eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSprzę AV do domu - związane z nowym domemRe: Sprzę AV do domu - związane z nowym domem
  • Data: 2014-08-01 00:35:57
    Temat: Re: Sprzę AV do domu - związane z nowym domem
    Od: uzytkownik <a...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 2014-07-31 13:27, Ergie pisze:

    > Popełniasz typowy błąd. Nie lubisz mnie i dlatego przesadzasz w ocenie
    > mojej osoby.

    Akurat jestem daleki jeżeli chodzi o ocenę osób poprzez pryzmat sympatii
    do tej osoby.
    Oceniam Ciebie nie dlatego, że Cię nie lubię, ale dlatego, że się mylisz
    i popełniasz błędy, do których się nie potrafisz przyznać, a kiedy Ci je
    wytykam to mnie atakujesz i się mścisz wypisując pierdoły na mój temat w
    różnych wątkach i na różnych grupach, nie mając do tego powodu.
    Z całą pewnością nie dajesz powodu, aby Cię lubić.

    > Obiektywnie patrząc mam większe doświadczenie budowlane i większą
    > wiedzę niż przeciętny Kowalski.

    Weź mnie nie rozśmieszaj :)
    Obiektywnie ocenić może tylko ktoś, kto posiada większą wiedzę od Twojej
    i to jeszcze osoba, która jest bezstronna.
    Osoba, która posiada wiedzę i doświadczenie mniejsze od Twojego nie jest
    w stanie ocenić Twojego doświadczenia obiektywnie, bo ocenia poprzez
    pryzmat swojej niewiedzy. Osoba taka może Cię co najwyżej podziwiać.

    >
    >> Twierdzi, że udziela się tylko amatorsko, pomagając bezinteresownie
    >> znajomym.
    >
    > Obecnie tak jest. Od jakiegoś czasu nie wziąłem ani złotówki za swoją
    > pomoc, więc robię to czysto amatorsko. Ja po prostu nie lubię
    > bezczynnie siedzieć i gapić się na telewizor, jak jest okazja
    > poświęcić swój czas by komuś pomóc to to robię. Mnie w życiu też wiele
    > osób pomogło.
    >
    >> Problem jednak jest w tym, że nie można zdobyć doświadczenia nie
    >> zajmując się daną dziedziną.
    >
    > W ogólności prawda, choć są sytuacje że można się uczyć na cudzych
    > błędach. Tyle że ja przy remontach, wykończeniówce i budowie domów
    > (między innymi swojego) przepracowałem łącznie ładnych parę lat. Do
    > tego jakiś czas pracowałem jako projektant instalacji (głównie
    > wentylacja, ale też CO i wod/kan). Już i o tym kiedyś pisałem, ale
    > zdajesz się celowo to pomijać by uwiarygodnić mój rzekomy brak
    > doświadczenia.

    A ja po budowach już się tułam od ok. 20 lat.

    >
    > W oczach Jacka mnie nie zdyskredytujesz bo on na żywo widział jak
    > własnoręcznie buduję i wykańczam swój dom, a wcześniej remontuję dwa
    > mieszkania.
    >
    >> Niestety budowlanki nie da się nauczyć tylko z teorii. Tu jest
    >> potrzebna wieloletnia praktyka.
    >
    > Ile domów szkieletowych własnoręcznie zbudowałeś?

    Można powiedzieć, że nie wybudowałem ani jednego. Tak samo jak nie
    wybudowałem własnymi rękoma ani jednego domu murowanego, bo nie zajmuję
    się budowlanką, lecz projektowaniem i wykonawstwem instalacji
    elektrycznych, automatyki, alarmów, wodno-kanalizacyjnych i grzewczych.
    Jestem uczestnikiem budów od chwili stawiania fundamentów, aż do samego
    końca budowy, z której to budowy schodzę jako ostatni specjalista
    wykonując tzw. biały montaż i uruchamiając wszystkie instalacje,
    wykonując pomiary i sporządzając protokoły odbiorowe. Mam kontakt z
    wszystkimi ekipami, które przychodzą i odchodzą. Od murarzy poprzez,
    monterów konstrukcji szkieletowych, cieśli, tynkarzy, monterów stolarki
    okiennej i drzwiowej, wykończeniowców, monterów kostki brukowej, aż do
    odbiorów, bo to moje protokoły dotyczące bezpieczeństwa instalacji
    elektrycznych, szczelności instalacji wodnych, CO i gazowych są wymagane.
    Dlatego też poza typową wiedzą techniczną teoretyczną jak i praktyczną,
    mocno zgłębiam akty prawne i normatywne.
    Tak więc jak widzisz mam nieco szersze spojrzenie na te sprawy i kiedy
    pomagam ludziom na grupie to naprawdę wiem co piszę.
    Ty niestety zazwyczaj każdą moją wypowiedź kwitujesz określeniem
    "bzdura", często nawet nie mając racji ani pojęcia o tym.

    >
    >> Tak więc uważam, że Ergie po prostu kłamie. Tylko jeszcze się
    >> zastanawiam gdzie?
    >
    > A ja patrzę na swoje ręce, które niejedno już w życiu robiły i się
    > tylko pobłażliwie uśmiecham :-)

    Ja cenię ludzi, którzy niejedno robili i dzięki temu dużo wiedzą, ale
    nie lubię zarozumialstwa i ludzi, którzy traktują innych jak idiotów,
    zwłaszcza ludzi, którzy mają braki, a się lansują na prawo i lewo.
    Jako podwykonawca trafiłem do gościa, który posiada ogromną wiedzę
    techniczną. Jest on naprawdę dobry w technicznych sprawach i to z wielu
    dziedzin.
    To co on produkuje aż zapiera dech.
    Świetnie się rozumiemy, bo "nadajemy na tych samych falach".
    Miło jest od takiego gościa usłyszeć pochwały za jakość wykonanej roboty
    i prośby aby szafy sterownicze robić w szafach z przezroczystymi
    drzwiami, bo to będzie silny atut jego produkcji oraz teksty "naprawdę
    nie jestem w stanie pana niczym zaskoczyć".
    A wiesz dlaczego?
    Bo w swoim życiu imałem się przeróżnych zajęć i przeróżnych zleceń, a
    wraz z praktyką u mnie zawsze szła teoria. Potrafię wskazać słabe punkty
    projektów i szybko znaleźć dobre rozwiązania, a zakres jest bardzo
    szeroki od mechaniki, poprzez elektrykę, elektronikę, automatykę,
    obróbkę drewna, obróbkę szkła, chemię. Ostatnio gościa zaskoczyłem, bo
    razem z informatykiem, dwa tygodnie walczył ze skonfigurowaniem sieci
    komputerowej i podłączeniem drukarek Wi-Fi do routerów. Ja potrzebowałem
    na to ok. godziny w tym jeszcze czas na zrobienie sobie kawy.


    >
    > Miłego dnia życzę! Ot taki dobry mam dziś humor :-)
    >
    > Pozdrawiam
    > Ergie
    >

    I ja pozdrawiam.

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1