eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePiwnica naturalna - ziemiankaRe: Piwnica naturalna - ziemianka
  • Data: 2009-02-23 11:02:38
    Temat: Re: Piwnica naturalna - ziemianka
    Od: Pawel Kowalski <a...@h...pl.spam.no> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Dnia 02/23/09 | 01:24, Krzemo napisal(a):
    > Zauważ też że obecnie zwykle buduje się domy na mniej odpowiednich
    > gruntach niż drzewiej bywało ...
    > ;-)
    >
    > Bywałem i w takich piwniczkach i takich "nowoczesnych" też.
    >

    Lepianka (piwniczka) wybudowana z bloczków betonowych (pozostałych po
    budowie) na głębokość 2m.
    Całość zaizolowana przeciwilgociowo (lepik, folia), zero izolacji termicznej
    (bo nie o to przecież chodzi).
    Jako posadzka beton pozostały po laniu fundamentów na podsypce z piachu
    i kamieni - nie wiem jaka grubość - ile tam zostało w beczkach ;)) - tak
    na oko z 15cm.
    Bez wentylacji, drzwi standardowe - uszczelnione fabrycznie + uszczelki
    okienne na framugach.
    Próg podniesiony (przez wzgląd na opady), schody zadaszone na prawie
    całej długości - zastanawiam się czy ich całkiem po bokach nie zabudować
    - ale trochę boję się stęchlizny.
    W piwniczce domowe przetwory, wina, nalewki, wędzonki .. + dwa krzesełka
    i stolik (czasem nie chce się wychodzić :))
    Temperatura w zimie - około 8~10 stopni, w lecie około 15, w największe
    mrozy w tym roku (-29) termometr zarejestrował +3 stopnie.
    Całość konstrukcji oczywiście zasypana ziemią (w formie "czapy") na
    której posadziłem krzewy.

    Cóż więcej ... koszt niski (jeśli robimy razem z resztą budowy),
    satysfakcja gwarantowana.

    Jedyne co muszę zmienić, to obłożyć styropianem i następnie cegłą
    ścianki schodów - na razie jest częściowy szalunek.
    Chodzą mi też po głowie drzwi podwójne - jedne (zewnętrzne) normalne,
    drugie - wewnętrzne - w formie włazu jako dodatkowe uszczelnienie.
    Trzeba pamiętać o lekkim poszerzeniu przedsionka (względem schodów) bo
    drzwi się nie otworzą - lekka trauma ;)

    Zapach stęchlizny skutecznie eliminują zerwane na wiosnę i w lecie tzw.
    krzoki - czyli pęczki wszelkiej maści ziół z łąki obok.

    Wszystkie materiały to pozostałości z budowy, drzwi ze śmietnika (sąsiad
    wyrzucił), schody ułożyłem z zerwanych i przeznaczonych do wyrzucenia
    kawałków płyt chodnikowych, koszt robocizny minimalny (przy całości
    budowy), półki z selgrosa ;)

    Pewnie da się ładniej, ale ... też nie do końca o to chodziło.


    --
    Kowalski Pawel
    e-mail/jid argail(na)histeria.pl
    ".. a oczy jego zrobiły sie duże i patrzyły z niedowierzaniem na innowierców ..."
    ".. 95% osób twierdzących że cierpią na dysortografię, to po prostu niedouczone
    pierwotniaki .. "

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1