eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniejaki kabel kupić do instalacji siłowejRe: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
  • Data: 2012-07-12 10:30:44
    Temat: Re: jaki kabel kupić do instalacji siłowej
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    >> Tak samo jak oświetlenie: 100W wisi na 1,5 mm2 i zabezpieczeniu 10A i
    >> nikogo
    >> to nie dziwi. Nawet co jakiś czas się słyszy że ktoś daje 2,5 mm2 i na
    >> gniazda i na oświetlenie.
    >> Widziałem wiele projektów ale nigdy nie widziałem w projekcie aby
    >> oświetlenie było zabezpieczone 6A zawsze jest to 10A.

    > Ja np już w kilku projektach widziałem że 1,5mm2 zarówno do gniazd jak i
    > oświetlenia. I w sumie powinno wystarczyc jak odpowiednią ilośc obwodów
    > się zrobi.

    Ale to będzie drożej bo do tablicy będą szły dwa kable 1,5 zamiast jednego
    2,5.

    > Urządzenia w domach sa coraz mniej pradożerne.

    Ale jest ich coraz więcej.

    Za komuny przy projektowaniu bloków przewidywano: telewizor, odkurzacz,
    pralkę i lodówkę -> stąd na całe mieszkanie szło jedno zabezpieczenie 16A na
    gniazda i jedno 10A na oświetlenie.

    Nikt wtedy nie przewidywał piekarnikó elektrycznych, czajników
    bezprzewodowych, zmywarek i mikrofalówek i teraz jest kłopot. Np. trzeba
    używać wyłączniki priorytetowe które wyłączą zmywarkę i pralkę na czas
    używania piekarnika itp.

    Co z tego że od kilku lat lodówki, pralki czy telewizory pobierają coraz
    mniej prądu skoro dochodzą coraz to nowe urządzenia.

    >> To że 2,5mm2 wystarcza na chwilę obecną nie znaczy, że za 10 lat nie
    >> pojawią
    >> się na rynku mocniejsze kuchenki. Różnica w cenie kabla na tych kilku
    >> metrach to grosze.
    > Takie myślenie że tu przewymiaruje bo to grosze, tam też dam wiecej bo to
    > grosze a sen spokojniejszy prowadzi do tego ze póżniej przy wykończeniówce
    > jest lament bo > kasy brakuje. Tu grosze więcej tam 1000zł drożej i
    > później pisanie ze za 300tys to domu sie nie da wybudować;)

    Budując samemu oszczędziłem na robociźnie już kilkadziesiąt tysięcy, więc
    nie muszę się przejmować tymi dodatkowymi "groszami". 30 lat temu też
    niektórzy oszczędzali i dawali aluminiowe kable a teraz robią remonty.

    IMO nie wszędzie jest sens szukać oszczędności. Jak ktoś jest naprawdę pod
    ścianą to IMO lepiej by dał tanie panele na podłogi i pomalował ściany
    śnieżką (bo to za kilka lat względnie tanio zmieni) niż jak ma oszczędzać na
    instalacjach schowanych pod tynkiem albo pod posadzkami.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1