eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniesolary - pytanieRe: solary - pytanie
  • Data: 2009-09-21 09:50:03
    Temat: Re: solary - pytanie
    Od: "nacocito" <n...@c...to> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "Maniek4" <b...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:h97e1m$3cg$1@news.interia.pl...
    >
    > Użytkownik "nacocito" <n...@c...to> napisał w wiadomości
    > news:h975eq$4g4$1@news.onet.pl...
    >
    >>> A jak nie ma mozliwosci to jest zle zaprojektowany, ma zla automatyke?
    >>
    >> czegoś takiego nie napisałem, po prostu system nie w pełni wykorzystuje
    >> swoje elementy składowe
    >
    > Alez wykorzystuje, wykorzystuje. Ogrzewanie, czy wspomaganie ogrzewania
    > zima solarem jest tak sobie sensowne. Natomiast grzanie CWU jak
    > najbardziej, ale glownie latem. Laczenie obu systemow moze nie jest
    > pozbawione sensu, ale nie koniecznie oplacalne. Nie wydaje mi sie, ze
    > niepolaczony z podlogowka solar nie wykorzystuje skladowych systemu,
    > ktorego i tak w wiekszosci nie ma, bo po co komu uruchomione ogrzewanie
    > podlogowe latem?
    >

    Sensu może i nie ma ale jeśli ktoś się uparł na solary do grzania CWU co też
    nie ma sensu?
    Średnio 4 osobowa rodzina zużywa do przygotowania CWU gazu ziemnego średnio
    za około 80pln/miesiąc (bez basenu). To o jakim sensie można mówić
    inwestując grube tysiące w kolektor słoneczny? Moda i skuteczny marketing.

    Poza tym jak system wykorzystuje swoje elementy jeśli traci uzyskaną energię
    na parowanie glikolu który doprowadził do wrzenia?

    >>>> Nadmiar ciepła/energii jest też problemem.
    >>>
    >>> A moze ma to jednak drugorzedne znaczenie??
    >>
    >> każdy ma prawo sądzić tak jak Ty, dla mnie gotujący się glikol nie jest
    >> jednak problemem drugorzędnym. Ocena moja jest subiektywna - oczywiście.
    >
    > Gotujacy sie glikol odparuje w kolektorze, a jak wystygnie to sie skropli
    > i cala tajemnica. Uklad powinien byc tak dobrany, by takie zjawiska
    > kompensowal a automatyka dba o to, by pompa wlaczyla sie dopiero po
    > skropleniu glikolu. Samemu glikolowi to oczywiscie swierzosci nie dodaje,
    > ale nie jest tez tak, ze caly jest do wymiany od razu.
    >

    Bardzo ciekawe jest to co piszesz. Czy możesz to trochę rozwinąć?
    Jak dobrać taki układ i automatykę aby te zjawiska się kompensowały i aby
    odparowany glikol znowu się skroplił?
    na jak długo taki system można zostawić bez nadzoru? Czy np. 2 tygodnie
    wchodzą w rachubę?

    Jeśli piszesz, że pompa się włączy dopiero po skropleniu glikolu to czy to
    znaczy, że jak tylko glikol się raz zagotuje to system powinien się odstawić
    i czekać do zmierzch aż ostygnie i glikol się ponownie skropli?


    pozdrawiam

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1