eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domZróbmy próbę jakiego typu kuchenka lepsza. › Re: Odp: Re: Zróbmy próbę jakiego typu kuchenka lepsz a.
  • Data: 2011-08-25 21:24:56
    Temat: Re: Odp: Re: Zróbmy próbę jakiego typu kuchenka lepsz a.
    Od: "kogutek" <k...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > Dnia Thu, 25 Aug 2011 02:15:56 -0700 (PDT), ZbyszekZ napisał(a):

    >

    >

    > > Myślałem że różnica jest większa a tu faktycznie ceny są porównywalne. Za
    jednopłytową indukcyjną zapłaciłem 79.

    > > Sens bronienia starych płyt elektrycznych jest taki sam jak kuchni węglowych.

    >

    > Istotnie. Na węglowej gotuje się lepiej :D

    >

    > --

    >     ___________ (R)

    >    /_  _______    Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688

    >  ___/ /_  ___    Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna

    > _______/ /_     GG: 3524356

    > ___________/    Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/

    Lepiej to nie. łatwiej też nie. Inaczej smakuje. Gotuje to się wodę i bez
    względu na to czy szybko czy wolno po ugotowaniu jest taka sama. Potrawy się
    przyrządza. Duża pojemność cieplna kuchni węglowej i miejscowe wysokie
    temperatury wymuszają znalezienie na niej takiego miejsca w którym gotuje się
    jak najwolniej. Często poniżej temperatury wrzenia. Kuchnia węglowa to taki
    starożytny wolnowar. Dla mnie sosiki, gulasze robione w takich warunkach są dużo
    smaczniejsze bo dochodzą dużo dłużej niż przy innych metodach grzania. Niby na
    indukcji można by zrobić takie same warunki. Ale nikt nie robi bo prądu szkoda.
    Z jednej strony użytkownicy grają bogoli, patrzajta jakom kuchnie se kupiłem. Że
    niby taka droga. A z drugiej pomimo zalet jakie ma ich nie wykorzystują bo prąd
    drogi a i pewno podniebienia przyzwyczajone do byle czego aby szybko. I tak jak
    jedzą tak tutaj piszą, znaczy się byle jak. Widać to w tym wątku " u mnie litr
    wody to się gotuje kilkadziesiąt sekund". I co to za argument że się woda na
    herbatę szybko zagotuje. Jak się komuś spieszy to minuta krócej nic nie zmieni,
    chyba że ma przełyk i całą\ resztę z duraluminium. Jak ktoś ma czas żeby
    poczekać na ostudzenie herbaty żeby stała się mozliwa do normalnego picia to
    minuta przy gotowaniu go nie urządza. Założyłem temat żeby porównać efektywność
    grzania różnego typu kuchenek. Widzę że wiele osób ma czas żeby tutaj pisać nie
    na temat a nie ma czasu zrobić czegoś co się samo robi. Ot taka zwyczajna polska
    głupota.

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1