Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:53dac4c8$0$2362$6...@n...neostrada
.pl...

>> Obiektywnie patrząc mam większe doświadczenie budowlane i większą wiedzę
>> niż przeciętny Kowalski.

> Weź mnie nie rozśmieszaj :)
> Obiektywnie ocenić może tylko ktoś, kto posiada większą wiedzę od Twojej i
> to jeszcze osoba, która jest bezstronna.

_Każdy_ kto samodzielnie zbudował choćby jeden dom ma większe doświadczenie
niż przeciętny Kowalski, bo znaczna większość ludzi nigdy nic samemu nie
zbudowała.
Podobnie _każdy_ kto skończył studia techniczne ma większa wiedzę techniczną
niż przeciętny kowalski bo znaczna większość ludzi albo nie kończyła żadnych
studiów albo humanistyczne.

>> W ogólności prawda, choć są sytuacje że można się uczyć na cudzych
>> błędach. Tyle że ja przy remontach, wykończeniówce i budowie domów
>> (między innymi swojego) przepracowałem łącznie ładnych parę lat. Do tego
>> jakiś czas pracowałem jako projektant instalacji (głównie wentylacja, ale
>> też CO i wod/kan). Już i o tym kiedyś pisałem, ale zdajesz się celowo to
>> pomijać by uwiarygodnić mój rzekomy brak doświadczenia.

> A ja po budowach już się tułam od ok. 20 lat.

No i? Jak z tego że Ty się dłużej zajmujesz budowlanką wysnuwasz wniosek że
ja nie mam rzekomo żadnego doświadczenia?

>>> Niestety budowlanki nie da się nauczyć tylko z teorii. Tu jest potrzebna
>>> wieloletnia praktyka.

>> Ile domów szkieletowych własnoręcznie zbudowałeś?

> Można powiedzieć, że nie wybudowałem ani jednego.

No właśnie :-) A w temacie szkieletorów się wypowiadasz. Sam wpadłeś we
własne sidła.
Nie trzeba wszystkiego samodzielnie zrobić by zdobyć wiedzę w jakimś temacie
i móc się na ten temat wypowiadać. Najprostszy przykład: Nie trzeba
własnoręcznie wykonywać dachów by wiedzieć że blachodachówka jest
"głośniejsza" od dachówki tradycyjnej.

>> Ty niestety zazwyczaj każdą moją wypowiedź kwitujesz określeniem
>> "bzdura", często nawet nie mając racji ani pojęcia o tym.

"Zazwyczaj każdą" ???
Znowu używasz słów na wyrost. Na znaczną _większość_ Twoich wypowiedzi w
ogóle nie odpowiadam.
Nie ma sensu ani takiego zwyczaju na grupach bym pod każdym Twoim dobrym
postem za każdym razem pisał "zgadzam się" albo "ja też tak uważam".
Odpisuję w zasadzie tylko tam gdzie mam inne zdanie, albo by cos
doprecyzować bo grupa nie jest od tego byśmy się głaskali po głowach, ale by
pytający otrzymał wyczerpującą i prawdziwą odpowiedź na swoje pytanie i by
na skutek błędnych odpowiedzi nie podjął błędnej decyzji.

Niestety Ty zamiast merytorycznie podchodzisz do polemiki emocjonalnie i po
chwili zaczynasz na wyrost pisać "nigdy", "każdy" itp. a po następnej chwili
zapędzasz się w dyskusji do sugerowania mi wypowiedzi których nigdy nie
napisałem, a ja je cierpliwie prostuję, aż w końcu zaczynasz mnie wyzywać.

No i za pierwszym razem (a czasem i drugim i trzecim) konkretnie piszę
dlaczego uważam że napisałeś bzdurę, więc nie jest tak jak Ci się wydaje że
pisze tylko "bzdura". Oszem czasem jestem złośliwy, ale zawsze najpierw
merytorycznie odpowiem.

Pozdrawiam
Ergie