Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:eae22996-8a8c-4aa7-ac62-b2e0b68d10ab@go
oglegroups.com...

>> Dlaczego ja mam cos proponować? Powtarzam po raz eNty nie trzeba pracowni
>> wystarczy że prezes wyśle swojego pracownika na zebranie koła gospodyń
>> wiejskich w jakimś kraśniku i zapyta. I jak pisałem jestem pewien że już
>> to
>> zrobił.

> Ale my mówimy o uzasadniony podejrzenia mających spowodować wszczęcie
> śledztwa. Wybacz, ale prezes w kółku gospodyn wiejskich nie wystarczy.

Jeszcze raz powoli (i to będzie ostatni bo już mi się nie chce).

Jeśli w takim małym sondażu wyszłoby cokolwiek podejrzanego to już dawno PiS
zamówiłby większy i ogłosił to całemu światu. Przyjmij w końcu do wiadomości
że Kaczyński nie jest początkującym politykiem który by taką okazję
przepuścił.

>> > Mam pliki z danymi z 2006 i 2010 roku, życzysz sobie?
>> Ale po co? To że ktoś 4 lata temu oddał ważny głos w żaden sposób nie
>> przesądza że zrobił tak też w tym roku.

> Ktos to pojedyncza osoba. Statystyka nie zajmuje sie pojedynczymi osobami.
> Na podstawie historycznych danych można oceniac bieżące wyniki.

Nie, nie można. "Wahadło demokracji" porusza się zbyt szybko by na podstawie
wyników sprzed 4 lata cokolwiek przewidywać.

>>Ma większe poparcie na wsiach niż w miastach a
>> przypominam na wsiach głosów nieważnych było 2,5 raza więcej niż w
>> miastach.

> a kto liczy głosy na wsiach? Czyżby PSL? :-)

Nie, PiS. A jak chcesz dyskutować na takim poziomie to beze mnie.
Pseudo-dowcipne sugerowanie spisków mnie nie bawi. Od lat to PiS ma
najwięcej mężów zaufania

>> Gdyby na pierwszej stronie było np. SLD to SLD by zyskało a i tak PiS by
>> stracił.

> dokładnie tak by powiadzał pan telewizor zeby sledztwa nie było.

Nie wiem kto to jest pan telewizor i co mówi ale wiem co mówi rzeczywistość:
jak mam wybory do sejmiku gdzieś to albo nie zaznaczam nikogo albo
pierwszego z brzegu. Jeśli jest inaczej to znaczy że nie mam ich gdzieś.

>> To łatwi sprawdzić - znajdź kogoś kto brał udział w exit-pool i zapytaj.

> nie rozumiesz, albo ci pasuje to teorii i zakręcasz, różnicy miedzy
> pojedyncza osoba a statystyką.

ROTFL. Ankiety były _identyczne_ dla wszystkich. Więc dlatego wystarczy że
spytasz _jednego_ czy na ankiecie była możliwość zaznaczenia odpowiedzi:
"oddałem nieważny głos", albo "zaznaczyłem kilku".

>> Nie to powoduje że osoby które przez własną niewiedzę lub źle
>> poinformowane
>> oddały nieważny głos zostaną policzone tak jakby oddały głos ważny

> załozenie ze wyborcy pisu są głupsi bo ze wsi jest słabe.

Jakbym był złośliwy to bym napisał że jest oczywiste "bo jakby nie byli
głupi to by nie byli wyborcami PiS". Ale nie jestem więc nie napiszę :-)
Kto jak głosował ze względu na wykształcenie to pewnie wiesz więc po co to
powtarzać?

>> Proszę Cię nie zniżaj się do tego poziomu. Nie ma obowiązku rządzenia on
>> wcale nie musiał rządzić on _chciał_ i to za wszelką cenę nawet za cenę
>> zrobienia Leppera wicepremierem.

> No jestes niepowazny, stajesz do wyborów żeby rządzić, a grasz tak jakie
> masz karty.

Ale są karty których żaden dżentelmen nie zagra. Jeśli uważasz że zdobycie i
sprawowanie władzy bez względu na koszt jest celem samym w sobie to nie mamy
o czym dyskutować.

>> To co obiecywał i co _wtedy_ było możliwe koalicję z PO ze znaczną
>> większością i możliwością zmiany konstytucji.

> no ale to sie nie udało, rozmowy koalicyjne PO zaproponowała w światle
> kamer (co z dzisiejszej perspektywy oznacza ze nie chciało tej koalicji)
> A jak sie nie udało to wziął leppera.

Bez jaj to się staje coraz bardziej żałosne. Za chwilę usłyszę że nie chciał
ale musiał i jest męczennikiem. Zrobił to świadomie i dobrowolnie. Skurwił
się i tyle.

>>> I jak trzeba kaczorowi przywalic to i "kraj katolicki" sie znajdzie...
>> Masz co do tego jakieś wątpliwości? Polska jest krajem katolickim - tako
>> twierdzą kolejne spis y powszechne. W takiej tradycji żyjemy i nie
>> rozumiem
>> powodu by to negować mimo że to nie moja bajka.

> Bo jak mielismy różne inne dyskusje swiatopoglądowe typu religa, aborcja
> to powszechne było głoszenie ze kraj wcale nie jest katolicki.

Siejesz propagandę "powszechnie było głoszone". Przypomnij sobie co _JA_
pisałem skoro ze mną dyskutujesz. Tak się składa że broniłem doktryny KK
przed kilkoma co błędnie argumentowali że skoro jakiś wierny/ksiądz czy
biskup cos robi to znaczy że taka jest nauka kościoła. Mnie do polskich
katolików bardzo daleko, ale nie mam w zwyczaju zakłamywać rzeczywistości
jak mi wygodnie. Owszem widzę że tzw. polscy katolicy (praktykujący a nie
wierzący) mają się nijak do katolicyzmy Franciszka, ale akurat w kwestii
szacunku dla chleba są chyba zgodni.

> Dałeś jeden, słownie jeden przykład. Ja nawet sie z tym czesciowo zgadzam,
> niesmak był.
> Ale jeden to za mało zeby tak na nim psy wieszac do konca żywota.
> Ja twierdze ze kaczor ma przez media dorobioną gębę, a gdy dochodzi do
> sprecyzowania dlaczego to zapada niezręczne milczenie.

Ja nie wiem co mu ktoś dorabia ja piszę _osobiście_ o _mojej_ opinii. Przed
zrobieniem Leppera wicepremierem nic złego o nim nie mówiłem. Ot był
politykiem jak inni miał drobne wpadki jak każdy, ale szczerze powiedziawszy
mimo, że wtedy prenumerowałem zarówno GW jak i Rzepę to nie kojarzę żadnych
jego chamskich wypowiedzi. Natomiast w pewnym momencie cos się zmieniło i
zaczął obrażać innych ludzi tylko dlatego że mają inne zdanie - ot choćby
wypowiedź na temat stania tam gdzie ZOMO.

Ja rozumiem że można kogoś nie lubić ale negowanie zasług i obrażanie osób
które działały w PRL'owskiej opozycji tylko dlatego że teraz należą do
innej partii to chamstwo czystej wody. Moi dziadkowie działali w AK, rodzice
w podziemiu i mam pamięć dla _wszystkich_ którzy o wolna Polskę walczyli
niezależnie od tego jak się czyjeś losy potoczyły po 90'tym bo to inna
księga historii.

>> > Porównamy je z innymi politykami (bo tylko taki mamy wybór gdy idziemy
>> > głosowac) i zaobaczymy czy on jest gorszy niz inni. Z 10 przykładów
>> > znajdziesz? Bo ja na tuska i owszem...

>> ROTFL. To że Tusk (czy ktokolwiek inny) zrobił cos złego w _żaden_
>> _absolutnie_ _żaden_ sposób nie usprawiedliwia Kaczyńskiego ani żadnego
>> innego polityka.

> no jasne. Nie chodzi o usprawiedlowianie, mnie wciąż chodzi o to aby ich
> porównywac jedną miarą, po prostu uczciwie.

A skąd przypuszczenie że ja tak nie robię? Nie dyskutujemy o innych więc nie
wiesz jak oceniam innych skąd więc to przypuszczenie że skoro nie lubię
Kaczyńskiego to innych oceniam inną miarą? Samo sugerowanie tego pokazuje że
zafiksowałeś się na biało - czarno. Kto nie z nami ten przeciw nam. Ja
tymczasem staram się podchodzić to tego nie emocjonalnie tylko
merytorycznie. Mam o tyle łatwiej że na naszej scenie nie ma takiej partii
która odpowiadałaby moim poglądom, więc nie "muszę" nikogo bronić ani
agitować. OT jak coś mi się u jednych albo drugich podoba lub nie podoba to
o tym wspominam i jak chwalę jednych to wcale nie znaczy że nie lubię
drugich i odwrotnie jak ganię jednych to wcale nie znaczy że wielbię
drugich.

Niestety nasze społeczeństwo jakoś tak szybko przywykło to medialnej "walki"
PO z PiS i pomijania całej reszty. Nawet te wybory wygrane głównie przez
lokalnych działaczy i ugrupowania były przedstawiane jako walka PO i PiS. Co
oczywiście jest tak dużym uproszczeniem że aż zakłamywaniem rzeczywistości.

Pozdrawiam
Ergie