eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKogeneracjaRe: Kogeneracja
  • Data: 2022-12-31 21:34:14
    Temat: Re: Kogeneracja
    Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    sobota, 31 grudnia 2022 o 20:14:46 UTC+1 Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > nadir napisał:
    > >> Co by było gdyby połączyć na wspólnym wale silnik od cinquecento
    > >> (+ instalacja LPG) z silnikiem trójfazowym (jakieś kilka kW i ~1400
    > >> obr/min). Jak sądzicie, da radę w roli rozrusznika po podłączeniu
    > >> do sieci a potem (po dodaniu gazu) jako prosument? Ciepło z układu
    > >> chłodzenia w kaloryfer, jako wspomaganie drogiego grzania
    > >> elektrycznego. Trzeba by takie coś postawić w ogródku zachowując
    > >> bezpieczną odległość od zabudowań, ale nie wymaga nasłonecznionego
    > >> miejsca i działa w zimie (jakby podłączyć butlę z czystym propanem).
    > >> Co ewentualnie może pójść nie tak? Czy to jednak zbyt mało trwały
    > >> silnik (szybko zostałby zajechany) by zabawa mogła się opłacać?
    > >
    > > Gdzieś na jutubach mignął mi filmik z gościem, który bawi się w coś
    > > takiego, ale silnikiem od Matiza. Poszukaj, poczytaj, pooglądaj co mu
    > > tam wyszło.
    > Znam takie rozwiązanie z silnikiem opla kadeta. Te mają opinię bardzo
    > trwałych, a pyrkające sobie jednostajnie na niezbyt dużych obrotach
    > i oddające niewielką moc (w stosunku do maksymalnej) są mega trwałe.
    > Ponadto kilkaniście lat temu jeden niemiecki startup zrobił taki
    > zastępnik kotła gazowego CO z silnikiem czterosuwowym i prądnicą.
    > Sprawność całkowita 90%, z czego oddawana moc elektryczna w stosunku
    > do cieplnej jest jak 1:2. Czyli niby gorzej niż zwykły kocioł gazowy,
    > ale prund można wrzucić do pompy cieplnej i mieć COP gazowy około 2.
    >
    > --
    > Jarek
    Zażyj lek z linku.
    https://media.tenor.com/GGz3BystV4wAAAAC/we%C5%BAnie
    pierdol-w-ez-niepierdol.gif
    A potem oddaj kasę za naukę. W podstawówce mnie uczyli że sprawność silnika
    spalinowego na benzynę nie jest większa niż 20% a wysokopreznego 30%. Potem się
    dowiedziałem że w laboratoriach daje się uzyskać kilka procent więcej. Trochę ponad
    50% miały i może dalej mają silniki parowe potrójnego rozprężania stosowane w
    statkach rzecznych napędzanych kołami łopatkowymi. Uważam że wszystko co napisałeś to
    bzdury wyssane z palca. A jak to gdzieś przeczytales to jakim trzeba być dyletantem
    żebyś taka bzdurę uwierzyć?

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1