Budyń wrote:
> Użytkownik "Maniek4" <s...@c...chrl> napisał w wiadomości
> news:hvncgg$kdo$1@news.onet.pl...
>>> mam pytanie, bo nie wiem jak to jest. Gdy jestesmy i zuzywamy ciepla
>>> wode, to taki system solarow jakos tam funkcjonuje. A co gdy nas nie
>>> ma i np. wyjechalismy latem np. na 2-3 tygodnie a slonce grzeje. Co
>>> z cieplem z kolektorow?
>>
>> Nic, pompa sie nie wlaczy i tyle.
>
> nooo -nic , pompa sie nie włączy , glikol sie zagotuje i po zabawie.

amen

>
>>> 2. a gdy nie mamy?
>>
>> A gdy nie mamy to w sterowniku aktywujemy wlasciwa funkcje, ktora
>> powoduje, ze zasobnik jest studzony noca przez wlaczenie pompy i
>> przeplyw glikolu przez kolektor.
>
> Sposób dobry przy odpowiednio dużym zbiorniku wody - musi miec taka
> pojemnosc cieplną aby przejął energię z całego dnia.


Dlatego solara sie tak dobiera aby nagrzanie zbiorniak zajmowało sporą część
dnia. Zbyt duże solary to proszenie sie o problemy

>
>> Zasloniecie kolektora nie zaszkodzi, ale az tak bardzo nie ma czym
>> sie przejmowac, bo uklad jest zabezpieczony.
>
> Czym?
> Dzwniłem kiedyś do jednej firmy od solarów - i byłem zachecany, och i
> ach. Ale jak stwierdziłem ze to ma byc w domku letniskowym gdzie
> czesto nie ma prądu ani ludzi to sie dowiedzialem ze sie nie da
> -"płyn sie zagotuje". Widzialem ostatnio solar osłoniety białą folią
> - dom jeszcze nie zamieszkały - ale ktos kłopoty przewidział :-)

sa specjalne żaluzje ale kosztują majątek :)