eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieOkap część IIRe: Okap część II
  • Data: 2014-11-28 10:08:34
    Temat: Re: Okap część II
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:54782466$0$21554$6...@n...neostrad
    a.pl...

    > Moja wypowiedź miała mu uzmysłowić, że nie jest tak, że kiedy nawiewy są
    > słabe to wentylator będzie mielił bezproduktywnie, bo powietrze nie będzie
    > miało którędy dotrzeć do domu z zewnątrz, lecz znajdzie się droga poprzez
    > kanały wentylacyjne, którą do budynku dostanie się powietrze z zewnątrz.

    OK.

    >> Po drugie jest to niezgodne z przepisami i może być niebezpieczne gdy np.
    >> kanały wentylacyjne sąsiadują z dymowymi (co jest powszechną praktyką).

    > Ależ w tym przypadku to ja się z tym zgadzam. Nie wiem skąd masz takie
    > przeświadczenie, że mogę uważać inaczej?

    Z tego że napisałeś "z reguły", ale skoro już wyjaśniłeś to OK.

    >> Po trzecie będzie to nieużywalne - skoro inne kanały wywiewne mają według
    >> Ciebie posłużyć jako nawiew to znaczy że w przykładowej łazience o
    >> kubaturze 25m3 juz po 90 sekundach powietrze zostanie "wymienione" na
    >> zewnętrzne - czyli np. o temperaturze -20. Oczywiście to powietrze będzie
    >> się mieszać, a nie zastąpi całkowicie tego które już tam jest więc
    >> realnie temperatura spadnie np. do +5, a nie do -20 dlatego nikt tak nie
    >> robi, a nie jak napisałeś "z reguły".

    > Popełniasz błąd, ponieważ temperatura nie obniży się do +5 stopni, a co
    > najwyżej obniży się góra o 1, 2 może 3 stopnie, ponieważ to napływające
    > powietrze będzie się ogrzewało od ścian, a także wewnątrz kanału
    > wentylacyjnego jeżeli powietrze będzie zasysane kanałem wentylacyjnym. W
    > przypadku napływu kanałem dodatkowo to powietrze będzie się mieszało z
    > ciepłym.

    Nie zdąży. Przepływ jest zbyt szybki. Oczywiście po wyłączeniu okapu
    pozostałe powietrze szybko się od ścian nagrzeje ale w momencie gdy będzie
    włączony nie zdąży.

    >> Pozostaje jeszcze kwestia fizyki np. oporów przepływu. Komin wentylacyjny
    >> ma ok. 20cm2 przekroju. 1000m3 na godzinę daje przepływ ok. 14m/s. Abyś
    >> to sobie mógł wyobrazić przeliczę na kilometry - to będzie ok. 50km/h. Po
    >> drodze będzie jeszcze kratka która przy tej prędkości będzie mocno
    >> świszczeć, oraz z drzwi z kratką/otworami /szczeliną.

    > Kolejny błąd, bo zakładasz, że wentylator o maksymalnej wydajności
    > 1000m3/h, zamontowany w takim kanale zapewni taką właśnie wydajność.

    Nie. Ty założyłeś że chodzi o wentylator o wydajności 1000m3 na godzinę. Ja
    pisałem o wymianie powietrza 1000m3 na godzinę.

    >>> Poza tym co to jest wywiew 1000m3 powietrza podczas gotowania obiadu?

    >> To jest dużo za dużo i sprawia że w zimie będzie nieużywalne.

    > Czy ktoś stoi nad tobą z wycelowanym w twoją głowę pistoletem i nakazuje
    > ci używania pełnej mocy wyciągu?

    Ale co to ma do rzeczy? Ja nie dyskutuję z tym że można wyciąg włączyć na
    pół albo ćwierć mocy tylko jakie są konsekwencje wywiewania 1000m3 na
    godzinę. Tylko tyle.

    >> Powtarzam jak wywiejesz 1000m3 to na to miejsce musi wlecieć dokładnie
    >> tyle samo czyli 1000m3 zimnego powietrza.

    > Niech zgadnę - ktoś ci zabrania użytkowania wyciągu w okresie letnim oraz
    > przejściowym, a w okresie największych mrozów zmusza cię do użytkowania
    > wyciągu na 100% mocy?

    Powtarzam:

    [cytat]
    > Z mojego doświadczenia Ci napiszę w zimie tego wentylatora na ustawieniu
    > 1000m3/h użyjesz dwa razy: pierwszy i ostatni :-)
    [koniec cytatu]

    Widzisz "w zimie"?

    >> _Wywiewasz_: 120 z kuchni i 60 z łazienki i 30 z wiatrołapu.
    >> _Nawiewasz_ tyle samo do pokoi.

    >> To się nie sumuje!!! To się _równoważy_.

    > WOW! Nareszcie załapałeś o czym pisałem.

    To jak doszedłeś do sumy: "600-800m3/h"?

    >> Widzę że powoli do Ciebie dociera. Nie jest problemem że cała wentylacja
    >> na czas gotowania będzie się odbywać przez kuchnię. Jak zrobisz nawiewy i
    >> dasz klapy na pozostałych kanałach to będzie ok. Problemem jest wtedy gdy
    >> wywiewy zamienią się na nawiewy z braku odpowiedniej przepustowości
    >> nominalnych nawiewów.

    > Różnica między nami polega na tym, że ty ten model uważasz za jeden,
    > jedyny i niepodważalny. Ja natomiast dostrzegam przypadki (ogrzewanie
    > pompą ciepła, kotłem gazowym z wyrzutem spalin za ścianę czy
    > elektryczne), w których ten krótkotrwały nawiew przez kanały wentylacyjne
    > jest lepszym rozwiązaniem niż kalpy zwrotne.

    Nigdy nie jest lepszym - bo smród z ubikacji rozejdzie się na przysłowiowe
    salony.
    Lepszym rozwiązaniem jest normalny nawiew w ścianie w kuchni - są nawet
    takie ze sterowaniem przepustnicą zintegrowanym z okapem - włączasz okap to
    przepustnica się otwiera.

    >>> Jeżeli nawiewy są zrobione tak jak się należy to nie powinno zasysać
    >>> zimnego powietrza pozostałymi kanałami wentylacyjnymi, ale rzeczywistość
    >>> z reguły jest inna i zazwyczaj przy takim silnym wyciągu świeże
    >>> powietrze jest zasysane kanałami wentylacyjnymi.

    >> Opamiętaj się! Jakie znowu "zazwyczaj". Wywiewanie z kuchni 1000m3 na
    >> godzinę to czysto hipotetyczna absurdalna sytuacja a nie "zazwyczaj".

    > "Zazwyczaj", bo ludzie montują szczelne, plastikowe okna bez nawiewników.
    > W tym przypadku wyraz "zazwyczaj" jest jak najbardziej na miejscu.
    > To "zazwyczaj" nie odnosiło się do wyciągu 1000m3/h lecz do zbyt
    > szczelnego domu i proszę nie konfabuluj i nie przypisuj mi wypowiedzi,
    > których nigdy nie napisałem.

    Nie konfabuluję. Napisałeś "zazwyczaj przy takim silnym wyciągu" - więc
    słowo zazwyczaj tyczy się siły wyciągu o której jest mowa czyli 1000m3 na
    godzinę.

    [ciach]

    >> Aha, a więc ciepłe z nad garów "znika" i gary owiewa tylko zimne. ROTFL.

    > Dokładnie tak. Bora wsysa całe ciepłe powietrze otaczające gary. Czy
    > naprawdę tak trudno ci to zrozumieć?

    A co z zasadą zachowania energii? Co z zasadami termodynamiki? Też znikają?

    >> Twoja nienawiść Cię ogłupia.

    > Nie potrafisz dyskutować bez chamskich tekstów interpersonalnych?

    Potrafię, ale na poziomie merytorycznym a nie emocjonalnym. Kilka osób na
    tej grupie sprowadziło dyskusję na temat okapów pewnej firmy na poziom
    emocjonalny i widzą "samo zło". Nie potrafią oddzielić (moim zdaniem
    oczywiście) przesadzonej ceny i nowoczesnego marketingu od strony
    technicznej. Nie podoba im się cena a negują sprawy techniczne przecząc przy
    tym fizyce.

    >>> Teraz dochodzimy do sedna: Bora wymusza duże prędkości przepływu
    >>> powietrza wokół garów

    >> Znowu manipulacja: nie "wokół", a "pomiędzy".

    > Pomiędzy to ona tworzy podciśnienie, które powoduje intensywny ruch
    > "zboczonego" powietrza wokół garów.
    > Czy naprawdę tego nie rozumiesz?

    Czy naprawdę nie rozumiesz pojęcia strugi?
    Przecież to książkowy wręcz przykład.

    Gdyby kanał był szeroki a przepływ powietrza powolny to byłby tak jak
    piszesz - podciśnienie i zasysanie ze wszystkich kierunków, ale tam celowo
    jest mniejszy otwór i większy przepływ aby uzyskać efekt strugi.

    Widać to wyraźnie na filmach reklamowych i właśnie dlatego pokrywka musi być
    uniesiona od strony tego otworu - bo tylko tam jest odpowiedni przepływ
    powietrza i zassie opary. Po boku albo przepływu powietrza nie ma wcale albo
    tworzą się prądy wirowe - działające w odwrotnym kierunku niż to piszesz
    (kierują ciepłe powietrze z pomiędzy garnków na zewnątrz).

    >>> to je wychładza o wiele mocniej niż następuje wychładzanie przy
    >>> tradycyjnym okapie, a wiesz dlaczego, bo powietrze jest ch....wym
    >>> przewodnikiem ciepła, a konwekcja jest o wiele mniej wydajna od takiego
    >>> przepływ powietrza wymuszonego Borą.

    >> Jak konwekcja? Porównujemy okap montowany w blacie/płycie z okapem nad
    >> płytą, a nie z konwekcją czyli brakiem okapu. W obu wypadkach będzie
    >> wymuszony ruch powietrza tylko raz ciepłe powietrze z para będzie leciała
    >> z nad garnków do okapu a innym razem pomiędzy garnkami w dół.

    > Popełniasz błąd rozumowania.
    > W przypadku tradycyjnego okapu gorące powietrze z parą unosi się
    > konwekcyjnie w okolice okapu

    a na jego miejsce napływa nowe zimne owiewając przy tym te garnki.

    > , skąd dopiero jest zasysane przez okap.
    > W tym przypadku napływ "zboczonego" powietrza pomiędzy gary jest znikomy.
    > Dlatego też wychładzanie garów jest mniejsze niż w przypadku Bory, która
    > wymusza intensywny napływ "zboczonego" powietrza, które intensywnie opływa
    > gary i wychładza gary.

    To już sprostowałem wyżej (efekt strugi).

    > Jeżeli tego nie rozumiesz to dalsza nasza dyskusja nie ma sensu.

    Ma - jest szansa że się czegoś dowiesz.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1