eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniebetonowy garażRe: betonowy garaż
  • Data: 2017-11-28 17:04:46
    Temat: Re: betonowy garaż
    Od: Tornad <w...@a...com> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]


    > > W dniu poniedziałek, 27 listopada 2017 13:09:21 UTC+1 użytkownik Kris napisał:
    > > > W dniu poniedziałek, 27 listopada 2017 11:55:56 UTC+1 użytkownik Tornad
    napisał:
    > > >
    > > > > W suchym powietrzu nic nie rdzewieje. No chyba ze w pomieszczeniu znajduje
    się
    > > > > butelka z zajzajerem to wszystko będzie rdzewiec na potege.
    > > > Przypomnę Tobie tylko że piszemy o nieogrzewanym wentylowanym garażu w którym
    wg mnie nie ma sensu robić izolacji termicznej od gruntu a Ty masz inne zdanie
    > > > Piszesz wyżej że tam latem na betonie wkropli się kieliszek wody.
    > > > Wg Ciebie od tego kieliszka wykroplonej na betonie wody rdzewieje podwozie
    samochodu
    > > > Więc ja się z tym nie zgadzam.
    > > Albo jesteś idiota większy od tego jakiego udajesz albo
    >
    > I po kiego takie słownictwo? Do piaskownicy wróć może tam zabłyśniesz

    Chlopie, ja nie używam slow uznawanych powszechnie za obraźliwe. Ja pisze
    zgodnie z prawda I swoim odczuciem. Pare lat pracowalwm jako
    wykladowca na Polibudzie i troche w tym wprawy mam. Jeśli obrazaja cie słowa
    typu idiota czy niedouczony gawiedz to już twój problem. Ale innych
    trafiajacych w sedno slow jakos trudno mi znalezc. Troche Cie usprawiedliwiam
    bo chyba jesteś dużo mlodszy na tyle ze chyba zalapales sie na nowy program
    w szkolnictwie wprowadzony w Polsce na wzor amerykański tym razem.

    Ja w siodmej klasie uczyłem się podstawowych praw fizycznych m.in, o wodzie,
    oparowaniu, skraplaniu, unkcie rosy, przemianach fazowych i innych takich. I
    praktycznie cale zycie mialem z tymi zjawiskami do czynienia. I w pracy
    zawodowej ta wiedza bardzo mi pomogla.

    A Ty nie potrafisz wytlumaczyc nawet tego, ze butelka browaru wyjeta z lodówki
    pokrywa się mgla a potem splywa się po niej woda.

    > > Napisalem, ze w kazdym metrze sześciennym powietrza o temperaturze 30 stopni
    > > jest około 30 ml wody w postaci niewiedocznego gazu czyli pary wodnej.
    >
    > To sprawdź czy tak napisałeś?
    >
    To sobie sprawdz sam, ja dobrze pamiętam co napisałem.
    > > Ta para może się i wykrapla na zimniejszych od otoczenia materialnych
    >materiałach a glownie na zimnej betonowej posadzce.
    >
    > I widziałeś w latem w wentylowanym garażu wilgoć na posadzce?
    > Chodniki i parkingi też wilgotne winny być wg Twojej teorii

    Tak widzielem i to wielokrotnie. A twoja niewiedza siega szczytu. Myslisz, ze
    jak się garaz czy piwnice wietrzy to to wietrzenie zapobiega czemus? Nie, nie
    tylko nie zapobiega lecz proces ten nasila. Kazde otwarcie drzwi powoduje
    napływ nowych kubikow wilgotnego i cieplego powietrza, a wnim nowych
    kieliszkow wody, która znowu na posadzce się wykropli. To samo robi wentylacja.

    Panuje przesad czy wynikający z nieznajomości praw fizyki pogląd, ze
    wietrzenie powoduje osuszenie. Owszem tak będzie ale w przypadku gdy ta
    posadzka jest od podloza gruntowego termicznie odizolowana. Wtedy ta posadzka
    o gubosci tych 10 cm szybko się nagrzeje, uzyska temperature zblizona do
    otoczenia i warunki wykraplanie się na niej wody z powietrza ustana. Czyli
    woda z powietrza nie będzie się na niej skraplac. Gdy posadzka nie jest od
    podloza odizolowana, ona nawet w ciagu calego lata nigdy sie nie nagrzeje.
    Musialbys ziemie ogrzac do kilku metrow wglab aby sama posadzka uzyskala
    temperature w ktorej juz wykraplanie sie pary wodnej nie bedzie zachodzic.

    Czy to takie trudne do ogarniecia? I ja Cie teraz mam przepraszać za to ze
    celnie Twój bardzo ograniczony poziom wiedzy, w tym budowlanej zauwazylem I
    ocenilam go na poziom idiotyczny?

    > > Każdy normalny chlop małorolny nie pisząc już o kulakach, potrafi sobie ilość
    > > tej wody w swoim garażu oszacować. i wyjdzie mu, ze w kazdym garażu w powietrzu
    jest tej wody kilka litrow. A Tobie to jakos nie wychodzi. Tylko będziesz pieprzyl od
    rzeczy.
    > > Nadal będziesz odwracal uwagę Czytelnika i dowodzil, ze kieliszek wody nie może
    > > spowodować rdzewienia.
    > > Bo Ty się z tym nie zgadzasz.
    >
    > Bo Panie teoretyku pod uwagę nie bierzesz że garaż wentylowany, że do takiego
    garażu autem najczęściej się wjeżdża wieczorem a wyjeżdża rano. Weź pod uwagę że
    drzwi do tego garażu się otwierają jak wjeżdżasz otwierają również jak wyjeżdżasz
    Jak napisałem wyzej, w garażu, w którym posadzka jest wylana bezpośrednio na
    grunt rodzimy, czyli bez wymaganej tradycja budowlana podypki zwirowej czy
    nawet piaskowej, jego wentylacja lub otwieranie drzwi, nie wiele zmienia.
    Beton na gruncie rodzimym nigdy nie nagrzeje się do temperatury otoczenia bo
    ziemia to cieplo zabierze. I on nadal będzie znacznie zimniejszy od od
    powietrza.

    > No i kanał w garażu do dyskusji włączyłeś a teraz mało kto się w kanały w garażu
    bawi.
    Ja tylko dalem przykład garazu, w którym budowlo się kanaly. Oczywiście teraz
    tych drogich a zbytecznych kanalow już się nie robi. W USA na kilkqdziesiat garazy
    widzialem tylko jeden z kanalem. Byl to garaz Polaka, ktory budujac dom
    w systemie amerykamskim oczywicie, chcial zablysnac inwencja tworcza. To
    wlasnie jemu zmienialem poszycie dachowe bo nad garazem bo mu te szyngle
    zarosly zielono-poielatymi porostami. Wytlumczylem mu powod i o dziwo uwierzyl.
    Tyle, ze nie stac go bylo na skucie posadzki, prace ziemne i wylanie nowej.

    > A generalnie po to ludziska garaż do auta budują aby zimą bardziej komfortowe
    wsiadanie do auta było.

    Generalnie a moze tylko kapitalnie ale wykonanie posadzki na podsypce nie jest
    az tak drogie by ryzykowac gnicie auta latem i wymieniac poszycie bitumiczne,
    ktore rowniez z powodu zawilgocenia samego dachu porasta porostami.

    Kubik klinca kosztuje okolo 80 -100 zl, pod posadzke trzeba go kubikow kilka
    wiec ta inwestycja kilkusetzlotych na pewno nie bedzie az tak duza by z niej
    zrezygnowac.

    > > Może zmien forum i swoje mondrosci propaguj gdzies na innym, godnym twojej
    > > gienalnej wręcz wiedzy, sąsiednim forum. A stad się wynos bo opowiem ci >bajke
    o skaczacym wezu.
    >
    > A dziękuje bardzo bajkę o wężu opowiedz komuś z Twoich kolegów.
    > Pozwolisz również że sam zdecyduje czy przenieść się na jakiekolwiek forum czy tu
    zostać.

    A co innego moge wymyslic jesli ktos nie majacy zielonego pojecia o problemie
    traci tylko czas aby udowodnic, ze jestes gieniuszem budowlanym a ja...
    Wlasciwie to nie wiem jaki masz cel aby te przeady I mity, ktore przedkladasz
    imputowac ludziom, ktorzy przychodza na to forum aby sie czegos nowego
    nauczyc, cos sprawdzic czy dowiedziec sie czy i jak sa przez wykonawce
    oszukiwani. Pracownicy a szczegolnie w ostatnich latach to sa glownie nieuki,
    partacze i inne paparuchy, ktore nie zalapaly sie na wyjazd zagraniczny lub
    ich stamtad wyrzucono.

    I jak masz czas to zajmij sie tym problemem. To jest problem polityczny zatem
    nie wymagajacy jakiejs solidnej praktyki zawodowej czy przygotowania. A od
    spraw wymagajacych troche wiedzy i inteligencji, trzymaj sie na dystans.

    Pozdr
    Tornad

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1