eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKosztorys › Re: Kosztorys
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!new
    sfeed.neostrada.pl!nemesis.news.neostrada.pl!atlantis.news.neostrada.pl!news.ne
    ostrada.pl!not-for-mail
    From: "Jackare" <...@s...uk.de.pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Kosztorys
    Date: Thu, 5 Mar 2009 02:00:38 +0100
    Organization: TP - http://www.tp.pl/
    Lines: 57
    Message-ID: <gon972$716$1@nemesis.news.neostrada.pl>
    References: <gohklp$nek$1@inews.gazeta.pl> <goiuik$tn0$1@news.onet.pl>
    <goivrn$20g$1@news.onet.pl> <goj1fj$6t4$1@news.onet.pl>
    <goj3cq$p50$1@atlantis.news.neostrada.pl> <gok1ve$2m7$1@news.interia.pl>
    <golg12$t43$1@news.onet.pl> <golr1a$vmd$1@news.onet.pl>
    <golras$uu$1@news.onet.pl> <p9mknsf3wmk5$.c7cs83pcjrjh$.dlg@40tude.net>
    <golt87$6sr$1@news.onet.pl> <109ulvta99lru.932g3uduvjxz$.dlg@40tude.net>
    <golvsv$ei0$1@news.onet.pl>
    NNTP-Posting-Host: dzc114.neoplus.adsl.tpnet.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=response
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: nemesis.news.neostrada.pl 1236215843 7206 83.22.140.114 (5 Mar 2009 01:17:23
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...neostrada.pl
    NNTP-Posting-Date: Thu, 5 Mar 2009 01:17:23 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <golvsv$ei0$1@news.onet.pl>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Mail 6.0.6000.16480
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.0.6000.16669
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:351221
    [ ukryj nagłówki ]


    > Jednak jeśkli Pan Scream jest cwaniakiem to wtedy mówi: Panie Kris
    > ponieważ
    > nie bierze Pan odemnie materiałów to ja za 1000zł tego Panu nie bede
    > robił.
    > A że tak jest to potwierdził np Marek Dyjor(że czasami rezygnuja ze
    > zlecenia jak klient chce sam kupowac materiały). Ja sam miałem kilka
    > przypadków ze fachofcy wycofywali się jak powiedziałem że akceptuje cene
    > za robote ale materiały dostarczam ja sam albo biora je ze składu który ja
    > wskaże.
    >
    >

    Materiały i robocizna to raczej podział umowny obrazujący proporcje ceny za
    całość usługi. Przy robotach 1-2, no 3 dniowych zawsze mówię klientowi że
    pracujemy na własnych materiałach.
    Kilka razy zgodziłęm się na zakupy materiałów przez klienta i potem miałem
    kiszkę a nie ciągłość prac. Dzień lub dwa przestoju bo albo czegoś nie
    kupił, albo kupił źle, albo kupił po swojemu i nie pasowało. Jeżeli na
    planowane 4 dni robót, klient swoim partactwem dołożył mi dwa dni to mam
    gdzieś taki interes tym bardziej, że nie poczuwał się do tego aby zapłacić
    za dwa dni przestoju które nie wynikały z przyczyn po mojej stronie. W
    jednym dniu piesek się pochorował i nie można było kupić brakujących
    materiałów, w drugim dniu musieli objechać 684 sklepy zanim zdecydowali się
    na grzejniki, tylko czemu za moje ??? Oczywiście nie można było kupić
    materiału od razu bo drogo i może jeszce by coś zostało.
    Akurat mam taką specyfikę prac, że biorę sobie w hurtowni materiał na WZ.
    Zazwyczaj więcej niż potrzebuję, bo nie wiadomo nigdy co wyskoczy. Po
    zakończeniu prac oddaję niezuzyte materiały, biorę fakturę na to co poszło a
    z klientem rozliczam się powykonawczo. Mam oczywiście rabaty ale klientowi
    nic do tego. Płaci cenę detaliczną netto + 7% vat, czyli tyle ile zapłaciłby
    w hurtowni kupując indywidualnie. Akurat mam na tyle sensowne hurtownie że
    nie robią konkurencji swoim stałym odbiorcom czyli firmom wykonawczym, które
    mają cenniki hurtowe i od nich liczone rabaty, a klient ma ceny detaliczne i
    ewentualne drobne rabaty od nich, przy czym ceny detaliczne i tak są
    korzystniejsze niż w sklepach detalicznych. Reasumując: mam na materiałach
    zysk rzędu 28-32 % i co klientowi do tego ?Ano nic. To mój rabat i mój zysk
    który ja wypracowuję, a klient i tak ma u mnie lepszą cenę niż w sklepie
    detalicznym i lepszą niż w hurtowni bo z 7% vatem.

    Zlecenia większe załatwiam inaczej. Klient płaci za dostawę materiału na
    budowę/do obiektu a ostateczne rozliczenie następuje powykonawczo. Nie
    odpowiadam za to co dzieje się z materiałem na budowie pod moją nieobecność
    i to sprawa inwestora jak sobie teren i obiekt zabezpieczy. Raz popłynąłem
    na tym że ktoś wyniósł w nocy trochę rur miedzianych. Klient się odciął - on
    materiału nie ma przecież, więc z jakiej racji ma płacić - ja miałem być w
    plecy bo musiałem sobie drugi raz kupić materiał, ale gdy chciałem na budowę
    wezwać policję - klient spasował i zapłacił. Pierwszy i ostatni raz
    dopuściłem do nerwowej sytuacji. Jeżeli klient nie godzi się na moje
    warunki - odpuszczam. Jest mnóstwo wykonawców i klient może skorzystać z
    oferty dowolnego z nich. Ja prowadzę interes aby zarabiać a nie pracować dla
    samej pracy, więc w ogóle nie interesuje mnie konkurowanie cenami, zresztą
    moim głównym rynkiem jest sektor przedsiebiorstw a klienci indywidualni to
    dodatek i czasowypełniacz.
    --
    Jackare

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1