czwartek, 16 grudnia 2021 o 19:56:12 UTC+1 Uzytkownik napisał(a):

> Jeszcze mi się nie zdarzyło, aby kurier podjechał i samowolnie
> pozostawił paczkę.

Tylko na wsi tak działa ;) i pewnie jak kojarzy odbiorcę, że problemów nie robi..., w
Krakowie też się nie zdarzyło, ale pozostawienie pod blokiem sensu nie ma ;)


> Bywały sytuacje, że zadzwonił do mnie i wtedy jak poprosiłem aby
> zostawił pod drzwiami to zostawiał. Ale warunek, że paczka jest już
> opłacona.

M.in dlatego zawsze płacę z góry, jak juz jest do domu/mieszkania i mnie nie ma , to
prosze o p[ozostawienie u sąsiada, ale to wypadek przy pracy...
Podobnie do pracy - jak odbier recepcja, to nie ma opcji, żeby cos opłacali...

> Osobiście wolę za pobraniem, bo jakoś zauważyłem, że wtedy paczki
> docierają szybciej.

Może tak, ale podobnie działa kupno przez allegro, smarta... Kilka razy kupowałem
coś, co znalkazłem na allegro w sklepie (chciałem być miły, zaoszczędzić im prowizji,
cena ta sama), to z allegro jest błyskiem, a ze sklepu różnie - bo nie boją się
negatywnych komentarzy chyba ;), + rozpoczęta "dyskusja" na allegro zazwyczaj od ręki
rozwiązuje problem

> Ale to nie chodzi, aby oni zbaczali z trasy. Zdarzały mi się sytuacje,
> że zadzwonił kurier to ja jechałem w miejsce, gdzie miał do
> pozostawienia na osiedlu więcej paczek. Dzięki temu nie musiał jechać
> poza miasto, aby zawieźć do mnie paczkę.

Z tego co obserwuję, to oni bardzo lokalnie jeżdżą (rejony) i raczej nic mu to nie
daje, bo w okolicy ma więcej do dostarczenia...
Raz miałem ciekawą sytuacje w Krk: paczka do pracy, ulica ~300m długości została
rozkopana i od "tej odpowiedniej" strony nie mógł podjechać pod budynek, nie maiłem
czasu iść pod wykop, to powiedział, że paczkę dowiezie jutro kolega, który jeździ w
tym rejonie od drugiej strony... 3-5 minut dojazdu było naokoło ;) ;)

Dodatkowo nawet jak sprzedawca dopisze komentarz, to go nie czytają, bo ich
interesuje tylko adres (i nr.telefonu ewentualnie...)
Tez miałem takiego - transport z Ikei, jakimś dziwnym (nie lokalnym dostawcą) , więc
napisałem w koment., żeby uważali, bo jak wpiszą mój adres w nawigację, to wylądują
wiochę obok.. (ze 2-3 lata temu wprowadzili u nas nazewnictwo ulic i budynki dostały
nowe adresy...) . i oczywiście stamtąd dzwonili ;) jak przyjechali, to mówię,że to
częsty przypadek, oni na to z pretensjami "trzeba było poinformować...", a mieli ten
dopisek na zleceniu ;) ;)



> Ale to znowu zajmuje czas. Często nie wiem jakim kurierem zostanie
> wysłana paczka. Musiałbym dopytywać sprzedawcy i dowiadywać się, gdzie
> mogą mi pozostawić paczkę. Kolejna upierdliwość.

??? Przecież w praktycznie każdym sklepie internetowym jest obecnie dostawa do
punktu, który sam sobie (np. na mapie) wybierasz... podajesz tylko maila i nr
telefonu. Jak dotrze to masz SMSa z kodem wymaganym do odebrania...
Dodatkowo jak wyslą jednak na domowy, to każda firma przesyła Ci info o paczce, z
linkiem do strony, na której możesz przekierować do punktu (np. Zabki), sąsiada,
paczkomatu (inpost)

> Widzisz, bo Ty patrzysz jak normalny konsument, ale jak prowadzisz DG w
> 2 różnych branżach i do tego każda z tych działalności rozliczana na
> innych zasadach, a do tego także kupujesz jako konsument to nie da się
> płacić z jednego konta blikiem czy jedną kartą bankomatową.

Dlatego napisałem, że DG ma troche trudniej...