eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieRekuperacja i okap kuchenny.Re: Rekuperacja i okap kuchenny.
  • Data: 2023-11-13 22:14:04
    Temat: Re: Rekuperacja i okap kuchenny.
    Od: "ptoki (ptoki)" <s...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On Saturday, November 11, 2023 at 8:09:56 a.m. UTC-6, Myjk wrote:
    > Fri, 10 Nov 2023 17:55:15 -0800 (PST), ptoki (ptoki)
    > > On Friday, November 10, 2023 at 3:54:56 p.m. UTC-6, Myjk wrote:
    > >> Fri, 10 Nov 2023 12:43:24 -0800 (PST), ptoki (ptoki)
    > >>> On Friday, November 10, 2023 at 1:26:01 p.m. UTC-6, Myjk wrote:
    > >>>> Fri, 10 Nov 2023 11:26:17 +0100, Robert Wańkowski
    > >>>>> To co się dzieje z tym tłuszczem, który uwalniany jest z wnętrza gara w
    > >>>>> takiej samej ilości przy indukcji i gazie?
    > >>>> To wynika właśnie ze specyfiki przekazywania ciepła, przy gazie ściany
    > >>>> gara/patelni ogrzewane płomieniem powodują większe parowanie a konwekcja
    > >>>> wymiata je w górę -- przy indukcji, gdzie grzeje głównie denko a ścianki
    > >>>> ogrzewają się tylko pośrednio, nie ma tego efektu. Ja mam w całości stalowe
    > >>>> garnki (Tefal) z doczepianą rączką, ale po odgrzaniu zupy mogę ganek złapać
    > >>>> od góry za krawędź i jest ledwo ciepły, czego nie ma opcji zrobić przy
    > >>>> grzaniu na gazie.
    > >>>>
    > >>>
    > >>> Zalezy jak duzy garnek w stosunku do palnika. W praktyce jak dobrany
    > >>> dobrze to roznicy miedzy gazem a indukcja w tym co opisujesz duzej nie
    > >>> ma.
    > >> Używam naprzemiennie gazu i indukcji więc mam porównanie -- za każdym razem
    > >> łapię się na tym, że indukcja 3x szybciej grzeje i notorycznie albo coś na
    > >> niej wykipię albo przypalę, a nie korzystam w indukcji z boostera. Jeśli to
    > >> samo chcę osiągnąć na gazie, to muszę przewymiarować gaz w stosunku do
    > >> wielkości gara. Najmniejszy palnik gazowy używam tylko gdy muszę podtrzymać
    > >> "pyrkanie", w przeciwnym razie, i to jest 90%, używam największych
    > >> palników. Jak chcę dobrać palnik do garnka to mijają wieki zanim się
    > >> zagrzeje, a ścianki garnka i tak są parzące, co tylko pokazuje ile strat
    > >> idzie bokiem. Jeśli twierdzisz inaczej, to znaczy że w życiu z indukcji nie
    > >> korzystałeś -- może ze zwykłej grzałki, ceramicznej stąd te absurdalne
    > >> wnioski.
    > > Zdefiniuj jaka jest roznica w tym aspekcie miedzy indukcja
    > > a ceramika czy stara plyta grzejna elektryczna.
    > Poczytaj sobie jak działa grzanie indukcyjne, nie będę wykładu ci robić,
    > skoro od lat wiadomo jak to działa i niejeden się dokładnie wypruł na
    > ten temat.

    No wiem jak dziala. I co? Pytalem jaka jest roznica miedzy ceramika a indukcja w TYM
    KONTEKSCIE.

    > > Poza szybkoscia grzania bo elektryka starej daty byla wolna okrutnie (duza
    bezwladnosc),
    > To nie tylko kwestia bezwładności, ale głónie strat "na boki".
    > > Ale w aspekcie brudzenia nie powinno byc roznic.
    > Powinno, ze względu na sposób przekazywania energii pomiędzy
    > "palnikiem" a garnkiem, i te różnice są.

    Wyjasnij. Cisniesz narracje to teraz wyjasnij. Ja twierdze ze nie ma roznic.
    Skoro jest to wyjasnij.

    > > Na elektryce gotowalismy od dawna, potem gaz potem znowu elektryka.
    > > Wiecej problemow z brudem tluszczem bralo sie z tego co bylo gotowane
    > > a nie na czym.
    > Ale typowa elektryczna kuchnia praktycznie niczym nie różni się od gazówki,
    > ta też ma bardzo duże straty "boczne".

    Lol. Nie. Jak postawisz odpowiedni garnek do rozmiaru palnika to nie ma roznicy.
    Indukcja ten problem rozwiazuje za usera, w elektrykach i gazowych trzeba wybrac
    garnek samemu.

    > > Najbardziej sie zdziwilem jak w szopie gdzie byl tylko elektryczny piec i
    > > gotowane byly glownie kartofle i sruta zbozowa sciany i sufit byly
    > > tluste. Bez gazu, same rosliny nie tluste. Da sie.
    > Czyli to potwierdza tylko, że z indukcji nigdy nie korzystałeś,
    > a się wypowaidasz. No więc powtórzę (niestety) to co już pisałem,
    > na indukcji można zagrzać (zagotować) zupę, podczas gdy stalowy
    > garnek nadal będzie chłodny na górze -- czego nie uzyska się
    > gotując na gazie czy zwykłej kuchence elektrycznej.

    Co nie ma nic wspolnego z tematem na jaki dyskutujemy.
    Temat brzmi: ile tlustej pary unosi sie z odpowiednio uzytego garnka.
    Trzymaj sie tematu to nie poplyniemy we flejma.

    > >>> Wrecz czasem moze byc odwrotnie bo ciag cieplego powietrza z gazu moze
    > >>> powodowac ze ta tlusta para z garnka wroci spowrotem do niego
    > >> Jak może powodować, przy tak ogromnej konwekcji od płomienia, że coś wróci
    > >> go garnka (zresztą co to za przyjemność jeść przypalony tłuszcz, kurz
    > >
    > > https://www.youtube.com/watch?v=oEkiDsVGr9c
    > > Tak jak tu.
    > Chyba ci się linki pochrzaniły.

    Chyba zapomniales o czym dyskutujemy.
    Hint: Zajrzyj ile powietrza spoza paki moze skonczyc w pace a ile smieci z paki ma
    szanse sie z niej wydostac.
    Ponawiam prosbe: Skup sie na temacie.

    > > Zreszta ta konwekcja w dobrze dopasowanym garnku nie bedzie az taka duza.
    > Będzie ze 2x większa niż przy indukcji, dlatego że gaz nigdy
    > nie osiagnie sprawności większej niż 50% (standardowo to jest
    > może 30%), co oznacza że ponad połowa energii idzie "bokiem".
    >
    > Dodatkowo "dobrze dobrany" garnek, o co ciągle cisnę małżę,
    > gotuje się znacznie wolniej niż ten "przewymiarowany".
    > Przy indukcji generalnie nie trzeba się przejmować
    > doborem wielkości gara.

    Ale my nie o sprawnosci ani o szybkosci.
    O tym ile syfu sie unosi.

    Poza tym przypominam, gotowanie gotowaniem. W przypadku smazenia roznice beda duzo
    mniejsze.
    Temat przewodni jest na temat roznic w ilosci brudu przy gotowaniu na roznych
    zrodlach energii.

    > >> etc.), skoro nawet przy małym gazie można się oparzyć, albo wręcz opalić
    > >> włochy na dłoni, trzymając łapę z boku garnka na gazie.
    > > Za maly garnek.
    > Jaki by nie był, można się opalić, w najlepszym wypadku oparzyć.
    > I to wynika wprost z ilości strat, tj. garnek nie jest w stanie
    > przyjąć tej ilości energii.
    > >>> albo zostanie w centrum tego strumienia powietrza i trafi do okapu.
    > >> Przy takiej dużej konwekcji okap wszystkiego nie wciągnie.
    > >
    > > Wciagnie, usiadz i poobserwuj co sie z para dzieje. Tyle ze wiele okapow
    > > jest po prostu za plytkich a ludzie nie odklapuja tego dodatkowego
    > > daszku.
    > Nie wciągnie nawet z jednego gara, a co dopiero jak smolą 4 palniki.

    LOL. Nie. Masz zepsuty okap :)
    No i podejrzewam ze nawet nie wiesz jak uzywac.
    Zajrzyj na ile ci okap wystaje nad piec. Obstawiam ze okap sie zaczyna 10-15cm nad
    krawedzia gdzie zaczyna sie piec. Znaczy sie okap nie wystaje nad caly piec.
    Dodatkowo niektore maja wysuwany daszek aby pomoc w sciaganiu powietrza.
    Niestety sporo modeli jest robionych zle i maja byc bardziej ladne niz skuteczne.

    > >>> W praktyce roznice sa nieduze.
    > >> Ja widzę kosmiczną różnicę.
    > > To nie znaczy ze roznica bierze sie z tego co myslisz.
    > No to zacznij wyjaśniać z czego się bierze, bo póki co to zaprzeczyłeś
    > tylko, a nie wyjaśniłeś, dodatkowo nie korzystając nawet z indukcji,
    > a tylko używając elektrycznej oporowej kuchenki.
    >
    >

    Probowalem, ale nie chcesz sie skupic na temacie tylko zbaczasz w watki poboczne.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1