Pan Mateusz Viste napisał:

>> Przy przepływie 250 m3/h miałbyś jakieś 1400W mocy chłodzącej.
>> A jakie koszty tych chłodnic i szpeju dookoła? No i prund na
>> pędzenie rekuperatora i tego cośtama do chłodu.
>
> A u mnie tymczasem w domu przy otwartych oknach 20 st., kiedy
> na zewnątrz 30. Bez żadnych rurek, pomp, chłodnic, wiatraczków,
> czy innych prądożernych cyrków...

Też mam podobnie. Może nie tak samo, ale podobnie. Doceniam idee
chłodzenia (wcześniej odizolowanej od gruntu) podłogi. W klimacie
gorącym widzę dramatyczną różnicę w komforcie przebywania w domu
z naturalną kamienną podłogą na parterze i w pomieszczeniu, w którym
klimatyzator chłodzi powietrze, a to dopiero może schłodzić resztę.

--
Jarek