eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowaniewyciszenie starego sufitu / podłogiRe: wyciszenie starego sufitu / podłogi
  • Data: 2012-09-17 11:40:31
    Temat: Re: wyciszenie starego sufitu / podłogi
    Od: "Ergie" <e...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
    [ pokaż wszystkie nagłówki ]

    Użytkownik "ToMasz" napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:5055b2bb$0$26691$6...@n...neostrad
    a.pl...

    [ciach]

    pomyślałem też aby po zdjęciu podłogi, owe bale drewniane pozostawić jak
    są, a pomiędzy ściany wstawić dwuteowniki 2cm wyżej. NA nich podłoga
    z.... desek? W każdym razie odseparuje sufit od podłogi. Pytanie do
    praktyków. zakładając ze owe dwuteowniki mają mieć ok 4m długości (pokój
    jest 4 na 2.5m) i utrzymać ciężar ludzi i mebli - ile same będą ważyć?
    czy da się je wnieść ręcznie - bo jak nie - to dalsze dywagacje są
    niepotrzebne.

    Na to potrzeba pozwolenia na budowę i sporo papierkologii :-)

    Ja widzę tylko dwa rozwiązania:
    1. jeśli strop ma wystarczającą nośność i nie przeraża cię utrata kilkunastu
    cm wysokości:
    - dajesz styrodur - grubość wedle uznania, ale tak by wszystko wypoziomować
    - na to 1cm styropianu akustycznego
    - na to kilka warstw suchego jastrychu lub płyt OSB.

    2. W przeciwnym razie
    - przyzwyczajasz się :-)

    Ogólnie takie kamienice to porażka. Tak na prawdę trzeba by wynieść meble
    wyprowadzić sąsiadów na miesiąc i zrobić normalny strop żelbetowy. Znam
    jeden przypadek gdy po latach starań się to udało, ale tam były tylko 4
    mieszkania i 3 właścicieli więc się w końcu dogadali. Inna rzecz, że ugięcie
    drewnianego stropu przekraczało tam 6cm (środek pokoju względem ścian)

    > Teraz najlepsze. W wielu mieszkaniach, w łazienkach jest solidna (na
    > pozór) wylewka betonowa. Nikt ale to nikt nie wie jak to jest zrobione.
    > poziom podłogi łazienki jest niżej niż reszta mieszkania, nawet biorąc pod
    > uwagę kafelki na podłodze. Trzyma się, nie zawaliło się nie popękało
    > (wanna!). Lokatorzy albo nie chcą powiedzieć jak to jest zrobione, albo
    > jak przyszli to było, albo ojciec robił i już nie żyje.

    W tych kamienicach które remontowałem był to dwuteownik (lub szyna)
    wypełniony po bokach cegłami i na wierzchu trochę betonu. Czyli coś
    podobnego do dzisiejszej terivy :-) Ale to było robione na etapie budowy. W
    pokojach i kuchni były stropy drewniane a w łazience od początku beton.

    Pozdrawiam
    Ergie

Podziel się

Poleć ten post znajomemu poleć

Wydrukuj ten post drukuj


Następne wpisy z tego wątku

Najnowsze wątki z tej grupy


Najnowsze wątki

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1