eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePekniety komin - poziomoRe: Pekniety komin - poziomo
  • Data: 2010-10-28 23:46:14
    Temat: Re: Pekniety komin - poziomo
    Od: "Tornad" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > > No to sa skutki nie przestrzegania tzw. tradycji budowlanej czyli
    sprawdzonych
    > > od pokolen materialow i technologii budowlanej. Komin z pustakow... Gdyby
    mnie
    > > ktos zaprojektowal czy chcial wymurowac komin z pustakow to bym go
    normalnie
    > > pogonil.
    >
    > widać Tornad, że wy w tej hameryce to z duchem czasu nie
    > idziecie... :-)
    No coz koro ja nie ide z duchem czasu to ten duch musi za mna lazic. Jak
    dotad nie narzekam.
    > komin z pustaków keramzytowych jest jak najbardziej ok, te pustaki to
    > tylko izilacja i konstrukcja w środku idzie jeszcze wełna, która otula
    > wkład z ceramiki, i ta właśnie jest odporna na wszystko, na co nie był
    > odporny tradycyjny komin, przede wszystkim kwaśne skropliny, no i jest
    > szczelny, bo nie przenosi obciążeń konstrukcyjnych, nie jest związany
    > z obudową i mocowaniem komina do ściany, nie nagrzewa się, nie
    > wykwitają na nim plamy z mokrej sadzy, zabiera mniej przestrzeni, no i
    > jest jakoś tam podatny na ruchy w poziomie (mam drewnianą chatkę i
    > czsem silne wiatry, więc to jest u mnie ważne)
    > tutaj widzę prawdopodobną przyczynę: komin jest na sztywno zmocowany z
    > więźbą, często partacze cieśle tak robią, mocując krokwie do komina (a
    > czasem puszczając nawet przez), albo obróbki blacharskie na dachu
    > opierają komin na jego konstrukcji,posadzka siadła, jak to w zwyczju
    > posadzki i część komina razem z nią, reszta wisi na krokwiach...

    No to przeczytaj jeszcze raz to co ja ten zapozniony w rozwoju napisalem cytuje

    I chyba to jest powodem tego poziomego pekniecia. Czesc tych zapewne nie za
    ciezkich pustakow zawisla na duszy czyli tym wkladzie kominowym a moze nawet
    na wiezbie dachowej i ta pozioma szpara, pekniecie bedzie sie najpierw
    powiekszac a potem pewnego poranka z loskotem pi R .. nie.
    Moge tylko ubolewac, ze nie tylko ode mnie zrzynasz i sie wymadrzasz lecz
    jeszcze rugasz, ze w tej hameryce zapewne do reszty zglupialem...

    > jak to rozwiązać, nie wiem... jeśli reszta komina jest zbudowana jak
    > trzeba, tzn. wkład z ceramiki nie jest nigdzie związany z pustakiem,
    > to nie powinno być wogóle problemu, pustaki sobie wędrują po tej rurze
    > w wełnie (taki taniec na rurze...:-)), ale nie daj boże gdzieś przy
    > czapie są przyłapane zaprawą, to dupa blada
    > może postukać z góry we wkład zdejmując czapę drewnianym młotkiem,
    > żeby się osunęło, po dźwieku poznasz, czy się przenosi na pustak, ale
    > nie wiem, jak rura ceramiczna to wytrzyma...
    > chyba zacząłbym od reklamacji u stawiacza komina...

    No to znowu ten duch czasu sie za mna wlecze. Znowu zacytuje co napisalem a
    Ty chytrze wyciales.

    Wez za wszarz kierbuda czy wykonafce, kaz to rozebrac i wybudowac porzadny
    komin od nowa. Ja bym tak to przynajmniej kombinowal. Komin to nie sa
    skarpetki, ktore sluza jeden sezon zanim sie polamia, tylko na setki lat.
    > pozdrawiam
    > s_13
    W sumie nic nowego nie napisales ale strales sie mnie zawstydzic czy cos w tym
    stylu... Wstydz sie sam.
    Pzdr.
    Tornad

    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1