W dniu czwartek, 5 lipca 2018 10:25:59 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
> W dniu środa, 4 lipca 2018 12:08:13 UTC+2 użytkownik Adam Sz. napisał:
> > W dniu środa, 4 lipca 2018 08:20:06 UTC+2 użytkownik Kris napisał:
>
> > Ale wiesz skąd to się bierze?
> >
> > Żeby wypłacić 8 tys netto pracownikowi - pracodawca musi wydać z własnej
> > kieszeni 13,7 tys pln. Jeżeli pracodawca wycenia wartość pracy na 8 tys
> > miesięcznie - to daje pracownikowi prosty wybór - mam do wydania 8k pln -
> > robimy wszystko legalnie i dostajesz z tego 4,5k pln na rękę, albo robimy
> > na papierze minimalną i dostajesz na rękę jakieś 7k pln.
> >
> > Uprzedzając - pracownik nie jest niewolnikiem, a przedsiębiorca panem -
> > to nie przedsiębiorca w większości przypadków decyduje o takim "przekręcie"
> > tylko sam pracownik. I ja się mu wcale nie dziwię - z dodatkowych 2,5k
> > odłoży sobie sam na wielokrotnie wyższą emeryturę niż da mu zus.
>
> Piszesz bzdury które ładnie teoretycznie wygladają. Jakbym Korwina czytał
> A zapominasz o szczegółach-np że taki oszukiwany pracownik za którego pracodawca
nie odprowadza wszystkich składek jak np nogę złamie to kilka miesięcy na zwolnieniu
lekarskim posiedzi dostajkąc od ZUS w okolicach najniższej krajowej.
> Rente czy emeryturę tez będzie miał zaniżoną przez takie kombinacje pracodawcy.

Zalozenie, ze to pracownik jest oszukiwany jest bledne. Oszukiwane jest "panstwo".
Pracownicy (zwlaszcza mlodzi) zazwyczaj nie mysla o wypadkach, emeryturze.. tylko
chca jak najwiecej zarobic.
A co do budowlanki to bazujac na moim zeszlorocznym remoncie mieszkania moge
stwierdzic, ze pracodawcy faktycznie oszukuja pracownikow, ale pracownicy pracodawce
rowniez ;) w sumie wyszlo, ze gosc ktory odpowiadal za remont musial dosc mocno sie
prosic, zeby pracowali u niego, a nie jakies fuchy co chwile robili... ;)