eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKosztorysRe: Kosztorys
  • Data: 2009-03-03 12:04:58
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: MiT <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2009-03-02 22:55, Piotr Maksymowicz napisał (a)::
    > Dostałem od wykonawcy kosztorys robót.
    Zakładam, że jest to kosztorys sporządzony w jakimś programie do
    kosztorysowania na podstawie katalogów nakładu robót.

    > A w nim koszty zakupu to 4% ceny materiału, koszty posrednie to 40%
    > robocizny i sprzętu i zysk 7%.
    > Nie mam pojecia jak ustosunkować sie do tych liczb.
    Te liczby mogą być z kosmosu, wszystko zależy tego czy oferent (jeszcze
    nie wykonawca) umie robić kosztorysy lub na ile jest "sprytny". Jeśli
    nie umie robić kosztorysów a chciał błysnąć "profesjonalizmem" to taki
    kosztorys zaprezentował. Jeśli zaś jest odpowiednio "sprytny" to o ile
    będziecie się rozliczali powykonawczo zaniżył nakłady na poszczególne
    czynności i dowali Ci po obmiarze powykonawczym i pracami dodatkowymi.
    Pozostaje przeanalizowanie czy ujął wszystkie czynności z odpowiednimi
    nakładami - z tego wynika ilość roboczogodzin i ilości materiałów.
    Pozostaje przeanalizować dokładnie przedstawiony kosztorys. Jeśli
    wartość kosztorysu Cię zadowala (łączna cena robocizny i materiałów),
    zostały ujęte wszystkie czynności a nakłady są rzeczywiste to jest ok.
    Często jest tak, że osoba sporządzająca kosztorys nie mając odpowiedniej
    praktyki w kosztorysowaniu wpisuje czynności z katalogów (KNR, KNNR itp)
    tak aby wyszły odpowiednie ilości materiałów po czym widzi, że na
    podstawie nakładów wychodzi za mało roboczogodzin, więc zamiast
    zmodyfikować kosztorys przez zastosowanie niestandardowych
    współczynników modyfikuje cenę końcową narzutami.

    > Czy to standardowe
    > wartości
    Wysokość narzutu określa oferent, nie ma czegoś takiego jak wartości
    standardowe. Po prostu dobrał wartości narzutów tak aby mu wyszła
    odpowiednia cena końcowa.

    > czy da je zbić a jesli tak to ile?
    To już zależy od Twoich zdolności negocjacyjnych i od tego czy chcesz
    się koniecznie rozliczać na podstawie kosztorysu.

    > całośc za 237m2 pow uzytkowej SSO z dachem pokrytym blachodachówka to 40000
    > za robociznę i 120000 za materiał.
    > Z tego co sie orientowałem to cena wydaje sie niezła.
    Nie wiem czy to dobra cena. Powstaje pytanie czy koniecznie chcesz się
    rozliczać na podstawie kosztorysu. Jeśli podpiszecie umowę na wykonanie
    bez powiązania z kosztorysem (konkretna kwota w umowie) to w sumie
    narzuty jak i nakłady w poszczególnych czynnościach nie mają znaczenia.
    Jeśli jednak w umowie będziecie mieli zapis o rozliczeniu powykonawczym
    (obmiar rzeczywiście wykonanych robót i kosztorys powykonawczy) to
    polecam dokładne przeanalizowanie kosztorysu. Żeby po robocie nie
    okazało się, że masz do zapłacenia o 30% więcej. Tak samo wysokość
    stawek - czy będzie stała w czasie trwania umowy, czy będzie
    aktualizowana o wskaźniki zmian w ciągu roku.
    Przy rozliczeniach kosztorysem jest duże pole do manipulacji za równo
    dla wykonawcy jak i dla inwestora. Już kiedyś o tym pisałem.

    BTW. Do innych wypowiedzi, to że wykonawca kupuje materiały sam może się
    okazać korzystne dla inwestora zarówno logistycznie jak i cenowo. Może
    nie musi.

    Pozdrawiam
    MiT

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1