W dniu poniedziałek, 22 lipca 2013 09:02:19 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:

> Przypomina mi się w tym momencie znajomy, który trudni się tego typu
> robotami. Dostał zlecenie na wykonanie takiej wylewki. Zajechał na
> miejsce i okazało się, że właściciel mieszkania sam się zabrał za
> robienie takiej wylewki. Rozrobił cały, duży kalfas. Następnie wylał na
> środek pomieszczenia i czekał, aż wylewka sama się rozpłynie i
> wypoziomuje :)

To chyba kupil zwykla wylewke, a nie samopoziomujaca.
Ja taka prawdziwa samopoziomujaca (droga jak cholera) wylewalem raz jak
pomagalem znajomemu w remoncie - w malutkim wiatrolapie (1,5 x 1,5) i to sie
rzeczywiscie samo rozplywa. Bylem pod naprawde duzym wrazeniem "jak to dziala" :)
Oczywiscie w pomieszczeniu 25mb lepiej pomoc w poczatkowej fazie chocby grabiami ale
spokojnie metoda "wylej na srodek" w przypadku samopoziomu powinna sie moim zdaniem
sprawdzic :)
pozdr.

--
Adam Sz.