-
Data: 2010-02-04 10:37:16
Temat: Re: Świat kłamstw i chamstwa marko1a
Od: "marko1a" <m...@l...de> szukaj wiadomości tego autora
[ pokaż wszystkie nagłówki ]Użytkownik "Plumpi" <p...@o...pl> napisał w wiadomości
news:hkcut1$hl7$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "marko1a" <m...@l...de> napisał w wiadomości
> news:hkclpg$hvq$1@news2.ipartners.pl...
> To źle mnie zrozumiałeś. Chodzi mi cały czas o to, ze w okresie zimowym
> najwyższa temperatura do jakiej jest w stanie dogrzać się kolektor jest
> dużo niższa niżw okresie letnim.
Przecież to normalne ale nie na temat. Nie ważne jest czy to 20l wody o
wysokiej temperaturze czy 100 litrów wody w niskiej temperaturze, tak czy
siak wody jest za mało i trzeba podgrzewac. W pierwszym przypadku 80 litrów
od 10 do 55stC a w drugim przypadku 100l od 35stC do 55stC.
> Przepływ ciepła z kolektora do zasobnika jest tylko wtedy, kiedy
> temperatura płynu roboczego wężownicy kolektora (glikolu) jest wyższa niż
> temperatura wody, którą grzeje wężownica tego kolektora. Musi być
> spełniony warunek tg (temperatura glikolu) > tw (temperatura wody).
> Kiedy woda w zasobniku się rozgrzewa spada delta tg-tw. Im ta delta
> mniejsza tym wydajność grzania kolektora jest mniejsza.
Bez wzgledu na porę roku zawsze to występuje więc o co chodzi?
Zresztą o tym że musi być spełniony warunek (temperatura glikolu) > tw
(temperatura wody) chyba nie musimy
dyskutować. Po raz kolejny uważasz się za jedynego tutaj który wie o takich
oczywistych sprawach.
> W lecie praktycznie nawet w stosunkowo pochmurne dni tg potrafi się
> rozgrzać powyżej maksymalnej temperatury CWU jaką jest w stanie
> bezpiecznie osiągnąć.
No ale co to ma do rzeczy?
> W przypadku okresu zimowego nawet jak wyjrzy zza chnmmur słońce to
> większość tego ciepła zabierze nam niska temperatura otoczenia, a to co
> pozostanie zazwyczaj jest za mało, żeby skutecznie nam dogrzać wodę w
> zasobniku. Wodę, która na skutek dogrzewania kotłem i gromadzenia ciepłej
> wody z poprzedniego dnia nierzadko ma jeszcze temperaturę np. 30-40stC.
Nie prawda. Juz ci raz wyjaśniłem że jestes w błędzie ponieważ w okresie
zimowym z dnia na dzień ogrzewana część kolektorem to nie czły zbiornik więc
na rano mamy średnio 200l wody o temp 10stC a nie jak uparcie uważasz
30-40stC.
Nie ma takiej możliwości aby na rano była taka temperatura w dolnych
partiach zbiornika.
> Kolektor w tym przypadku zacznie oddawać energię dopiero wtedy, kiedy tg
> będzie większa od temperatury wody w zasobniku.
10stC w zbiorniku więc praktycznie "od zaraz"
> W Twoim przypadku jest to duży zasobnik 700 litrów,
Nigdzie nie pisałem że jest to 700 litrów.
Pisałem wielokrotnie że mam zbiornik 300l z dwoma wężownicami.
Nie dziw się że ludzie na ciebie szczekają skoro nie czytasz uważnie i ze
zrozumieniem.
> Ponadto większość ludzi mimo wszystko wybiera tańsze paliwa: węgiel,
> ekogroszek, dlatego w ich przypadkach opłacalność solarów w okresie
> zimowym będzie jeszcze niższa.
Wspomnę więc o cenie 1kWh z węgla że to 14gr a ekogroszku jeszcze drożej. GZ
50 w kotle kondensacyjnym to 17gr więc nie fantazjuj o oszczędnym grzaniu
węglem.
Wróć do początku. Wtrąciłeś się do dyskusji o konkretnym moim przypadku.
Zresztą węgiel i ekogroszek gdybyś raczył wiedzieć sa na tyle upierdliwe w
lecie do grzania wody CWU że co jak co ale tu ludzie mają frajdę z solarów.
> Ty palisz gazem, zainwestowałeś w duży zasobnik, dobrą elektronikę i
> jesteś w stanie wykazać oszczędności. Mimo wszystko jednak te oszczędności
> nie są jakieś imponujące, bo koszt instalacji zwróci Ci się jak sam
> wyliczyłeś za prawie 2,5 roku. Niestety liczyłeś wszelkie oszczędności tj.
> gazu i energii elektrycznej. Przecież grzejąc gazem wodę do zmywarki czy
> pralki będzie taniej niż w przypadku energii elektrycznej. Tak więc policz
> różnicę, a nie traktuj tego jako całe oszczędności na energii.
Mylisz się. Cała inwestycja jako kolektor liczona była skrupulatnie na
zasadzie co mam a co będę miał i za ile się zwróci.
Gdyby wyszło że zwrot jest dłuższy np. ponad 15 lat to napewno nic bym nie
instalował.
> W przypadku ekogroszku będzie to ok. 4lat, a węgla czy drewna 6-8 lat.
Wcale nei bo ceny węgla i ekogroszku już nie są takie ciekawie.
Policz jeszcze wyższą cenę kotłowni na ekogroszek w porównaniu do kotła
kondensacyjnego.
> Dlatego też rodzi się pytanie czy jest sens. Ja odpowiadam, ze nie ma
> sensu, mówiąc o przeciętnym Polaku, który kupuje solary, zeby oszczędzać,
> a oszczędza, bo jest biedny, a skoro jest biedny to chce jak najtaniej
> grzać, a skoro chce tanio grzać to po cholerę mu solary w zimie :)
Jestes w wielkim błędzie.
> że na tyle kumasz się w tej dziedzinie, że po prostu nie muszę opisywać
> wszelkich szczegółów tłumacząc wszystkiego ak "Abel krowie na granicy".
Ha ha ha. Twój sposób patrzenia na wszystkich tu na grupie jest taki sam.
To ja ci pisze i wyjasniam ze szczegółami a ty odwracasz kota ogonem bo
raczysz nie odpowiedzieć albo piszesz nie na temat.
> Nie mam obecnie czasu na pierdoły, siedzenie i liczenie. Po prostu mam
> wiele innych poważniejszych i bardziej dochodowych zadań związanych z moją
> działalnością.
Oczywiście na to nie masz czasu ale na pisanie durnych teorii to juz masz.
> Należę do osób bardzo szczegółowych, ponieważ przez wiele lat prowadząc
> laboratorium nauczyłem się myślenia analitycznego, które polega na tym, że
> nie opieram się tylko i wyłącznie na odseparowanych danych ograniczonych
> do jednego jedynego zagadnienia, lecz analizuję wszelkie dane związane z
> danym tematem i staram się być na tyle drobiazgowy, aby podczas analizy
> uwzględnić całą złozoność zagadnienia.
Wow jestem pełen podziwu tej wypowiedzi.
Szkoda tylko że ani razu nie użyłeś tych zasad do poparcia swoich teoryji
Podam więc przykłady twojej szczegółowości którymi popisałeś się podczas
dyskusji:
1. Od sierpnia 2008 roku do dnia dzisiejszego to dla ciebie 6 miesięcy.
2. Piszę wielokrotnie że kolektor mam w ogrodzie a ty na koniec stwierdzasz
że mam na dachu.
3. Piszę wielokrotnie że zbiornik mam w 300l a ty stwierdzasz że to 700l.
5. Piszę wielokrotnie że uzyskana energii jaką prezentuje licznik polega na
na zliczaniu doprowadzonego ciepła do wężownicy a ty twierdzisz że mniej bo
należy odliczyć do tego ciepło z pomieszczenia i kotła.
Wyliczać dalej?
> Temat termodynamiki takiego zasobnika CWU wbrew temu co się wydaje jest
> bardzo złożonym zagadnieniem i wymaga uwzględnienia wielu parametrów i
> czynników, a nie tylko średniej temperatury wody, średniej temperatury
> otoczenia, powierzchnię oraz opór termioczny przegrody.
Do większości dywagacji wystarczająca jest uwzględnienie kilku najważnieszyh
parametrów.
> Gdybym miał tu cokolwiek liczyć po prostu zajęło by mi to wiele dni, aby
> zebrać wszystkie dane, a następnie poddać je analizie i obliczeniom i
> wcale nie twierdzę, że wyniki tych obliczeń musiały by być prawidłowe,
Szybkie orientacyjne wyliczenie już pokazuje obraz.
Ty zasłaniasz się wieloma parametrami. Gdybyś tak naprawdę policzył jak
piszesz to wyjdzie zamiast 13W może 13,5 albo
nawet mniej bo zauważ że wziąłem do tego wyliczenia temperaturę w całym
zbiorniku 10stC.\
Inną sprawą jest fakt że niejednokrotnie liczyłeś tu na grupie przegrody w
budynkach i nigdy jakoś nie zauważałem abyś był taki skrupulatny w swoich
obliczeniach jak to teraz opisujesz. Nawet oporów wnikania nie brałeś pod
uwagę.
Więc bajki o dokładnym liczeniu wsadź między książki
> Wyraziłem swoją opinię uogólniając,
Twoje uogólnienie polegało na wtrąceniu się do mojej dyskusji z Mankiem
pisząc że Marko się podnieca uzyskiem z jednego dnia.
Ha ha.
> zadziwiły, bo mi się nie udało zetknąć z kolektorami płaskimi, które w
> zimie przy takich mrozach potrafiłyby nagrzać zasobnik do 55stC.
Mało widać widziałeś. Ja mam na to dowody bo zdjęcia sobie robię do
poźniejszych analiz.
> Glikol musiałby w tym przypadku mieć jeszcze kilka stC więcej. Solarne,
> niektóre to i owszem, ale nie płaskie.
Jeżeli przy temperaturze otoczenie 20stC kolektor potrafi się nagrzać z
palcem w nosie do 90stC to dlaczego
uważasz że przy - 10 nie zagrzeje się do 60stC ?
>> Więc napisałem ci że sam styczeń to 110 kWh a to jest 1/5 miesiąca
>> sierpnia czyli wcale nie pomijalnie mało.
>> I co? Pozostawiłeś wątek bez odpowiedzi udając że nie było dyskusji
>
> Odpowiedziałem, ze nie zawsze można to osiągnąć, a nakłady, które trzeba
> ponieść stawiają opłacalność takiego przedsięwzięcia pod znakiem
> zapytania.
Nie nie nie. Te osiągi to standard bez dodatkowych nakładów.
> O matko i córko !!!
> U Ciebie stoi w ogrodzie , ale w 99% użytkowników zamontowany jest na
> dachu.
Cytuję co napisałeś "Ty będziesz codziennie spędzał kilka godzin na dachu
odśnieżając
kolektory"
Podobno taki dokładny i akuratny w analizowaniu i zbieraniu danych jesteś.
>> A miałeś cos policzyć...
>
> No to liczmy:
>
> Źródło danych: http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C5%BCul
> 1 J = 1/3600000 kWh = ok. 0,278 . 10-6 kWh
> 1kWh = 3,6MJ
> Najgorszy ekogroszek posiada wartość opałową 24MJ/kg
Przyznaję rację wiem gdzie się pomyliłem. Przyjąłem 18MJ bo mi z peletami
się pomylio.
Tobie pomyłki się nie zdarzają.
> Policzmy ile kWh jesteśmy w stanie wyprodukować z 1kg takiego węgla.
> 24000000 * 1/3600000 = ok. 6.7kWh
> Zakładam sprawność kotła na poziomie 80% daje nam to 5,36kWh
> W styczniu z kolektorów uzyskałeś 110kWh
> 110 / 5,36 = ok. 20,5kg najgorszego ekogroszku.
> Policzmy teraz kasę - najdroższy groszek jaki tylko może być.
> 1Mg (tona) ekogroszku = 1000zł
> Zatem 1kg = 1zł.
> 20,5kg ekogroszku = 20,50zł
> Zakładając, ze dołożyłeś do zasobnika 700 litrowego w stosunku do
> zasobnika
I tu jest teraz twój błąd bo wszędzie pisałem że mam 300l zbiornik.
110kWh to sam styczen który jest z grudniem najsłabszy. Pozostają jeszczwe
listopad, luty i marzec w których uzysko sa sporo większe
I twoje obliczenia w dupę poszły.
> Oczywiście, że będziesz też miał oszczędności w innych miesiącach, ale czy
> te oszczędności warte są tych wszystkich inwestycji ? Kiedy Ci się to
> zwróci
Całość po 2,5 roku. Jest to jak narazie jedyna inwestycja na oszczędzanie
energii w domu która ma tak krótki okres zwrotu.
Nie jakieś kolejne cm styropianu, wełny, pompy ciepła czy drogie kotły na
ekogroszek.
> Przy takich oszczędnościach zimą nawet by mi się nie chciało otworzyć
> drzwi, żeby wyjść do ogrodu w celu odśnieżenia kolektora, bo szkoda by mi
> było tego ciepła, które mi ucieknie przez te otwierane drzwi :)
A mnie się opłaca bo miotełka stoi pod garażem i zanim wejdę do samochodu
jadąc do pracy odśnieżam jedno z dwóch aut, schody i podejście do domu, i
solary więc tak czy siak wyjść trzeba aby odśnieżyć wokół domu.
Marek
Następne wpisy z tego wątku
- 04.02.10 11:56 marko1a
- 04.02.10 14:21 Plumpi
- 04.02.10 14:55 marko1a
- 04.02.10 14:57 Plumpi
- 04.02.10 14:58 Plumpi
- 04.02.10 15:38 Plumpi
- 04.02.10 17:46 marko1a
- 04.02.10 17:49 Plumpi
- 04.02.10 19:09 marko1a
- 04.02.10 19:20 marko1a
- 04.02.10 21:15 Plumpi
- 05.02.10 08:18 marko1a
- 05.02.10 16:32 Plumpi
- 06.02.10 17:03 marko1a
- 06.02.10 17:12 marko1a
Najnowsze wątki z tej grupy
- ...a po nocy, przychodzi dzień...
- pierdolec na punkcie psa
- Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- Inteligentne oświetlenie schodów
- Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- Sezon grzewczy kurła
- ogłoszenie widziałem na słupie WN
- miałem zły sen
- Wilgotnosciomierz?
- co się rzuca w oczy w PL
- Czyszczenie rur
- ale grupa siadła
Najnowsze wątki
- 2024-11-15 ...a po nocy, przychodzi dzień...
- 2024-11-09 pierdolec na punkcie psa
- 2024-10-18 Przeróbka na zgrzewarkę "równoległą"
- 2024-10-16 Jak dobrze zrobić dach drewutni?
- 2024-09-23 Inteligentne oświetlenie schodów
- 2024-09-22 Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-22 Re: Uszczelnienie dachu - płyta żelbet
- 2024-09-18 szukam speca od mini-remontow (w w-wie)
- 2024-09-13 Sezon grzewczy kurła
- 2024-09-11 ogłoszenie widziałem na słupie WN
- 2024-09-10 miałem zły sen
- 2024-09-09 Wilgotnosciomierz?
- 2024-09-08 co się rzuca w oczy w PL
- 2024-09-08 Czyszczenie rur
- 2024-09-06 ale grupa siadła