eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.rec.domŻelazko parowe. OpinieRe: Żelazko parowe. Opinie
  • Data: 2009-08-03 10:42:56
    Temat: Re: Żelazko parowe. Opinie
    Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    "Ikselka" 4...@s...goo
    glegroups.com

    > A myślisz, że gdzie bawełna rośnie? W Japonii lub we Francji? :)

    : Chodzilo mi o odzież szytą tam oraz o ich tkaniny. szajs.

    Zazwyczaj trudno zgadnąć, kto szyje.

    Na przykład w trakcie plajty pewnego polskiego zakładu
    okazało się, że szyto w nim francuską ;) bieliznę. :)

    W Chinach żyje ćwierć ludzi; w Chinach i w Indiach oraz Pakistanie
    żyje połowa. Szansa na to, że kupisz ,,chińszczyznę'' jest duża. :)

    >
    > w 1996 największymi producentami bawełny (włókna) były:
    > USA (4,0 mln t), Chiny (3,8 mln t), Indie (2,5 mln t),
    > Pakistan (1,5 mln t), Uzbekistan (1, 1 mln t).
    >
    > Noszę najtańszą bawełnę i zapewniam Cię o tym, że nie jest jednorazowa. :)
    > Kiedyś kupowałem koszule z Wólczanki,

    : Kiedyś ja też kupowałam TŻowi tylko koszule Wólczanki. Teraz nawet ona
    : schodzi na psy - mało dobrze skrojonych koszul, mało dobrych tkanin,
    : generalnie mam wrażenie, że też szyją w Chinach, a przynajmniej kupują
    : tam tkaniny...

    IMO jest dalece nieprawdopodobne, aby Wólczanka nie korzystała z importowanej ;)
    odzieży. :) Wiele z renomowanych polskich firm przechodzi z produkcji na import. :)

    > ale teraz, gdy to zasrane państwo
    > polskie prowadzi ze mna niczym nie uzasadnioną wojnę,

    : Pozwolisz, ze nie zrozumiem, o jaką wojnę Ci chodzi... i co ma znowu
    : państwo polskie do Twoich majtek/koszul?

    W wojnie chodzi o zagłodzenie przeciwnika. Tanie majtki sprawiają,
    że moi przeciwnicy mają trudniejsze zadanie. Aby żyć -- nie muszę
    pracować. :) Gdy byłem kilkulatkiem, chińszczyzna była szczytem
    marzeń Polaków. :) Ale wtedy USH prowadziły wojnę gospodarczą z Chinami
    po tym, co Chińczycy zrobili z ich żołnirzami w Wietnamie i Chiny były
    zsuwane do śmietnika świata, co zaowocowao w wiadomy sposób. Teraz, gdy
    pokolenie zbrodniarzy chińskich wymiera, nadchodzi czas na odbudowę Chin
    i ich przemysłu. IMO -- drżyj Polsko, bo wkrótce Chińczycy będą tobą pogardzali.




    : O, to jesteśmy w jednym wieku m.w.

    Tak -- w XXI. ;) A jeśli tak -- zapewne pamiętasz kilometrowe kolejki
    sterczące po chińską bawełnę. :)

    > Były modne, bo były praktyczne -- jak ich nazwa głosiła, nie potrzebowały
    > prasowania. Ale prasowania nie potrzebują także bardzo dobre spodnie -- od
    > wielu lat noszę Levisy, które prasuję, ale które można spokojnie nosić i bez
    > prasowania. :)

    : Ja z łezką w oku wspominam niegdysiejsze pewexowskie Rifle (mniam),
    : Wranglery, Lee...To był dżins! To, co teraz jest w sklepach, to
    : polska produkcja z chińskich tkanin, szajs jakich mało, ale i tak
    : kupuję, konkretnie Lee i Wrangler - już lepsze niż bazarowy chłam...

    Może i szajs, ale ja mam do dyspozycji spodnie sprzed 25 lat.
    I te najświeższe (sprzed 2 lat) niczym nie odbiegają od tych
    sprzed ćwiartki wieków. :) No właśnie -- czas na kupowanie spodni
    z długimi nogawkami po kilka złotych za spodnie. :)


    Powiem więcej -- najtańsza chińszczyzna (cenowo wyglądająca na
    jednorazówki -- krótkie spodnie bawełniane z masą kiszeni po
    kilka złotych za spodnie) też jest zaskakująco trwała. :)



    Ja lubię zmieniać ubranie kilka razy dziennie.
    Gdy dobrze mi żyło się, zmieniałem spodnie dwa, trzy razy
    dziennie; oczywiście tym chętniej zmieniałem tak zwaną bieliznę)


    I chyba ta moja nadmiarowa czystość wqrwiała sługi Miłości. :)
    Obok wciąż czystych ubrań (bo stale pranych i prasowanych)
    była też nie-Boska postawa -- nie garbiłem się, jak przystało
    na porządnego ;) człowieka, ale chodziłem nienaturalnie wyprostowany,
    co zawdzięczam ćwiczeniom niekoniecznie gimnastycznym. :) Wyprostowany
    tułów nie podoba się sługom Boga, przyzwyczajonym przez JPII do pokornego
    gięcia karku. :) Na szczęście Benedykt XVI (a za nim i nawet nasz, rodzimy
    biskup -- Pieronek) znosi obowiązek gięcia karku w obliczu Bożych sług. :)

    --
    .`'.-. ._. '665 363835'='moj eneuel' .-.
    .'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
    `-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
    o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1