eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieKosztorysRe: Kosztorys
  • Data: 2009-03-05 08:54:37
    Temat: Re: Kosztorys
    Od: "Maniek4" <b...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    Użytkownik "Jackare" <...@s...uk.de.pl> napisał w wiadomości
    news:gon972$716$1@nemesis.news.neostrada.pl...

    > materiałów, w drugim dniu musieli objechać 684 sklepy zanim zdecydowali
    > się na grzejniki, tylko czemu za moje ??? Oczywiście nie można było kupić
    > materiału od razu bo drogo i może jeszce by coś zostało.

    Na glupote nie ma lekarstwa, proponuje skupic sie na normalnych ludziach.

    > Akurat mam taką specyfikę prac, że biorę sobie w hurtowni materiał na WZ.
    > Zazwyczaj więcej niż potrzebuję, bo nie wiadomo nigdy co wyskoczy. Po
    > zakończeniu prac oddaję niezuzyte materiały, biorę fakturę na to co poszło
    > a z klientem rozliczam się powykonawczo. Mam oczywiście rabaty ale
    > klientowi nic do tego.

    Zaplac swoimi trzymaj u siebie na magazynie i sprzedawaj klientowi jak kazdy
    inny sklep. Wtedy klientowi nic do Twoich rabatow, bo ponosisz ryzyko ze cos
    nie pojdzie i ugotujesz sie z tym na dluzej, cos sie zniszczy, dochodza
    koszty magazynowania i ryzyko kradziezy. Na to sa rabaty. Jak w ciagu
    jednego, trzech dni przewieziesz material przez kilka ulic i zarobisz na tym
    kilka, kilkanascie tysiecy dodatkowo, przy tym nic Ci nie zostanie, malo
    tego nie placisz za to ani grosza biorac na WZ, to nie mow mi ze to nie
    klienta sprawa. Owszem jak klient tak chce i pasuje mu uklad to OK, ale nie
    wciskaj, ze tak powinno byc i to normalna polityka.

    > Płaci cenę detaliczną netto + 7% vat, czyli tyle ile zapłaciłby w hurtowni
    > kupując indywidualnie. Akurat mam na tyle sensowne hurtownie że nie robią
    > konkurencji swoim stałym odbiorcom czyli firmom wykonawczym, które mają
    > cenniki hurtowe i od nich liczone rabaty, a klient ma ceny detaliczne i
    > ewentualne drobne rabaty od nich, przy czym ceny detaliczne i tak są
    > korzystniejsze niż w sklepach detalicznych.

    Nie rozumiem skad przekonanie, ze klient ma kupowac w Twoich hurtowniach?
    Skad przekonanie, ze gdzie indziej nie uzyska rownie dobrych, lub lepszych
    rabatow i skad przekonanie, ze dla klienta w ogole jest to wazne i ze nie
    chce placic w innej hurtowni bo lubi?
    Poza tym ide do pierwszej lepszej hurtowni biore towar na WZ, czy fakture
    pro forma tak samo jak Ty z ta roznica, ze za wszystko place. Biore
    oczywiscie na zapas, a z nadwyzek rozliczam sie po robocie. Zadna tajemna
    wiedza, tyle ze sam nie pozbawiam sie mozliwosci negocjowania wlasnych cen.

    > Reasumując: mam na materiałach zysk rzędu 28-32 % i co klientowi do tego
    > ?Ano nic. To mój rabat i mój zysk który ja wypracowuję, a klient i tak ma
    > u mnie lepszą cenę niż w sklepie detalicznym i lepszą niż w hurtowni bo z
    > 7% vatem.

    I to cala beznadziejna polityka. Wszystko na glowie. 7% VAT to zadna laska,
    bo kazdy moze uzyska zwrot roznicy VAT. Masz zarabiac na usludze do ktorej
    ktos Cie zatrudnil i tyle. Rabat rzedu 30% przy kwotach zakupu 20 - 30 tys.
    moze przekroczyc Twoj zarobek za wykonana usluge. Jezeli uwazasz, ze tak ma
    byc i tak jest w porzadku to ja nie mam pytan. Pogratulowac tylko jeleni
    dajacych sie rznac na okolo.

    > moim głównym rynkiem jest sektor przedsiebiorstw a klienci indywidualni to
    > dodatek i czasowypełniacz.

    Na szczescie to wolny rynek i nie kazdy musi robic u wszystkich.

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1