eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOcieplenie ścian kilka pytańRe: Ocieplenie ścian kilka pytań
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!newsfeed.gazeta.pl!feed.news.interia.pl!not-for-mail
    From: "Maniek4" <b...@w...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Ocieplenie ścian kilka pytań
    Date: Sun, 1 Mar 2009 01:48:30 +0100
    Organization: INTERIA.PL S.A.
    Lines: 98
    Message-ID: <gocl6h$d8k$1@news.interia.pl>
    References: <go9k2d$g1m$1@news.interia.pl> <1...@n...onet.pl>
    <goch23$fvo$1@inews.gazeta.pl>
    Reply-To: "Maniek4" <b...@w...pl>
    NNTP-Posting-Host: apn-77-112-65-64.gprs.plus.pl
    X-Trace: news.interia.pl 1235867669 13588 77.112.65.64 (1 Mar 2009 00:34:29 GMT)
    X-Complaints-To: u...@n...interia.pl
    NNTP-Posting-Date: Sun, 1 Mar 2009 00:34:29 +0000 (UTC)
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V6.00.2900.5579
    X-RFC2646: Format=Flowed; Response
    X-Antivirus-Status: Clean
    X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 6.00.2900.5512
    X-Antivirus: avast! (VPS 090228-0, 2009-02-28), Outbound message
    X-Priority: 3
    X-Authenticated-User: tomaszko44 % poczta+fm
    X-MSMail-Priority: Normal
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:350478
    [ ukryj nagłówki ]


    Użytkownik "Jacek "Plumpi"" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:goch23$fvo$1@inews.gazeta.pl...

    > wiemy jaka temperatura drugiego ośrodka powoduje powstawanie punktu rosy.
    > Ona jest różna dla różnych wilgotności tego powietrza.

    Ja sobie mysle, ze to oczywiste i szkoda o tym gadac.

    > Reasumując:
    > Twój przykład jest w ogóle nieadekwatny do zjawiska zachodzącego w
    > ścianie, choćby z prostej przyczyny, że powietrze w domu nigdy nie osiąga
    > 100% wilgotności względnej.
    > Jego wilgotność waha się w przeciągu roku od ok. 20-30% do maksymalnie
    > 80-90%

    O ile wiem, para wodna czlowieka to nie tylko skora i pocenie sie, ale nie
    wazne bo to i tak nie na temat.

    > Wobec tego w okresie największych mrozów wilgoć z murów wręcz ma tendencję
    > do uciekania o ile zapewnia się ścianie takie warunki termiczne, zeby nie
    > dochodziło do tworzenia się punktu rosy.

    No wlasnie, gdzie ten punkt rosy w scianie?
    Jak kraj dlugi, nie zauwazylem rozwarstwiajacych sie scian budowli majacych
    kilkaset lat, a do dzis mieszkaja w nich ludzie i do dzis nie sa ocieplone.
    Jezeli wykrapla sie w nich woda, to dla czego tam nie zamarza powodujac
    powolne rozsadzanie struktury? Punktu rosy nie widac nawet w dzisiejszych
    scianach jednowarstwowych w miejscu stykania sie okna ze sciana, gdzie
    izolacyjnosc jest najmniejsza. Wilgoc wcale sie tam nie pojawia, a warunki
    ma jak by doskonale. Jezeli okaze sie, ze w takich scianach w ogole nie ma
    punktu rosy, to cala ta dyskusja nie ma sensu, bo styropian co najwyzej moze
    pogorszyc parametry wilgotnosci sciany a nie polepszyc. Termicznie owszem,
    tylko na jak dlugo? Jak dotad nikt nie udowodnil w dyskusji istnienia punktu
    rosy w dzisiejszej scianie jednowarstwowej, a jezeli takowy istnieje to jako
    uzytkownik takiej sciany chcialbym o tym wiedziec.
    Owszem w starych domach nieocieplonych pojawiaja sie zawilgocenia scian, ale
    wewnatrz i glownie w rogach. Sciany z zewnatrz nie wygladaja na wilgotne w
    miejscach ewidentnej wilgoci wewnatrz. To raczej skutek nie do konca
    sprawnej wentylacji i przede wszystkim niedostatecznych parametrow
    termicznych samej sciany na dzien dobry, ale tez sama temperatura sciany
    daleka jest od tego, zeby powiedziec o niej zimna.
    Byc moze wystarczylo by jej niewielkie docieplenie by podniesc nieznacznie
    temperature samej sciany, bo jakby podstawowy problem pojawia sie na
    wewnetrznej jej czesci. Moze glowny problem to jednak brak dostatecznej
    wentylacji, chociaz pewnie korelacji jednego i dtugiego, a moze po prostu
    Jacek ma calkowita racje? Tylko czemu nawet te zagrzybione wewnatrz stare
    sciany stoja i za skarby nie chca zamarzac z zewnatrz?
    Tak sobie teraz mysle, ze sciana byc moze ma cos w rodzaju okreslonej
    pojemnosci wilgoci, zdolnosci przyjecia pary wodnej, po przekroczeniu ktorej
    "przyjmowanie" pary zanika. Woda kondensuje sie na nieocieplonych scianach
    wewnatrz w jakiejs tam ilosci, ale do wewnatrz przenika tylko jakas jej
    czesc. Ta odprowadzana jest na zewnatrz. Wiecej pary sciana nie przyjmie i
    moze co najwyzej zamakac skondensowana woda, ale udzial pary wewnatrz bedzie
    nadal staly. Jezeli sciana bedzie wystarczajaco ciepla, to kondensacji na
    wewnetrznej czesci nie bedzie, a ilosc odprowadzanej pary bedzie nadal w
    miare stala, reszta musi uciec wentylacja. Jezeli teraz sciane okleimy
    styropianem to w sumie pod styropianem nic sie nie musi dziac, bo sciana i
    tak przyjmie stala porcje wilgoci z pary wodnej, a wiecej juz nie. Tyle ze z
    czasem przeniknie ona i do styropianu pogarszajac jego w sumie jedyne
    zadanie.

    >> ten mur, laminarnie wznoszacym sie do gory w tej szczelinie powietrzem,
    >> bedzie
    >> powoli ale osuszany.
    >
    > Albo i nie będzie. Wymiana powietrza powoduje, że ciepłe wychodzi, a
    > wchodzi zimne.
    > To zimne powietrze wchodząc będzie wychładzać ścianę, a to już może
    > doprowadzać do powstawania punktu rosym w ścianie.

    Jest pewna szerokosc szczeliny w ktorej ruch powietrza prawie nie zachodzi.
    Nie bedzie efektu wychladzania, jezeli szczelina bedzie odpowiednio mala.
    Konkretnych wartosci niestety nie pamietam. Jest to jedna z metod
    starodawnego ocieplania scian dwuwarstwowych ze szczelina w srodku.


    >> nazywalby sie fibro-styropianem albo nicio-styropianem i mialby
    >> wlasciwosci
    >> idealnego materialu izolacyjnego.
    >
    > Właśnie siłą styropianu jest jego izolacyjność zarówno termiczna jak i
    > przeciw wilgoci.
    > Jak zrobisz go bardziej porowatym to pogorszysz jego izolacyjność także i
    > termiczną.

    Ale to porowatosc styropianu powoduje, ze jest on w ogole izolacyjny.
    Surowiec styropianu to male twarde kuleczki polistyrenu tak samo
    izolacyjnego jak gruba folia. W pomysle Tornada zdaje sie, ze wystarczy zeby
    nie byl przewiewny. Wazne aby te pory byly odpowiednio male, aby wlasnie
    ruch izolacyjnego powietrza w tych porach nie zachodzil. Z tego samego
    powodu pustka w scianie moze byc izolatorem. Zreszta dzieki tym
    wlasciwosciom mozliwe jest dzis budowanie cieplych scian jednowarstwowych.
    Przypominam bez pionowych spoin (dziurawych z przeszkodami na wskros).

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1