-
Data: 2014-09-11 18:38:17
Temat: Re: Sonda Lambda w piecu węglowym
Od: Sebastian Biały <h...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]On 2014-09-11 10:04, Myjk wrote:
> Tak, a właściwie żeby utrzymać każdorazowo jednakowe warunki pracy
> _paleniska_.
To nie jest mozliwe. Dla malej mocy pieca jaką potrzebuje (ponizej
kilowata zapewne) nie da się nagrzać paleniska. Węgiel nawet nie świeci
w zakresie widzialnym, tli się.
> To jest IMHO Twoim problemem, że próbujesz ten sam, stosunkowo
> prosty, program sterownika stosować przy róznych parametrach spalania
> jednocześnie próbując jeszcze pędzić piec na najmniejszych obrotach.
Ależ ja wiem że sterownika nikt nie projektuje na takie warunki. Od
dawna planuje zrobić własny i jakoś czasu brak. Ale Putin chyba na mnie
to wymusi.
> Instalacja sondy nic tu nie da, bo tlen nie jest problemem tylko wielkość
> paleniska i zbyt niska temperatura jego pracy.
Sonda jest z myślą również o mocy znamionowej.
> Rozumiem, że deflektor nad retortą posiadasz?
Tak. Blisko paleniska.
> Powietrze idzie przez
> palenisko od dołu
Tak, to retorta.
> Jakiej
> kaloryczności paliwo posiadasz?
Niezłej. Dokładnie ile nie powiem, ale to węgiel z Kazimierza
(Sosnowiec). Nie ma popiołu tak jak po hipermarketowym.
> Piec się nie poci przy takich warunkach
> pracy?
Zależy jaki węgiel. Miałem swego czasu i taki że pocił się mimo 55
stopni. Obecnie nie obsewuje wody, ale obserwuje czasem siwawy dym.
>> To sie mija z celem, energia ucieknie przez obudowę
> Piec i rury nie są ocieplone?
Oczywiście. Ale fizyki nie przeskoczysz - ocieplenie spowolni tylko
proces. Nie mam próżni w obudowie :) Strumień strat bedzie niestety
zależał wprost proporcjonalnie od róznicy temperatur. W dodatku piec
hermetyczny nie jest i troche jednak ssa i wypuszcza w komin, przy tych
warunkach to nawet nie wiem czy nie całkiem sporo. Innymi słowy gdybym
pozwolił mu się bujać na 55 stopniach, to prawdopodobnie zyski z
optymalnego spalania ulecą z wiatrem.
> Rozumiem, że zaworu 3D jednak nie posiadasz?
Nie. Podczs normalnej pracy znamionowej mieszalnik podłogówki zapewnie
wystarczająco ciepły powrót. Być może zainstaluje w przyszlym sezonie,
aczkolwiek coś czuje że powinien być sterowany żeby miał sens. Dość
często zmieniam moc odbieraną o 300% *nagle* (kaloryfery na max,
podłogówka na max).
Następne wpisy z tego wątku
- 11.09.14 18:41 Sebastian Biały
- 12.09.14 12:59 Piotr Wyderski
- 15.09.14 00:26 Jeffrey
Najnowsze wątki z tej grupy
- Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
Najnowsze wątki
- 2024-11-24 Rura kanalizacja konceptu Franke = problem
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur