eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieStudnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
  • Data: 2010-07-11 20:27:55
    Temat: Re: Studnia wbijana abisyńska - jak samemu zrobić?
    Od: mal <m...@g...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    On 11 Lip, 21:32, ZS <a...@w...pl> wrote:

    > Nie wiem czy ja się do tego 2 poziomu nie przebiłem bo obok studnia u
    > brata (bardzo płytka) w której woda jest tak jak w moim odwiercie na
    > 2,5m i gdy kopał właśnie dokopał się do gliny tak twardej że trzeba było
    > młotkiem tłuc więc na tym skończył.

    Nie przebiłeś się. Poziom twardych glin czy iłów wcale nie musi
    zalegac płasko jak stół. Na sąsiedniej działce może być płycej, u
    Ciebie może się obniżać.

    > 600L to nie tak dużo, mam ogród 800m2 i jeżeli chciałbym trawę podlewać
    > aby była zielona to wody idzie bardzo dużo. (teraz mam żółtą trawę bo
    > tylko podlewam krzewy)

    Instalujesz zraszacze i wystarcza Ci 200-300 l/godz.

    >
    > Bardzo by mi zależało żeby zaprzestać na tych 6m ale jak teraz to
    > zakończyć? Jak zrobić 10L/min albo 5 skoro wszystkie pompy mają minimum
    > 30L/min.

    Tu Cię mam! Kopiesz jak szalony, bo chcesz dostosować warstwę
    wodonośną do pompy?

    A to nie tak! Pompę MUSISZ PRZYDŁAWIĆ. By to zrobić, najpierw trzeba
    znać wydajność tej Twojej studni.
    Zrób tak: stoper, cechowane naczynie, coś do mierzenia lustra wody w
    studni też by się przydało. Najlepszy gwizdek hydrogeologiczny, ale
    butelką na sznurku też dasz radę. Będzie na "chlup".
    Wydajność studni najprościej możesz określić tak:

    1. mierzysz dokładnie położenie lustra wody ( w metrach poniżej
    powierzchni terenu), włączasz pompę na możliwie minimalną moc, po ok.
    pół godzinie
    sprawdzasz, czy lustro wody jest dalej na tym samym poziomie.
    Jeśli tak - podstawiasz pod wypływ wody naczynie i mierzysz dokładnie
    w jakim czasie się napełni,

    2. można spróbować trochę podnieść moc pompy i znów sprawdzić czy
    lustro
    wody drgnęło (czyli obniżyło się) i znów pomiar naczyniem i stoperem

    3. po trzecim podejściu, jeśli lustro wody w studni jest w
    przybliżeniu na tym samym poziomie, po ok. godzinie pompowania -
    jeszcze raz podstawiasz wiadro i pomiar.

    Masz 3 wyniki, uśredniasz je - to jest w przybliżeniu wydajność Twojej
    studni w litrach na godzinę.

    Jeśli lustro wody obniżysz nieco, nie martw się. To będzie oznaczało,
    że studnia trzyma wydatek i możesz użyć spokojnie pompy o podobnej
    mocy jak przy
    próbie.

    Kosz ssący pompy umieść na głębokości ok.3,5-4 m.


    > Natomiast z odwiertu szła szybko ale się szybko skończyła:)

    Za duża moc pompy. Trzeba przydławić. Wniosek: warstwa wodonośna nie
    jest zbyt wydajna.

    > A możne kupić taki filtr? Ale nie wydaje mi się lepszy niż te dziurki w
    > rurze. Cięzko go też połączyć z rurą
    pcv.http://allegro.pl/item1104714099_filtr_do_studni
    _6_4_cala_iglowy_stud...

    Ten filtr sprawdza się zawsze w luźnych piaskach. On też jest
    perforowany. Prawie na całej długości.
    Ale jest z rury ocynkowanej o mniejszej średnicy od Twojego plastiku.

    > A może jednak zrobić głębinową. Inny sąsiad wykopał świdrem recznym 5m
    > studnie 20cm. Wrzucił pompę i ma tam 100L wody którą pompą wyciąga w 5
    > minut, potem czeka 1h i znów ma 100L. Tylko nie wiem czy ma jakąś
    > osłonową rurę i do jakiej głębokości ale chyba nie ma. Ale to
    > praktycznie jak studnia z kręgów tylko bez kręgów. Jeżeli ja bym wykopał
    > kręgową na 5m to z 3m3 wody by było ale to masa roboty i koszty koło
    > 2000zł.

    A mnie się wydaje, że sąsiad też drze wodę na max wydajność pompy, bez
    wyobraźni, że tu mamy do czynienia z płytką warstwą wodonośną o
    niewielkim wydatku.


    > Nie mam pomysłu co tu zrobić mam dziurę na 6m, 10m rury 40mm i 10m rury
    > 25mm ze zrobionym filtrem. Mogę taki też zrobić na tej 40mm.

    Spróbowałabym pozostawić tę rurę 40 mm i pobawić się w zmierzenie
    wydajności studni.

    Jeśli masz wodę z piasków - powinno zadziałać, ale będziesz miał
    kłopot, bo stosując pompę o dużej mocy - będziesz wyciągał piasek z
    warstwy wodonośnej.
    Geolog mówi wtedy, że studnia "piaszczy", bo ma złą obsypkę lub nie
    ma obsypki żwirowej.
    To są szczegóły, ale ważne. Piasek może spowodować np. zatarcie pompy.

    Może jakoś
    > jedną w drugą włożyć? A może tą cienką włożyć i obsypać żwirem? Nie wiem
    > też co z pompą bo teraz nie mam samozasysającej i muszę ja zalewać a jak
    > pisałem wszystko ucieka do dziury:(

    Też można, ale naprawdę nie wiem co mam Ci radzić. Sposobów jest
    mnóstwo, ale trudno ręczyć za efekt końcowy.
    Nawet nie wiem gdzie masz dom, w jakim rejonie, jak daleko do rzeki?
    Geolog bez takiej wiedzy porusza się trochę po omacku.

    mal

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1