eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieMoje przeboje z klientemRe: Moje przeboje z klientem
  • Data: 2010-05-31 06:56:05
    Temat: Re: Moje przeboje z klientem
    Od: M <M...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Bartosz Augustyniak pisze:
    >
    > Użytkownik "kiki" <k...@k...net> napisał w wiadomości
    > news:htv5sr$r4s$1@opal.futuro.pl...
    >>
    >> "scream" <n...@p...pl> wrote in message
    >> news:b5pe72cokfzw.nuzjkfthy4zx$.dlg@40tude.net...
    >>> Wyżalić się chciałem. Tyle się tu pisze o nierzetelnych wykonawcach,
    >>> więc
    >>> teraz ja napiszę coś o nierzetelnym kliencie. Długie będzie. Bardzo...
    >>
    >> Muszę obciąć całość posta, bo za długi. morał z tego jest taki. Nie
    >> wolno brać tego samego wykonawcy na więcej niż miesiąc. Jak za długo
    >> to później zaczyna się gra w 3 kubki :-) Dzisiaj bym nie powierzył
    >> roboty jednej ekipie przez okres dłuższy niż miesiąc.
    > Co kto lubi, ale jak epkipa jest znośna to po co ryzykować zmiane na
    > gorszą ?
    > Przy zmianach ekip też mnóstwo dodatkowych problemów, przekazywanie
    > placu budowy, zakresu prac itp

    Wtedy dochodzą problemy integracyjne - tzn. inwestor musi myśleć o tym,
    by w jednym etapie zrobić tak, by w następnym dało się to wykorzystać.

    Dlatego jeśli jest jedna ekipa to

    1. etapy prac (jasno wyszczególnione co i kiedy)
    2. żadnych prac z kolejnego etapu zanim nie zostanie zakończony poprzedni
    3. budowa wymaga od inwestora dyscypliny (co widać na przykładzie Screama)

    M.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1