eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieSzlifierka stołowa - drganiaRe: Szlifierka stołowa - drgania
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.atman.pl!.P
    OSTED!not-for-mail
    From: Maniek4 <r...@s...won>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Szlifierka stołowa - drgania
    Date: Wed, 12 Oct 2016 12:01:21 +0200
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 136
    Message-ID: <ntl1li$amv$1@node2.news.atman.pl>
    References: <nti64s$1vn$1@node1.news.atman.pl>
    <9...@g...com>
    <ntic5e$ocu$1@node2.news.atman.pl>
    <a...@g...com>
    <ntievr$r5g$1@node2.news.atman.pl>
    <5...@g...com>
    <ntijec$vl9$1@node2.news.atman.pl>
    <f...@g...com>
    <ntjmpc$kpi$1@node1.news.atman.pl>
    <6...@g...com>
    Reply-To: r...@s...won
    NNTP-Posting-Host: apn-95-41-142-66.dynamic.gprs.plus.pl
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; charset=utf-8; format=flowed
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1476266482 10975 95.41.142.66 (12 Oct 2016 10:01:22 GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 12 Oct 2016 10:01:22 +0000 (UTC)
    User-Agent: Mozilla/5.0 (Windows NT 10.0; WOW64; rv:45.0) Gecko/20100101
    Thunderbird/45.4.0
    In-Reply-To: <6...@g...com>
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:521255
    [ ukryj nagłówki ]

    W dniu 2016-10-12 o 08:59, s...@g...com pisze:
    > W dniu wtorek, 11 października 2016 23:49:33 UTC+2 użytkownik Maniek4 napisał:
    >> W dniu 2016-10-11 o 17:03, s...@g...com pisze:
    >>
    >>>> Nie spotkalem sie jeszcze a co dopiero najczesciej? Ale nie zebym nie
    >>>> wierzyl. Dzis wszystko jest mozliwe.
    >>>>
    >>>
    >>> Dobra sciernica nie będzie się scierać z jednej strony.
    >>> Jeszcze możliwe że sie wyszczerbi (choć i to jest rzadkie).
    >>> Jesli starta jest równo i po wierzchu nie ma bicia (a zakładam że pytający chyba
    to sprawdził) to pozostaje tylko mozliwość że albo sciernica na osi sie przesunęła
    albo jest nierównomiernie gęsta.
    >>> Innej możliwości nie widzę...
    >>
    >> To jest tak: szlifuje sie jakis niewygodny towar. Czasem sie bardziej
    >> przycisnie, czasem mniej. Jak sciernica jest miekka (a zwykle na takiej
    >> najczesciej sie sie pracuje, bo ladnie sie sama ostrzy) to chwilowo w
    >> tym miejscu bardziej sie zuzywa. Pozniej to juz jest proces. Kazde
    >> dotkniecie materialem trzymanym w reku powoduje jego odbijanie przez
    >> mala gorke a pozniej jakby wbijanie w dolek przez sprezystosc reki.
    >
    > Zakladasz ze uklad sciernica-przedmiot-reka wpada w rezonans.
    > A w praktyce częstsza sytuacja jest kiedy przdmiot lezy stabilnie na podtrzymce i
    sciera tylko z górek (lub z ich poczatku).
    > Dołków nie sciera.

    Scieraja. O ile przedmiot podparty moze byc sztywno w pionie na
    podporce, tak w poziomie juz nie, bo trzymasz go w reku. Wszystko zalezy
    od tego co sie szlifuje i jak sie trzyma. Ale z grubsza takiego bicia
    trzymanym przedmiorem w reku praktycznie bardzo trudno wyeliminowac. Do
    tego dochodzi, jak ktos juz zauwazyl, niezbyt sztywne mocowanie samej
    szlifierki. Te tanie maja nieszczesliwe gumowe podkladki. Miejsce
    zamocowania tez powinno byc sztywne a pewnie nie zawsze jest. To
    wszystko sprawia, ze raz spitolona sciernica bije juz do zdychu.

    > Ja te teorie juz rozważałem ale mi sie nie klei. Dlatego ja odrzucam.

    To nie teoria tylko praktyka. Uczyli tego w szkolach zawodowych swego czasu.

    >> W
    >> konsekwencji nie ma innego wyjscia jak diamentowanie sztywno podpartym
    >> diamentem. Twarde tarcze sa mniej podatne na takie zjawiska, ale maja
    >> mniejsza tendencje do samoostrzenia. Szybciej sie zapychaja i przestaja
    >> skrawac "palac" material obrabiany. Przez to najczesciej wybiera sie te
    >> miekkie, ktore ostrza sie same a twarde trzeba czesciej diamentowac by
    >> je naostrzyc. Nie wszyscy zdaja sobie z tego sprawe i zwykle twarde
    >> tarcze kreca sie latami na drugim koncu wrzeciona. :-)
    >>
    >
    > A to akurat prawda.
    >
    >>>> W praktyce to prawie kazda nowa sciernice trzeba diamentowac, ale to nic
    >>>> dziwnego, bo nie wbija sie scislo tarczy na wrzecciono i zawsze po
    >>>> zalozeniu moze pojawic sie bicie. A gdyby byla nierownomiernie gesta jak
    >>>> piszesz to prawie nigdy nie dala by sie wywazyc diamentowaniem. Osia
    >>>> rownowagi po prostu nie bylaby os geometryczna tarczy przez wiekszy czas
    >>>> jej zycia od samego poczatku. I takie rzeczy sie zdarzaja, ale wtedy
    >>>> bicie maleje w miare jej zuzywania a nie pojawia sie i znika, choc
    >>>> teoretycznie tez mozliwe tylko malo prawdopodobne.
    >>>>
    >>> No nie koniecznie.
    >>> Nie wiem jak wyważają te tanie marketowe. Albo rzeczywiście diamentują albo
    ustawiają na wale odpowiednio (podobnie jak koła samochodowe).
    >>
    >> Takich sciernic sie chyba nie diamentuje. Moze poza ksztaltowymi i to
    >> tez pewnie niekoniecznie. Te tarcze to cos w rodzaju odlewu. Wlewa sie
    >> gluta do formy i to pewnie tyle.
    >>
    >
    > No to wtedy tylko wyważają.
    > Albo po prostu montuja centrycznie i jest ok.
    >
    >>> Wiem że nówki sztuki z marketu już mają wibracje mimo że nie zawsze czuć bicie.
    >>
    >> Owszem. W tanich sciernicach czesto to bicie osiowe spowodowane brakiem
    >> plaszczyzny. Mozliwe tez, ze jest po prostu lekko grubsza w jednym
    >> miejscu. Jednak te niedogodnosci maleja w miare zuzywania sie sciernicy.
    >>
    >
    > No właśnie, to jak jest? Jest rezonans i pogłębianie się nierówności czy jednak sie
    niweluje? :)

    Dwie rozne sprawy.
    Wady sciernic kiepsko wykonanych w miare ich scierania beda tracily na
    znaczeniu. Rezonans (jak go nazywasz) zreszta tez, bo ogolnie, sciernica
    im mniejsza ma predkosc obwodowa tym szybciej sie zuzywa. Ale wady
    wystepuja od poczatku. Wczesniej watkotworca pytal co zrobic, gdy
    sciernica zaczyna bic po jakims czasie.

    > Mam wrażenie że pytający jednak robi coś więcej niż tylko domowe ostrzenie noży :)
    > Więc mała marketowa szlifierka może nie sprostać zadaniu i to z paru powodów...

    No, ale to juz nie nasze zmartwienie. Sam wie co dla niego dobre. Na
    poczatek to trzeva zadbac o to, zeby szlifierka byla sztywno zamontowana
    do sztywno zamontowanej podstawy. :-)

    >>> Nie obraziłem się tylko nie zrozumiałem intencji.
    >>> A nie zwykłem przyjmować czepiactwa bezpodstawnego jak kaczka wode :)
    >>> OK. Teraz wszystko jasne. Peace!
    >>
    >> Luzik. To byl bardzo ogolny tekst. Dyskutujemy wymieniajac sie wiedza z
    >> pozytkiem dla wszystkich. Z zalozenia przyjmuje, ze nie ma sensu tracic
    >> czasu na bezsensowne docinki. Fascynujace tylko jest to, jak kilku
    >> kretynow od DTP potrafi tak skutecznie kreowac jakies wiejskie
    >> nazewnictwo, ktore strasznie kluje w oczy. Co katalog to kamienie. Nie
    >> dziwne, ze wszyscy w koncu tak mowia. Tez bym tak gadal gdyby nie
    >> poradnik mechanika obrobki skrawaniem lata temu. Tyle, ze to blad. :-)
    >>
    > Oj, tam.
    > Mnie to akurat nie razi.
    > Język żywy jest i sie zmienia.

    Ale kamien to prymityw z czasow... kamienia lupanego. :-)

    > Zazwyczaj sie rozwija ale okazjonalnie sie słownictwo ogranicza.
    > Mój ojciec sie zawsze wsciekał że Polacy ze wschodu na wszystko mówią "maszynka"
    > Do golenia - maszynka
    > Do kopania kartofli - maszynka
    > Do mielenia mięsa - maszynka
    > Płytka grzejna do gotowania - maszynka
    >
    > Wołał:
    > Nożesz psiakość! W kochrze niy ma ani jedny ruszajacy sie czynsci! Jako to
    maszynka!
    >
    > Taki urok :)

    Ja jestem ze wschodu i wlasnie sobie zdalem sprawe, ze cos jest w tym co
    mowisz. Acz w reklamach do golenia to tez maszynka. :-)

    Jakis czas temu przyjechal do mnie szwagier ze Slaska. Pakowalismy
    akurat zmywarke i mowie do corki, zeby uprala talerze. A ten ze
    zdziwieniem, ze u nas zmywarka pierze. Nie pierze tylko sobie jaja
    robimy, jak przycisz swiatlo, czy przycisz okno, bo wieje. Ale nie
    wyprowadzalem go z bledu. Niech sobie opowiada na Slasku, ze na
    wschodzie to nawet talerze piora a nie zmywaja. :-) Z ich perspekrywy na
    wschodzie to chyba jeszcze konmi jezdza i czarnobiale telewizory maja. :-)

    Pozdro.. TK


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1