"Piotr" <p...@n...tlen.pl> wrote in message
news:h9fqha$lnu$1@inews.gazeta.pl...

Możesz zrobić nie maszt a stojak, czyli trzy lub cztery rury długości
handlowej połączonych w wierzchołku do odcinka pionowej na której będzie
umocowana antena. Załatwi to sprawę sztywnosci i odciągów. W zależności od
rodzaju i stromizny dachu stopy tych rur mogą być połączone kolejnymi rurami
lub umocowane do konstrukcji dachu kotwami na śruby. Na płaskich dachach
wystarczyłoby w zasadzie obciążenie stóp przy pomocy obciążników betonowych.
Lecz zabezpieczeń nigdy za mało - jeżeli jest to budynek wielorodzinny
potrzebna zgoda administracji, a wykonanie umocowania musi być
idiotoodporne. W zasadzie wystarczy wtedy stopy zakotwić w stropodachu
betonując kotwy i asfaltując powierzchnię, aby nie tworzyły się przecieki do
wewnątrz.
Przy stromych dachach podstawy pod stopy powinny być połączone z belkami
dachu i zabezpieczone przed korozją. Rury powinny mieć wszystkie otwory
zaślepione - konieczność w dowolnym maszcie - wycie wietru na otworach może
wystraszyć mieszkanców i pozbawić ich spokojnego snu. Podobnie jest z
cienkimi linkami - wtedy warto założyć na nich tłumiki w postaci ciężarków w
różnych odstępach od siebie, aby nie tworzyły się rezonanse. Dobre są też
tłumiki elastomerowe - pochłaniaja energię oscylacji.
Osobną i ważną sprawą jest odgromienie masztu / stojaka - łączymy go z
istniejącą instalacją drutem stalowym min fi=6mm bez zgięć 90° w miejscach
zmiany kierunku - indujkcyjność takiego zgięcia może okazać się na tyle
duża, że w razie wyładowania mogą nastąpić przeskoki do różnych miejsc
budynku w sposób niekontrolowany - wszelkie zmiany kierunku trzeba wykonywaj
jako łuki o dużym promieniu. Gorzej, gdy budynek nie ma instalacji
odgromowej - wtedy taka antena i maszt dla niej będzie piorunochronem w tym
miejscu. Zwód i resztę instalacji trzeba wykonać zgodnie ze sztuką
instalatorską. Maszt musi być wyższy od anteny na tyle, aby wyładowanie nie
tworzyło bocznych uderzeń w czaszę anteny - warto dołączyć do pionowej rury
masztu odcinek rury nad anteną o długości równej lub nieco dłuższej niż
najdalszy punkt gabarytu samej czaszy. Rura jest znacznie tańsza niż czasza.