eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWytrzymałość domów w Polsce na wiatrRe: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
  • Data: 2019-09-18 05:58:20
    Temat: Re: Wytrzymałość domów w Polsce na wiatr
    Od: ddddddddddddd <d...@f...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    W dniu 16.09.2019 o 22:34, s...@g...com pisze:
    >> pierwsze to pewnie to że ludzie nie są tak bardzo przywiązani do domów
    >> jak w Polsce (obserwuję to w UK, tu zmiana domu ze względu na zmianę
    >> pracy, więcej dzieci, mniej dzieci itp. jest całkiem normalna)
    >
    > Z tym przywiazaniem to troche racja. Choc obserwujac to nie wiem czy to cos
    dobrego. Niby mieszac ludzi latwiej ale i tak sporo jezdza mimo tych zmian
    zakwaterowania. Pozytek tylko taki ze co chwila trza odpalac dole agentowi/
    bankowi/remonciarzowi.

    nakręca to rynek na pewno, to co mi się podoba, to dzieci w szkole
    przyzwyczajane są do takich zmian od początku - w szkole podstawowej co
    rok mają zmianę klasy (w sensie że nie jesteś cały czas w 1A, 2A itd.
    jak w Polsce, tylko co roku masz nowych znajomych a klasy są miksowane)

    >
    >> Drugie to pewnie koszt - jak masz zapłacić za dom 100.000 dolarów albo
    >> 150.000 dolarów (szopę jednak stawia się dużo szybciej i łatwiej) to po
    >> co przepłacać,
    >
    > No zrobic lepiej sie oplaca. Dokladajac 50% mozna miec naprawde sporo solidniej.

    pytanie czy jest sens. Pytanie czy za tej samej wielkości dom w innej
    technologii ktoś zapłaci 50% więcej. Pytanie czy warto na dużo dłużej
    angażować pracowników. No i wreszcie- po co, jak w tych z tektury dachów
    nie zrywa...

    > Jak porownuje hamerykanskie i polskie domki to jednak wole polskie.
    > Z wielu powodow.

    A ja na tą chwilę nie mam zdania. Przy wymianie instalacji doceniłem
    lekkie ściany i stropy, w betonie czy nawet bloczkach trwa to
    zdecydowanie dłużej. Prawdopodobnie nie mam żadnej nośnej ściany, nawet
    zewnętrznej - a dzięki stalowej konstrukcji (to akurat niestandardowe)
    mogę wywalić praktycznie dowolną ścianę bez naruszania konstrukcji.
    Dom naprawdę ciepły, mimo że jakość budowy w UK jest zerowa (w dowolnym
    domu może wiać np. spod okna - bo nie dali nic; u mnie wiało z kanalizy
    (!) - rurę fi 50 wstawiono do rury fi 110 bez żadnej redukcji i tyle -
    110 na dwór do trójnika, ścieki na dół, a od góry kratka umożliwiająca
    wianie do domu ;)

    --
    Pozdrawiam
    Lukasz

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1