-
Data: 2014-02-23 23:06:13
Temat: Re: Śmieci cd
Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]W dniu 2014-02-22 22:36, Adam pisze:
> Dlatego limit ma sens - bo nie uderza w zwyklego obywatela, a
> skutecznie ukroci wszelkie amatorskie "przydomowe" dzialalnosci
> (mechanicy, przygarazowi wulkanizatorzy) ktory z zasady powinni za
> utylizacje smieci placic (bo to ich koszt dzialalnosci). Nie widze w
> tym zadnego nonsensu.
Większych głupot to jeszcze nie czytałem.
Może od razu załóżmy, że każdy obywatel jest przestępcą i bandytą,
dlatego wprowadźmy limity wszystkiego.
Przecież jak ma więcej popiołu niż jedną szufelkę miesięcznie to na
pewno prowadzi działalność zarobkową w garażu i grzeje ten garaż węglem,
a popiół podrzuca gminie.
Idźmy dalej. Pozostałe śmieci także nie powinny mieć większej objętości
jak 10 litrów miesięcznie na osobę. Jak ktoś wystawia więcej, zwłaszcza
w dodatkowych workach to z całą pewnością jest oszustem, który prowadzi
ukrytą działalność.
Zobacz do jakiego debilizmu dochodzi, kiedy tacy jak ty zabierają się za
ustawy śmieciowe i w każdym widzą oszusta i przestępcę.
A sprawa była banalnie prosta. Każdy przedtem płacił za wywóz śmieci w
zależności od objętości, czyli najbardziej uczciwie.
Wystarczyło tylko dać odpowiednie narzędzia, aby straż gminna czy
policja w przypadku podejrzenia o spalanie śmieci miały uprawnienia
wejść na każdą posesję o dowolnej porze dnia i nocy i dokonać kontroli
co się spala w gospodarstwie. W przypadku przyłapania na spalaniu
śmieci, dojebać wysokie grzywny, a w przypadku następnego przyłapania,
kara 3-miesięcznego aresztu. Za przyłapanie na wywożeniu śmieci do lasu
3 miesiące aresztu. I problem szybko przestałby istnieć.
> Przy setce opon nawet transport za darmo do ciebie wysla zeby to odebrac.
> Dlatego mowie - stwarzasz sobie sztuczny problem.
Zgadza się, a nawet są jeszcze gotowi zapłacić i dlatego to co napisałeś
wcześniej o "ukróceniu" jest kompletną bzdurą świadczącą o tym, że sam
sobie zaprzeczasz i nie rozumiesz problemu.
> To bylo dogadac sie z jakims wulkanizatorem ze bedziesz mu podsylal
> opony sukcesywnie. Dla niego nie byloby to zadnym problemem, a i na
> flaszke by zarobil.
Ileż razy mam jeszcze pisać, że zapakowałem te opony na samochód i
zawiozłem do znajomego, który prowadzi firmę oponiarską, a któremu
jeszcze płacą za te opony?
>
> Opony tez? :) U mnie opon nie przyjmowali. Wiem bo tez sie pozbywalem
> kilku sztuk. Zawiozlem do najblizszego wulkanizatora (200m) i problemu
> sie pozbylem.
U mnie brali.
>> Po wejściu ustawy przez 2 miesiące w ogóle nie
>> mieliśmy pojemników, tylko same woreczki foliowe, a gmina nie miała
> Pojemnik 240l to 130-140 pln. Na dom cie stac a na pojemnik juz nie? :)
Ileż jeszcze razy mam pisać, że jak znajoma wystawiła drugi pojemnik to
firma wywozowa nie chciała go opróżnić?
>
>> Wyjaśniał, że zadaniem ustawy oraz gminy jest doprowadzić, aby wszystkie
>> gospodarstwa w gminie zostały oczyszczone ze zgromadzonych przez lata
>> śmieci, które poprzednio trafiały do lasu lub do komina.
> Jezeli te smieci ktos skladowal przez tyle lat na posesji to one byly
> skladowane na posesji a nie w lesie. Gdyby je ktos wywozil do lasu to by
> ich nie bylo na posesji. Twoje opowiadanie sie logiki nie trzyma.
Nie rozumiesz na czym polegał problem.
Wielu ludzi składowało przez cały rok śmieci te, które dało się spalić,
aby nimi palić i traktowali je jak paliwo. Skoro większość śmieci
spalali to w gospodarstwie pozostawała już niewielka ilość śmieci, z
którymi nie dało się nic zrobić poza wywiezieniem na śmietnisko. Ale jak
ktoś miał dzierżawić pojemnik i płacić za niego co miesiąc po ok. 30zł,
którego nie byli w stanie zapełnić przez rok to po prostu nie
podpisywali umów z firmami wywozowymi tylko raz w roku lub raz na dwa
lata te śmieci wywozili do lasu.
>
> Nie slyszalem zeby gdzies gmina dawala za darmo pojemniki. Odrazu by polowa
> zniknela na "czarnym rynku", a przeciez kto w efekcie za te pojemniki i tak
> by zaplacil jak nie podatnicy?
Chętnie kupię te pojemniki lub zapłacę więcej co miesiąc, aby je mieć.
Tyle, że jak kupię to firma wywozowa mi odmówi opróżnienia tych pojemników.
>> Jeden plastikowy, zbyt mały pojemnik na śmieci komunalne + 4 worki
>> plastikowe na poszczególne sorty.
> No moim zdaniem i tak luks - ja sobie pojemnik jak i worki sam kupuje.
>
>> Szereg warunków, że segregowane odpady muszą być czyste, pozbawione
>> zawartości, naklejek, a butelki pozbawione metalowych kapsli, nakrętek
>> i obrączek od nakrętek.
> Normalne przy segregacji. Nie chcesz segregowac - plac wiecej.
> W praktyce nikt nie patrzy na takie szczegoly bo nie maja nawet takiej
> technicznej mozliwosci zeby dojsc kto co wyrzuca.
A słyszałeś, że są gminy, w których na worki nakleja się naklejki z
kodami paskowymi, aby było wiadomo co kto wyrzuca?
> A wystawiles je w worku albo w odpowiednim pojemniku? Zasady sa przeciez
> jasne.
>
>> dekle od beczek i plastikowe wiaderka. Wszystko inne zabrali poza
>> skrzynkami po napojach.
> To i tak ich dobra wola ze zabrali te smieci bo wystawiles je niezgodnie
> z umowa - luzem. U mnie po odbior segregacji jezdzi samochod ktory
> technicznie nie mialby mozliwosci zabrac luzem takich rzeczy bo wypadlyby
> przez burty.
U nas wszystkie worki ładują do samochodu wyposażonego w podnośnik do
pojemników oraz prasę.
>
>> Wystawiałem też kilka kolejnych opon. Także nie zostały zabrane. Kolejny
>> telefon i znów informacja, że powinienem je odwieźć do punktu.
>> Zapakowałem całe auto ok. 50szt., a w punkcie okazało się, że mogą
>> przyjąć ode mnie tylko 4 sztuki rocznie i to jeszcze tylko i wyłącznie
>> opony z auta osobowego.
> Bo normalne gospodarstwo takich smieci rzeczywiscie nie generuje. Dziwisz
> sie im? :) Ja wcale.
Czytaj dokładniej. Mowa, że gospodarstwo nie generuje takich śmieci
dotyczyła plastikowych skrzynek, a nie opon.
>> Dziwi mnie natomiast ta pseudoekologia, że nie można wystawić popiołu w
>> plastikowym pojemniku, który zmniejsza ilość plastiku wywożonego na
>> wysypisko, a plastikowe worki, które zaśmiecają środowisko, zabierane są
>> bez problemu.
> Zapewne chodzi o czystosc. Przerzucanie pojemnika z popiolem do smieciarki
> wygenerowaloby chmury kurzu, wtedy jak mniemam dzwonilbys do gminy ze maja
> ci przyjsc okna umyc bo sie kurzy.
Zapewne plastikowy kontener zapełniony po brzegi moim popiołem to
opróżniają łyżeczkami, aby nie wzbić kurzu.
Przeinaczasz to co piszę.
Nie mam zamiaru z tobą dalej prowadzić tej dyskusji, bo to co piszesz
świadczy o tym, że masz problemy ze zrozumieniem co ktoś pisze lub
jesteś upierdliwcem czyli tzw. trollem, który lubi się sprzeczać.
Następne wpisy z tego wątku
- 23.02.14 23:09 uzytkownik
- 24.02.14 09:09 Kris
- 24.02.14 09:59 Myjk
- 24.02.14 13:23 Adam
- 24.02.14 13:36 Kris
- 24.02.14 13:52 Adam
- 24.02.14 14:05 Adam
- 24.02.14 14:12 Adam
- 24.02.14 14:25 Myjk
- 24.02.14 15:16 Maniek4
- 24.02.14 15:18 Maniek4
- 24.02.14 21:45 uzytkownik
- 24.02.14 22:17 uzytkownik
- 25.02.14 07:42 Myjk
- 25.02.14 07:51 Kris
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła