eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniegaz czy ekogroszek ?????Re: gaz czy ekogroszek ?????
  • Data: 2014-04-23 16:52:06
    Temat: Re: gaz czy ekogroszek ?????
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "uzytkownik" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5357c17c$0$2242$6...@n...neostrada
    .pl...

    > Tak więc tutaj koszty są porównywalne i bezsensem jest w trakcie budowy
    > nowego domu nie robić wyprowadzenia kotła kondensacyjnego poprzez komin,
    > bo tu już różnica jest niewielka (500-1000zł) czy zrobisz wyprowadzenie
    > przez ścianę czy wsadzisz tylko rurę spalinową z kwasówki w komin
    > ceramiczny.
    > Tu oszczędność jest niewskazana.

    Mam dokładnie przeciwne zdanie :-) IMO bez sensu jest murowanie komina skoro
    ktoś i tak planuje grzanie gazem.

    >> ROTFL. Już pisałem wystarczy umieścić kocioł na piętrze i wyprowadzić
    >> spaliny przez dach: dwa kolanka i kilka metrów rury + zakończenie. Całość
    >> z robocizną zamyka się w kwocie 800zł.

    > Po co 2 kolanka?
    > Ja bym wyprowadził prosto do góry :)

    W idealnym świecie zapewne tak by było. W praktyce przejście przed dach robi
    się na etapie poszycia, a kocioł wiesza na etapie robienia instalacji (albo
    później). W międzyczasie koncepcja tego gdzie ma wisieć kocioł może się np.
    o pół metra zmienić, może też być tak że akurat w tym miejscu jest krokiew
    czy inna belka. W praktyce w kilku przypadkach jakie znam nie dało się bez
    kolanek (choć czasem są to kolanka 45 st.)

    > No to zróbmy założenie, że autor wątku już ma komin i kotłownię :)

    W domu co go dopiero planuje? Odważne założenie :-)

    Jak pisałem zakładam, że chodzi o nowy dom stąd pisałem o kosztach _budowy_
    kotłowni i pomieszczenia na opał i je uwzględniam. Jeśli chodzi o stary dom
    to jakąkolwiek dyskusję należy zacząć od określenia rzędu zapotrzebowania na
    ciepło. Bo znam stare domy w których wystarcza dwie tony węgla na sezon i
    takie w których 10 to bywa za mało.

    >> Te wyliczenia każdy musi sobie zrobić sam. Jak ktoś rocznie na gaz miałby
    >> wydać 10 tysięcy a na groszek 5 tysięcy to mu wyjdzie że gaz jest drogi,
    >> ale jak ktoś na gaz ma wydać 3 tysiące a na groszek 1,5 tysiąca to już
    >> się okazuje że stawka godzinowa palacza nie wynosi 200zł a 30zł :-)

    > Po pierwsze musi zacząć od tego jaki jest dom, jaki system grzewczy, jakie
    > zapotrzebowanie energetyczne i jakie oczekuje miesięczne wydatki na
    > ogrzewanie.

    Dokładnie tak.

    >> Owszem lepiej przez ścianę ale tak jak zauważyłeś mało jest kotłów o mocy
    >> < 21 kW za to sporo o mocy ok. 24 kW. Choć tak naprawdę mało kto w domku
    >> takiej mocy potrzebuje. Praktycznie zawsze można zamontować kocioł o
    >> mniejszej mocy i większy zbiornik CWU.

    > Albo nie montować zasobnika CWU w ogóle, ale wtedy dla kotła 2 funkcyjnego
    > nawet te 24kW to tak na styk. Z reguły, 2-f kotły o mocy 24-25kW do
    > podgrzewania wody użytkowej mają moc rzędu 28-30kW.

    A tego nawet wrogowi nie życzę. Mam nieszczęście z tego typu rozwiązań co
    jakiś czas korzystać i miałem przez jakiś czas w jednym z mieszkań. Komfort
    brania prysznica podczas gdy inna osoba myje ręce/zęby/naczynia jest zerowy.

    Jak ktoś chce bardzo przyoszczędzić to lepiej kupić kocioł z wbudowanym
    malutkim zasobnikiem - dzięki temu można względnie normalnie korzystać z
    ciepłej wody (nie ma takich skoków temperatury) i działają z tym baterie
    termostatyczne.

    >> Jak masz nieużytkowe to kocioł montujesz na parterze bo nie ma sensu
    >> montować go na piętrze i specjalnie do niego chodzić po schodach. A wtedy
    >> spaliny przez ścianę.

    > Lub stawiasz komin, bo są przypadki, że inaczej się nie da.

    Ty znowu piszesz o starym domu. W nowym domu jak na etapie projektu wiesz że
    chcesz gaz to można wszystko tak zaplanować by się dało.

    >> Garaż?

    > Może być garaż. Ja osobiście jestem zwolennikiem, aby garaż był w garażu,
    > a nie w domu mieszkalnym ;)
    > Od czasu akcji (w której brałem udział) wyciągania płonącego samochodu z
    > garażu u jednego gościa, gdzie nie udało mu się go ugasić kilkoma
    > wiadrami wody i kilkoma gaśnicami samochodowymi, wolę nie mieć w domu
    > samochodu.
    > A rozbierać się z ciuchów roboczych wolę w domu, niż gnać w slipach przez
    > podwórko, zwłaszcza przy 20 stopniowym mrozie :)

    No widzisz, a ja wolę z zakupami wjechać do domu niż je nosić z samochodu w
    20 stopniowym mrozie :-)

    Co kto lubi. Ważne by wiedzieć czego się chce już na etapie projektu bo
    wtedy jest czas na oszczędności.

    >> No ale to już na początku trzeba wiedzieć że się chce kocioł na gaz i
    >> rekuperator a nie zorientować się pod koniec budowy.

    > Dlatego udzielanie takich rad, komuś kto pyta co wybrać, nie pisząc jaki
    > dom, jakie warunki i jakie są oczekiwania jest bezsensowne, a tym bardziej
    > uogólnianie i twierdzenie, że gaz jest tańszy od ekogroszku.

    Nowy dom zaprojektowany z myślą o tym że będzie w nim gaz będzie w budowie i
    użytkowaniu sumarycznie tańszy od nowego domu zaprojektowanego z myślą o
    węglu.

    Doradzając gaz jest większa szansa że doradzę dobrze niż doradzając węgiel.
    A skoro to grupa budowlana i pytający nie pisz nic na temat tego że ma już
    dom i robi remont to zakładam, że chodzi o nowy dom.

    Ostatecznie i tak on sam podejmie decyzję. Ważne by prostować mity jakoby
    ogrzewanie gazowe było droższe od węglowego bo w przypadku _nowych_
    inwestycji tak nie jest.

    Pozdrawiam
    Ergie


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1