eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKlimator › Re: Klimator
  • Data: 2023-07-18 11:26:01
    Temat: Re: Klimator
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Pan Marcin Debowski napisał:

    >> Ja używam klimatyzacji ewaporacyjnej do obniżania temperatury na tarasie
    >> i w ogrodzie. Na różne sposoby -- ale jeśli komuś zależy na dokładnych
    >> obliczeniach, weźmy jako przykład umieszczone pod okapem dachu dysze do
    >> wytwarzania mgły wodnej. Tam jest przepływ około 60 litrów na godzinę.
    >> Jeśli nie ma wiatru, mgła opada w dół, a gdy w upały powietrze suche,
    >> nie dociera nawet do ziemi. Czyli wszystko odparowuje. Ciepło parowania
    >> wody to niecałe 2500 kJ/kg (zależy od temperatury). To daje 150 MJ/h,
    >> a inaczej mówiąc około 40 kW mocy chłodzącej.
    >
    > Nie stosuje się takich wentylatorów z generatorem mgły w jakiś ogródkach
    > piwnych czy innych miejscach kulinarnych uciech pozabudynkowych?
    > Ostatnio rzadko bywam w Polsce w tzw. okresie letnim...

    Po raz pierwszy spotkałem się z tym kilka lat temu, nie w Polsce, gdzieś
    w Europie. Spodobało mi się. Potem napatoczyło mi się w jakimś sklepie
    internetowym. Kupiłem, podoba się tym bardziej. To nie wymaga wentylatora.
    Na cienkiej rurce z wodą co kawałek zamontowane dysze, które mglą same z
    siebie. W miejscach uciesznych umieszczane na przykład na brzegu parasoli
    nad stolikami. Nikt nie marudzi, że mu wodę na głowę leją.

    >> To obniża temperaturę o dobrych kilka stopni. I jest "metodą suchą"
    >> -- zużycie wody minimalne, wzrost wilgotności też nie jest specjalnie
    >
    > Sucha w sensie, że woda sobie odparuje w całości w powietrzu?

    Jak wilgotność powietrza niska, to tak. W klimacie równikowym raczej się
    nie sprawdzi. Dysza ze znawstwem hydrauliki wymodelowana w jakimś bardzo
    twardym materiale. Przepływ malutki, ale mgli nawet przy niezbyt dużym
    cisnieniu, a nie cieknie jak przy dowolnej nieszczelności. Szukałem potem
    tego u majfrendów -- produkują oni te dysze do celów ogólnorolniczych
    i sprzedają niedrogo niemal na kilogramy.

    A co do metod suchych, to jeszcze bardziej suche są drzewa. Takie drzewo
    w ciągu doby odparowuje przez aparaty szparowe w liściach dziesiątki
    litrów wody. Te same wyliczenia, co powyżej, stosują się i do niego.
    Więc nie ma siły, drzewo czy inny krzaczor też jest wielokilowatową
    chłodnicą.

    --
    Jarek

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1