eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieilosc roznicowek w instalacjiRe: ilosc roznicowek w instalacji
  • Data: 2009-01-22 18:59:52
    Temat: Re: ilosc roznicowek w instalacji
    Od: "Jacek \"Plumpi\"" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    > znaczy sugerujesz że mam spobie zamontować różnicówkę zaraz za licznikiem?

    No przecież, że nie przed licznikiem :)

    > czasem daje do zrozumeinei ża jesteś elektrykiem i to z uprawnieniami.

    Nie tylko elektrykiem - ale przede wszystkim elektronikiem-automatykiem i
    elektrykiem z uprawnieniami

    > przekażnik jest przed zabezpieczeniami.

    I co on Ci daje ?
    Przecież jak wywali zabezpieczenie na danym obwodzie za tym przekaźnikiem to
    i tak nie będziesz miał zasilania na tym obwodzie pomimo, że przekaźnik
    przełączy Ci zasilanie na inną fazę. Chyba, że dasz równolegle do tego
    obwodu drugi bezpiecznik z drugiego styku przekaźnika, ale w przypadku
    awarii w domu także i ten bezpiecznik "wywali".
    Ma to sens tylko i wyłacznie w przypadku zaniku zasilania ze strony zakładu
    energetycznego na pojedynczej fazie lub wywalenia BM-ów w skrzynkach
    rozdzielczych. Są to jednak bardzo rzadkie przypadki.
    Innym miejscem, gdzie tego typu ukłąd może zdać egzamin to wielkie
    blokowiska, w których czasami dochodzi do "wywalania" zabezpieczenia na
    jednej z faz, a na pozostałych fazach są.
    W przypadku zwarć czy upływności od strony użytkownika taki układ tylko
    pogarsza sprawę.
    Weź także pod uwagę, ze zabezpieczenie główne wtedy też może "wywalić" na
    skutek serii udarów, a do tego selektywnoś w układach, gdzie nie ma na
    zabezpieczeniu specjalnych zabezpieczeń selektywnych jest po prostu czystą
    loterią.
    Moim zdaniem nie ma to w ogole sensu w przypadku domków jednorodzinnych,
    ponieważ zaniki pojedynczych faz ze strony zakładu energetycznego są mało
    prawdopodobne. Cały osprzęt szaf rozdzielni odłącza obwody trójfazowo, a w
    skrzynkach rozdzielczych (osiedlowych) "wywalenia" BM-ów jest rzadkością.
    Uważam, ze o wiele lepszym jest podzielenie obwodów oświetleniowych w
    różnych pomieszczeniach pomiędzy kolejne fazy. Jak "wywali" zabezpieczenie z
    jednej fazy to można zawsze wyjść do pomieszczenia obok i zapalić światło,
    które napewno zadziała dając także trochę światła do tego pomieszczenia,
    gdzie "wywaliło" zabezpieczenie - chyba, ze wywali zabezpieczenie główne no
    to wtedy cały dom jest out :)


Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1