eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZ cyklu OT tym razem dla Adama :-) › Re: Z cyklu OT tym razem dla Adama :-)
  • Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!newsfeed2.atman.pl!newsfeed.
    atman.pl!.POSTED!not-for-mail
    From: "Ergie" <e...@s...pl>
    Newsgroups: pl.misc.budowanie
    Subject: Re: Z cyklu OT tym razem dla Adama :-)
    Date: Wed, 19 Mar 2014 16:26:57 +0100
    Organization: ATMAN - ATM S.A.
    Lines: 110
    Message-ID: <lgcd0c$8rf$1@node2.news.atman.pl>
    References: <lgbsjt$8o7$1@usenet.news.interia.pl>
    <e...@g...com>
    <lgbtdb$a4i$1@usenet.news.interia.pl>
    <9...@g...com>
    <lgbu49$c8f$1@usenet.news.interia.pl>
    <9...@g...com>
    <lgc05v$ghv$1@usenet.news.interia.pl>
    <2...@g...com>
    <lgc1gs$jao$1@usenet.news.interia.pl>
    <f...@g...com>
    <lgc6r6$uj4$1@usenet.news.interia.pl>
    <e...@g...com>
    <7...@g...com>
    <7...@g...com>
    NNTP-Posting-Host: 212.106.153.200
    Mime-Version: 1.0
    Content-Type: text/plain; format=flowed; charset="iso-8859-2"; reply-type=original
    Content-Transfer-Encoding: 8bit
    X-Trace: node2.news.atman.pl 1395242828 9071 212.106.153.200 (19 Mar 2014 15:27:08
    GMT)
    X-Complaints-To: u...@a...pl
    NNTP-Posting-Date: Wed, 19 Mar 2014 15:27:08 +0000 (UTC)
    In-Reply-To: <7...@g...com>
    X-Priority: 3
    X-MSMail-Priority: Normal
    Importance: Normal
    X-Newsreader: Microsoft Windows Live Mail 16.4.3522.110
    X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V16.4.3522.110
    Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.misc.budowanie:483850
    [ ukryj nagłówki ]

    Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:7a5b888c-7ac8-4309-9c6a-cc11c09ffdb0@go
    oglegroups.com...

    > Rozne analogie sie tu probowaly pojawiac ale zadna nie pasuje, bo nikt
    > w normalnym swiecie nie daje Ci nic za darmo. Nie dostaniesz 1kg Vizira
    > za darmo ale w opakowaniu ktore wyswietla reklamy. A wielu by chcialo :-)

    www.streetcom.pl

    Wysyłają ci np. 10 kartonów proszku a ty w zamian za to wypełniasz ankiety.
    Teoretycznie masz ten proszek rozdać i ankiety maja być od tych którym
    rozdałeś, ale jak to w Polsce bywa ludzie biorą towar dla siebie i
    wypełniają 10 ankiet w imieniu 10 osób z 10 wcześniej założonych kont
    mailowych.

    Nie pisze tego by polecić tę konkretną stronę ale jako przykład że można
    dostać fizyczny produkt w zamian za informacje/reklamę.

    [ciach]

    A co do cookies. To jest oczywiście jak piszesz - one nie szpiegują i nie
    one są problemem.

    Problem leży gdzie indziej. Za każdym razem gdy czegoś szukasz lub o czymś
    piszesz do firmy A trafiają takie dane: użytkownik 123 szukał produktu x.

    Firmy mają sprytne algorytmy by łączyć informacje z poszczególnych sesji
    więc jak skasujesz ciasteczka i znowu w google czegoś szukasz z tego samego
    komputera to twoje nowe wyszukiwanie jest dołączone do poprzedniego.

    Po jakimś czasie firma ma zestaw informacji: szukałeś sejfu, szukałeś
    wycieczki biletów lotniczych i firmy ochroniarskiej. Na tej podstawie
    podsuwają Ci reklamy i _nic_ _złego_ _się_ _nie_ _dzieje_.

    Tak działał internet w latach 90-tych i nie było problemu. Ale obecnie
    oprócz tych firma A ma też informację o twojej lokalizacji (albo
    bezpośrednio jeśli się zgodziłeś), albo na podstawie danych jakie
    wprowadzałeś do serwisów mapowych.

    To już jest bardziej niebezpieczne, ale jak długo nikt tych danych nie
    sprzeda na zewnątrz to jeszcze bezpieczne.

    A teraz dochodzimy do sedna wystarczy że te (ciągle anonimowe) dane zostaną
    wykradzione lub sprzedane przez przekupnego pracownika firmy A. To wtedy
    potencjalny przestępca wie że masz coś cennego, jakiej firmy masz sejf kiedy
    i dokąd wyjechałeś na wakacje i gdzie mieszkasz.

    To ostatnie wbrew pozorom z dość duża dokładnością.

    I nie to co opisałem to nie SF tylko scenariusz zdarzeń jakie miały miejsce
    po tym jak AOL opublikował takie wydawało się anonimowe dane w celach
    naukowych (do badań statystycznych). A wtedy jeszcze nie było serwisów
    mapowych więc ustalenie adresu było bardziej skomplikowane ale w kilku
    przypadkach się udało i doszło do włamania.

    Oczywiście używanie FB jako messagera nie jest groźne. Ale używanie usług
    takich jak G+ które w jednym miejscu gromadzą informacje o twojej
    lokalizacji, wyszukiwaniach, ulubionych stronach jest _potencjalnie_
    niebezpieczne.

    I nie chodzi o żadne NSA czy inne służby tylko o zwykłych złodziei. Już sama
    informacja na temat trybu życia (o której gdzie w które dni ktoś przebywa)
    znacznie ułatwia zaplanowanie włamania.

    No i jeszcze kwestia wrzucania zdjęć jak leci na FB, Picasę, Instagrama czy
    dowolny inny serwis. Jak ktoś wrzuca zdjęcia na żywo z Chorwacji to wiadomo
    że nie ma go w domu :-) Dlatego lepiej to robić po powrocie. A to że zdjęcia
    są widoczne tylko dla znajomych niewiele w tej kwestii zmienia, bo konto
    można przejąć, jak również można założyć podając cudze dane.

    Kilka lat temu (w czasach świetności NK) dziennikarze aby udowodnić jak
    prosto trafić do czyichś znajomych wzięli za cel pewną aktorkę która słynęła
    z tego że miała bardzo wąską grupę znajomych i sprawdzała wszystkie
    zaproszenia. Wprowadzę pewną legendę bo procedura była skomplikowana.

    A - aktorka
    B1, B2, B3 - znajomi aktorki
    C1.1, C1.2 - znajomi znajomego 1
    C2.1, C2.2 - znajomi znajomego 2
    itd.

    Ponieważ aktorka miała wąskie grono znajomych i mimo wcześniejszych prób nie
    udało się do nich nikomu "wkręcić". Dziennikarze postąpili inaczej. Napisali
    do znajomych-znajomych czyli do wszystkich C powołując się na wspólne
    studia/wakacje/pracę w korporacji itd. Jak oczywiście można przypuszczać
    spośród setek osób część przyjęła zaproszenia bezkrytycznie inni po krótkich
    wahaniach a inni wcale. W każdym razie był już przyczółek. Mieli wśród
    swoich znajomych osoby Cx.y

    Następnie dziennikarze powołując się na wspólnych znajomych Cx zaznajomili
    się z niektórymi z grupy Bx. W tym momencie stworzyli nowe konto które
    "znało" wszystkie ich konta więc kilku B też się z nim zaprzyjaźniło.
    Dopiero wtedy uderzyli bezpośrednio do aktorki powołując się na wspólnych
    znajomych z grupy B i jakąś imprezę na której razem byli.

    To jeszcze nie koniec. W momencie gdy A dodała ich do znajomych na tej
    podstawie odezwali się do znajomych z grupy B prosząc o jej numer telefonu i
    go dostali. Następnie do niej zadzwonili pogadali i napisali o tym artykuł
    ku przestrodze.

    Mam nadzieję że przejrzyście to opisałem. I bynajmniej nie jest to zarzut
    wobec FB czy NK bo za pomocą SMS'ów i rozmów telefonicznych z powoływaniem
    się na kolejne osoby tez można by dojść do aktorki tylko że trwałoby to
    znacznie dłużej i wymagało więcej kosztów no i o ile są ludzie którzy
    bezrefleksyjnie dodają innych do znajomych to mniej jest takich co
    bezrefleksyjnie dzielą się numerami znajomych.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1