Użytkownik "Maniek4" <r...@l...pl> napisał w wiadomości
news:kcgmle$qqk$1@news.task.gda.pl...

> W grudniu zeszlego roku w radio slyszalem, ze wlasnie wtedy splacilismy
> ostatnia rate gierkowego dlugu. Tyle lat i czesc umozona, to niezle chyba
> co?

I tu jest właśnie coś nie tak. Nie pamiętam dokładnie i nie moge tego
znaleźć ale w drugiej połowie lat 90' dość szeroko w mediach trąbiono że
rządowi udało się umorzyć w Klubie Paryskim ostatnie pozostałości długu po
Gierku.

> Gdyby te pieniadze wlozyc na konto bankowe to pewnie i wiecej mieszkan
> udaloby sie kupic po tylu latach.

Zjadła by je inflacja. A jeśli już tym tropem, to po pierwsze samych
mieszkań pozostało około 2,2mln w cenie dzisiejszej po około 50tys $ nie ma
takiej lokaty bankowej która dawała by taki zysk. Po drugie jakoś nie widzę
naszego obecnego długu na lokatach bankowych (to znaczy są ale na prywatnych
lokatach bankowych... wiemy o co chodzi...) ani też nie widzę aby Tusk
wybudował choćby jedno mieszkanie. Wszystko wokół to inwestycje prywatne,
bez udziału państwa.


Marek