Użytkownik "forestdumb" <...@...z> napisał w wiadomości
news:5245385e$0$2216$65785112@news.neostrada.pl...

>> Tak mi się skojarzyło:
>> http://biznes.onet.pl/weglem-nie-napalisz,18567,5579
320,1,prasa-detal
>>

Artykuł przejaskrawiony i tendencyjny.
Jezeli chodzi o to czy zabronią palenia węglem to sprawa wygląda tak:
Nie mz możliwości prawnych, aby nakazać komukolwiek pozbycia się kotła
węglowego i nakazać ogrzewania innymi metodami, ponieważ prawo nie
działa wstecz. Mogą co najwyżej zabronić montowania kotłowni węglowych w
nowobudowanych obiektach, ale żeby taka możliwość byłą to musi być na to
ustawa.
Mogą natomiast zachęcać dopłatami do przechodzenia na inne paliwa, a to
czy komuś się to będzie opłacało to każdy indywidualnie przeanalizuje i
sam wybierze co dla niego jest lepsze.

> To dobrze, nie tanio ale zyc sie bedzie dalo - byl ktos w zapyzialych
> miasteczkach zima? Snieg przysypany czarna sadza, smrod powietrza.
>
> Znam tez bogat osiedla pod wiekszymi miastami, znajdzie sie 1% tych
> ktorzy musza miec wegiel bo taniej. Sasiedzi go przeklinaja pod nosem.
> Wegiel to 18 wiek.

Ale będzie jeszcze używany w XXIIw.
W chwili obecnej, nowoczesne kotły z palnikami retortowymi mają tak
zredukowane zaniczyszczenia, nie widać żadnego dymu z komina. Prawie nie
ma sadzy, a i nawet pyłu też niewiele. Pod tym względem ilość
szkodliwych substancji wyrzucanych przez komin niewiele się różni od
kotłów gazowych. Myślę, że kolejnym krokiem w budowie kotłów
stałopalnych będzie budowanie kotłów kondensacyjnych, które bedą
zatrzymywały prawie 100% zanieczyszczeń stałych.