On 22 Mar, 07:06, "rt" <x...@g...pl> wrote:

> dziekuje za pomoc
> pozdrawiam
> rt

Czołem !

Pamiętaj o przewodach do pogodówki na północną stronę budynku,
sterowania piecem w mieszkaniu, i o zasilaniu przy kominku dla pompki
lub ewentualnej przepustnicy. Powinien być też przewód od kominka do
drugiej pompki (w drugim obiegu za wymiennikiem - ją też kominek
załącza). Choć może akurat to zależy od typu kominka.
Polecam zrobienie kabli głośnikowych jeśli znasz mniej więcej
ustawienie mebli - można je puścić w peszlach w podłodze - jakby co
istniej możliwość wymiany jak zostaniesz audiofilem :-) Póki co
porządnego kina nie posiadam i pewnie po zakończeniu budowy mieć nie
będę - ale koszt zrobienia kabli na tym etapie jest na prawdę śmieszny
- a rozprowadzenie ich potem to wrzód na tyłku.
Domofon polecam od razu wyprowadzić na zewnątrz do puszki. Radzę od
razu przemyśleć sprawę ulokowania słuchawki - bo jeśli ta jest w
salonie jak u mnie - to warto wywalić gdzieś transformator.

Co do elektryki - ja zrobiłem 2 różnicówki na mieszkanie (jedna osobna
na łazienki). Siła w garażu i w kuchni.
Pomyśl o oświetleniu szafek kuchennych jeśli takowe planujesz. Można
dać też punkt do oświetlenia szafy etc. bla bla :-)


TV - zdaje się że w przypadku satelity potrzebny dekoder w każdym
pokoju jeśli ma być możliwość wpływania na repertuar :-). Ja dałem 2
koncentryki do salonu (sat i naziemna) a po sypialniach dałem po
jednym głównie z myślą o radiu i może naziemnej tv).

Alarm najlepiej zrobić od razu - bo może się okazać że to w pytę
kabelków i potem ciężko. W moim wypadku dom parterowy - więc jeśli
chcę mieć możliwość załączenia alarmu jak śpimy w domu - nie jest to
takie hop siup jak mi się wydawało. Nawet jak nie starczy kasy na cały
ustalony alarm - to kable sobie już siedzą więc można po kawałku
odpalać.

Sieć komputerowa moim zdaniem nie zaszkodzi.

Właśnie jestem na etapie robienia zdjęć tego badziewia bo potem
cholera wie gdzie można wiercić w razie potrzeby :-) I to jest dopiero
przechlapane - bo jeszcze trza to dobrze opisać :-) Do elektryki
dostanę dokumentację - ale do alarmów już nie - także jak znajdziesz
kogoś kto robi niskonapięciowe w dobrej cenie ze zdjęciami i
dokumentacją to warto.

Pzdr
Mat