eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniePoważne pytanie do poważnej grupyRe: Poważne pytanie do poważnej grupy
  • Data: 2022-09-07 14:07:35
    Temat: Re: Poważne pytanie do poważnej grupy
    Od: heby <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 07/09/2022 13:23, Mateusz Viste wrote:
    >> Najzwyczajniejsz, wszyscy mamy sowki poziom społeczny, wbrew
    >> obiegowej opini. Jesteśmy bogaci bo mamy wodę w kranie i buty na
    >> nogach.
    > Woda w kranie fajna rzecz. Będąc chłopcem nosiłem wodę ze studni i nie
    > wspominam tego miło. Natomiast buty na nogach to nie jest żadna
    > ewolucja, tylko obecnie konieczna już proteza.

    Chodzisz wobec tego boso na codzień? Czy zalety jednak większe,
    chodzenia w butach?

    Bo chciałbym wiedzieć jak z balansem "uważam" i "czynię".

    Nawet w najgorzej zabitej dechami wsi ludzie chodzą przynajmniej w
    gumiakach. Najwidoczniej zbyt prymitywni aby docenić przyjamne łechtanie
    w delikatne stopy porranej trawy.

    >> Bzdura. Dzieki butom masz znacząco lepsze mozliwosci lokomocji.
    >> Również w miejsca nieosiągalne boso.
    > Dziś, w Europejskich realiach?

    Nie wszędzie jest beton. Niekiedy jest ostra skała, bagno pijawek, las
    kleszczy, klocki lego.

    Ponadto polecam przejście sie boso po:
    1) nowym, europejskim chodniku słonecznym latem
    2) nowym, europejskim chodniku ciemną zimą

    Daj znać, jakie wrażenia.

    > Oczywiście. Tak samo zresztą inwalida ma
    > znacząco lepsze możliwości lokomocji siedząc na wózku. Po prostu wszyscy
    > jesteśmy w tym kontekście upośledzeni, grymasimy nawet podczas bosej
    > przechadzki po żwirowej plaży.

    Ale nie chodzi się po plazy częsciej niż 0.01% czasu życia. W dodaku po
    plaży chodzi się boso, nawet po żwirowej i wiele osób to robi.

    Wyciągasz skrajności do uzasadnienia głupiego konserwatyzmu.

    Podaj zastosowanie chodzenia boso na codzień. Tak, aby zalety byly
    większe niż wady.

    W większości wypadków chodzimy po powierzchniach, które nie sposób
    obrobić boso, z masy przyczyn. Codziennie.

    Jeśli tęsknisz za bieganiem po rosie na łące porankiem, to zmartwie Cie:
    jesli robiłbyś to dostatecznie często, przyjemnosc zniknie i pojawi się
    solidne i problematyczne zrogowacenie podeszwy, uszkodzenia skóry,
    infekcje i inne naturalne rzeczy. Tęsknisz?

    PS. Na grzyby i bakterie wymyślono już rozwiązanie. Śmierdzące nogi to
    przejaw nikłej wiedzy o tym co można zrobić, aby tego uniknąć.


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1