W dniu niedziela, 15 grudnia 2013 11:25:13 UTC+1 użytkownik Adam napisał:

> Tu nie chodzi o samego smartfona tylko o radzenie sobie w zyciu - skoro
> przerasta go zalatwienie agregatu, "bo w najblizszym markecie wykupili"
> to dla mnie jest zyciowa sierota i tyle :) Obojetnie czy potrafilby
> kupic go na allegro przez smartfona czy zalatwic za flaszke od soltysa.
> Dla mnie to jakas totalna drobnostka.

Ok pewnie trochę racji masz ale jak pisałes że się Tobie serwer okazja trafił i 1600
km dygałes po niego. 1600 km to tak prawie dwa dni trzeba sobie zarezerwować na taki
wyjazd a nie wszyscy tak moga. Jedni pracuja na etat inni jakieś zlecenia mają
poumawiane itp. Jak Maniek pisał: Tobie się wydaje że zasze jest sobota.
Ja mam podobnie jak Ty jak by był agregat potrzebny to załatwiam jak nie tu to jade
te kilkaset km bo mam taką możliwość. Ale nie kazdy tak może.

> Asha to ledwo namiastka smartfona i rzeczywiscie moze byc niewygodna w >uzyciu:)
Dwa typowe smartfony są w domu, kilka innych się przewineło był i tablet.
Dobrze że jest tablica.pl i dobrzy ludzie kupili te wynalazki. Dla mnie korzystanie z
internetu poprzez smartfona czy tablet jest niewygodne i tyle. Żona z córka mają i
coś tam klikają czasami ale jak normalnie z neta korzystać to też widze laptopa
biora.