W dniu 2015-12-27 o 21:53, janusz_k pisze:
>
>> Zapewne to "K" przy twojej ksywce to skrót od słowa "Kretyn", bo tylko
>> tylko taki kretyn jak ty nie wie co to jest histereza i uważa, że uda mu
>> się zabezpieczyć instalację wodną termostatem bimetalicznym 2stC.

> Sam jesteś kretyn co nie raz udowodniłeś

ROTFL
Już miałem nadzieję, że choć trochę zmądrzejesz i zabłyśniesz tu swoją
wiedzą, ale jak widać jaki głupi burak byłeś taki pozostaniesz.
Po pierwsze wpierniczyłeś się w dyskusję kompletnie nie rozumiejąc o co
chodziło w tej dyskusji.
Po drugie chciałem pokazać Budyniowi, że Kogutek ma rację co do cen
termostatów, bo są w sprzedaży termostaty do 5zł, które nadają się do
sterowania kablem grzewczym zabezpieczającym rury wodne przed
zamarznięciem. Do tego celu spokojnie można zastosować choćby taki
pierwszy z brzegu termostat w cenie jednostkowej 3,33gr. netto (ok.
4,10zł brutto)
http://www.tme.eu/pl/details/bt-h70v/termostaty/prof
fuse/
Choć w lokalnym sklepie elektronicznym kupowałem w cenie 2-3zł brutto
termostaty o jeszcze bardziej odpowiedniej charakterystyce 25-40stC
Po trzecie w TME jedyny termostat 2stC który kosztuje 45zł (z groszami)
to termostat do układów chłodzących:
http://www.tme.eu/pl/details/3455rc-01000243/termost
aty/honeywell/3455rc-01000243/
, a nie grzewczych i w tym przypadku kompletnie się nie nadający do
zabezpieczania rur przed zamarznięciem, bo ma odwrotną charakterystykę
pracy. Ponadto ma klasę dokładności +/- 5stC co oznacza, że te jego
katalogowe 2stC to w rzeczywistości mogą być -3stC jak i równie dobrze +7stC
Niestety taki kretyn jak ty nie wie, że prawa fizyki nie pozwalają
zamarzającej wodzie w rurze wodnej osiągnąć temperaturę poniżej zera
stopni Celsjusza zanim cała woda nie zamieni się w lód, a więc zanim
rura całkowicie nie zamarznie to cały czas jej temperatura będzie
wynosiła ok. zera stopni.
Taki kretyn jak ty także nie wie, że zamarzająca woda zwiększa objętość
i rozsadza rury wodne. Czyli zanim by zadziałał taki termostat to już
dawno rurę by rozsadziło. Dlatego aby było bezpiecznie stosuje się do
tego celu termostaty na wyższe temperatury o progach załączania od
kilkunastu stopni w górę i o progu wyłączania do 70 stopni Celsjusza.

Reasumując:
Zanim chłopcze kolejny raz zabierzesz głos w dyskusji to skończ
gimnazjum, bo póki co to tylko robisz tu z siebie pośmiewisko.
Ponadto odpuść sobie już z tym złośliwymi atakami na moją osobę, bo nie
masz nawet ułamka mojej wiedzy i nie jesteś dla mnie godnym dyskusji
partnerem. Nawet Kogutkowi do pięt nie dorastasz, bo choć ja uważam go
za upierdliwego zgreda oraz "miszcza prowizorki i tandety" to nie da się
ukryć, że posiada on wiedzę znacznie przewyższającą średnią tej grupy.