eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieTani domek - przykład z życia › Re: Tani domek - przykład z życia
  • Data: 2010-12-10 09:57:51
    Temat: Re: Tani domek - przykład z życia
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik Plumpi napisał:
    > Użytkownik "rrr" <r...@o...rrr.pl> napisał w wiadomości
    > news:4CFFFB4D.5010305@onet.rrr.pl...
    >
    >>> imho wymóg posiadania projektu powinien być opcjonalny dal budownictwa
    >>> indywidualnego.
    >
    >> Zgodziłbym się, gdyby wykluczyć gości
    >
    > Goście wchodzą za obopólną zgodą i odpowiedzialnością.
    >

    Weźmy takiego strażaka. Wchodzi do domu zbudowanego wg czyjegoś
    widzimisie i co ma nie wchodzić ? Ryzykować życie bo jakiemuś debilowi
    się zachciało wybudować dom na przekór wszelkim zasadom ?
    >> , listonoszy
    >
    > Listonosz w ogóle nie musi wchodzić do domu, a nawet na teren posesji.
    >
    >> Zobacz ile osób na grupie wiele rzeczy robi samemu ( i ch(w)ała im za
    >> to), jednakże istnieje przypuszczenie, że jeśli mają projekt to
    >> wybudują coś, gdzie ktoś wcześniej przeliczył konstrukcje itp,
    >
    >> że drzwi się otwierają we właściwą stronę
    >
    > Wyobraź sobie, ze spotkałem się z totalną głupotą polegającą na tym, że
    > nie chciano dokonać odbioru domu dlatego, że drzwi zostały zamontowane
    > odwrotnie i otwierały się nie w tę stronę co trzeba. Problem polegał na
    > tym, że projektant domu tak zaprojektował dom tak, że drzwi otwierając
    > się zgodnie z przepisami utrudniały wydostanie się z pomieszczenia.
    > Skończyło sie na tym, że zamontowano prowizoryczne zawiasy z drugiej
    > strony futryny, powieszono na nich skrzydło i dokonano odbioru, po czym
    > skrzydło powędrowało na tę stronę, która nie utrudniała życia.
    > Oczywiście zgadzam się, że w budynkach wielorodzinnych czy użytecznosci
    > publicznej ma to znaczenie i tu powinno się zachowywać przepisy i normy.
    > Ale w przypadku domów jednorodzinnych, użytkowanych przez stałych
    > użytkowników, nie ma to żadnego znaczenia. Najważniejsza jest wygoda.
    >
    >> że zachowane są szerokości korytarzy, schodów umożliwiające sprawną
    >> ewakuację. Drobnostki, które w razie nieszczęścia pomagają wreszcie
    >> ustalić winnych.
    >
    > W przypadku domów jednorodzinnych nie ma problemów z ewakuacją, bo można
    > ją przeprowadzić także poprzez okna i balkon.


    > Ale tu trzeba by było określić co to jest dom jednorodzinny.
    > Tu definicja powinna być prosta i powinna brzmieć: dom jednorodzinny to
    > budowla zaspakajająca potrzeby mieszkalne, posiadająca nie więcej jak 2
    > kondygnacje z powierzchnią użytkową (parter + piętro lub parter + piwnica).
    >
    Znowu chcesz błysnąć i ci się nie udało. Jedź np. do Łodzi i zobacz jak
    może wyglądać stara fabryka. Wysoka na 15m, tylko jedna kondygnacja -
    lub dwie - więcej mieszkań, długa na 150, i mieszka tam 100 osób.
    Spełnia warunki twojej definicji. Dalej uważasz, że to dom jednorodzinny ?

    pzdr.
    rafał


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1