eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieŚwiadectwo energetyczne raz jeszcze
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 11

  • 1. Data: 2009-01-23 12:36:34
    Temat: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: "e-kran" <e...@o...pl>

    Sprawa świadectw energetycznych spędza sen z powiek tym, którzy noszą się z
    zamiarem złożenia wkrótce papierów o zakończeniu budowy. Być może
    niepotrzebnie. Poniżej wklejam link do forum prawnego:

    http://www.abc.com.pl/pytanie/1096/4

    Tam jest bardzo ciekawe ostatnie zdanie, z którego wynika (choć nie wprost),
    że obowiązek dołączenia certyfikatu spoczywa na tych, którzy pozwolenie na
    budowę otrzymali po 1 stycznia 2009 r. To jest to zdanie:

    [cyt]
    W związku więc z faktem, iż prawodawca nie wprowadził przepisów przejściowych
    (intertemporalnych) do ustawy, w sytuacji gdy wniosek o wydanie pozwolenia na
    budowę zostanie złożony w roku przed wejściem w życie znowelizowanej ustawy
    Prawo budowle tj. przed dniem 1 stycznia 2009 r., a decyzję tą inwestor
    otrzyma już w okresie obowiązywania znowelizowanego prawa budowlanego to do
    zawiadomienia o zakończeniu budowy obiektu budowlanego lub wniosku o
    udzielenie pozwolenia na użytkowanie inwestor będzie zobligowany dołączyć
    świadectwo charakterystyki energetycznej budynku (chyba że budynek ten podlega
    ustawowemu wyłączeniu).
    [/cyt]

    Patrząc na ww. komentarz (polecam jednak cały link) jest dla mnie jasne, że
    gdyby pozwolenie inwestor otrzymał przed 1 stycznia 2009, to obowiązku
    przedłożenia certyfikatu nie ma. Przecież dla pozwolenia na budowę wydanego
    np. w roku 2008 i w latach wcześniejszych obowiązuje ustawa wcześniejsza (z
    2007), gdzie w art. 54 - art. 57 nie ma ani słowa o certyfikacie. Może warto
    powalczyć jakby co?
    Choć oczywiście PINB w swoim komunikacie pomija ten subtelny przypadek
    inwestycji rozpoczętych przed 1 stycznia 2009, a kończonych po 1 stycznia 2009.

    Pozdrawiam
    e-kran



    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 2. Data: 2009-01-23 15:33:29
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: "J23" <i...@p...onet.pl>

    Dzięki Bogu uwinąłęm się z papiórkiem o zakończeniu budowy przed nowym
    rokiem.
    Ale z uwagi na to że budowę rozpocząłem w 2004 moze by się udało wymigać od
    świadectwa, ale nic pewnego. Mnie co prawda nie zmotywowało świadectwo bo o
    nim nie wiedziałem ale rachunki za prąd. Taryfa budowlana ma ogromniaste
    opłaty stałe i choćby na budowie były ciemności egipskie i żadna betoniarka,
    szlifierka czy wiertarka nie brzeczała to bulić trzeba

    Pozdro
    J23



  • 3. Data: 2009-02-25 11:01:01
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: detektyw <alban_13@.gazeta.pl>

    e-kran pisze:
    > Sprawa świadectw energetycznych spędza sen z powiek tym, którzy noszą się z
    > zamiarem złożenia wkrótce papierów o zakończeniu budowy. Być może
    > niepotrzebnie.

    Witam po ogromnej nieobecności ;) Jeden z WINB tak twierdził, szybko się
    wycofał. I jak do tej pory nikt się u nas nie odwołał, a szkoda...

    [...]


    > Może warto powalczyć jakby co?

    Zawsze można, tylko czas gra kluczową rolę. Odwołanie utknie spokojnie
    na 2 mies.

    > Choć oczywiście PINB w swoim komunikacie pomija ten subtelny przypadek
    > inwestycji rozpoczętych przed 1 stycznia 2009, a kończonych po 1 stycznia 2009.

    Ta nowelizacja to kolejny bubel prawny. Jednak powoli rozkręcają się
    "świadectwa". W moim rejonie 10 zł x m2 - jak wcześniej czytałem to mamy
    kosmiczne ceny.


  • 4. Data: 2009-02-25 20:40:15
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: "e-kran" <e...@o...pl>

    > Ta nowelizacja to kolejny bubel prawny. Jednak powoli rozkręcają się
    > "świadectwa". W moim rejonie 10 zł x m2 - jak wcześniej czytałem to mamy
    > kosmiczne ceny.

    Oh my God ! No to widzę, że chłopaki się nie krępują ;-) Mnie się upiekło,
    ale dziwię się, że ludzie się nie odwołują. Mimo wszystko sytuacja jest
    absurdalna: rozpoczynasz budowę wedle prawa budowlanego przykładowo AD 2007,
    ale kończysz już wedle prawa budowlanego AD 2009. To tak jakby w grudniu
    ustawodawca zmienił np. progi podatkowe za bieżący rok.

    Pozdrawiam
    e-kran


    --
    Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl


  • 5. Data: 2009-02-26 08:48:02
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: detektyw <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy>

    e-kran pisze:
    > Mimo wszystko sytuacja jest
    > absurdalna: rozpoczynasz budowę wedle prawa budowlanego przykładowo AD 2007,
    > ale kończysz już wedle prawa budowlanego AD 2009. To tak jakby w grudniu
    > ustawodawca zmienił np. progi podatkowe za bieżący rok.

    Wystarczyłby tylko zapis w art. 5 ust. 7 Pb., że budynki które były
    budowane na podst. pozwoleń przed 1.01.2009 r. są wyłączone, ewentualni
    sprzedający martwiliby się o świadectwa.
    MSPANC
    Ostatnio wyskoczył też absurd, facet zgłaszał zakończenie budowy garażu
    o p. u. 56 m2, obiekt nie maiał żadnych instalacji. Teoretycznie nie
    podlega wyłączeniu i świadectwo, ale zrezygnowaliśmy bo to kompletna
    bzdura, jakie jest zapotrzebowanie na energię takiego obiektu - żadne.


  • 6. Data: 2009-02-26 19:18:43
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: spp <s...@o...pl>

    e-kran pisze:

    > Oh my God ! No to widzę, że chłopaki się nie krępują ;-) Mnie się upiekło,
    > ale dziwię się, że ludzie się nie odwołują. Mimo wszystko sytuacja jest
    > absurdalna: rozpoczynasz budowę wedle prawa budowlanego przykładowo AD 2007,
    > ale kończysz już wedle prawa budowlanego AD 2009. To tak jakby w grudniu
    > ustawodawca zmienił np. progi podatkowe za bieżący rok.


    No niezupełnie. :)

    A co z budowami rozpoczętymi w 1956 r.?

    --
    spp


  • 7. Data: 2009-03-02 12:28:44
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: "Janusz Pawlinka" <j...@w...pl>

    Użytkownik "detektyw" <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy> napisał w wiadomości
    news:go5l0f$5vd$1@inews.gazeta.pl...
    > Ostatnio wyskoczył też absurd, facet zgłaszał zakończenie budowy garażu o
    > p. u. 56 m2, obiekt nie maiał żadnych instalacji. Teoretycznie nie podlega
    > wyłączeniu i świadectwo, ale zrezygnowaliśmy bo to kompletna bzdura, jakie
    > jest zapotrzebowanie na energię takiego obiektu - żadne.


    Ktoś Cię wprowadza w błąd - na taki budynek nie trzeba świadectwa, o czym
    mówi art 5 par 7 ppkt 5 Prawa Budowlanego (tzn o zapotrzebowaniu na energię
    mniejszym niż 50 kWh/m2*rok - jak nie ma instalacji to nie ma
    zapotrzebowania).

    --
    --
    ==============================
    Janusz Pawlinka



  • 8. Data: 2009-03-09 15:40:30
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: "Witek" <vitecvitec@nospa_m.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Janusz Pawlinka" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:gogjuk$90e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    > Użytkownik "detektyw" <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy> napisał w
    > wiadomości news:go5l0f$5vd$1@inews.gazeta.pl...
    >> Ostatnio wyskoczył też absurd, facet zgłaszał zakończenie budowy garażu o
    >> p. u. 56 m2, obiekt nie maiał żadnych instalacji. Teoretycznie nie
    >> podlega wyłączeniu i świadectwo, ale zrezygnowaliśmy bo to kompletna
    >> bzdura, jakie jest zapotrzebowanie na energię takiego obiektu - żadne.
    >
    >
    > Ktoś Cię wprowadza w błąd - na taki budynek nie trzeba świadectwa, o czym
    > mówi art 5 par 7 ppkt 5 Prawa Budowlanego (tzn o zapotrzebowaniu na
    > energię
    > mniejszym niż 50 kWh/m2*rok - jak nie ma instalacji to nie ma
    > zapotrzebowania).
    >
    > --
    > --
    > ==============================
    > Janusz Pawlinka

    To nie jest chyba tak. To, że nie ma instalacji nie oznacza, że nie ma
    zapotrzebowania.
    Jeżeli wg projektu jest zapotrzebowanie (temp. regulowana) to cert. jest
    wymagany.
    Jeżeli zaś jest to przestrzeń o nieregulowanej temperaturze to cert. też
    jest wymagany, tyle że energochłonność = 0.
    Świadectwo jest wystawiane na całość techniczno użytkową, więc jeżeli garaż
    nie jest wydzielony jako CTU to jest częścią budynku.
    Jeżeli dla budynku jest wymagane, to garaż będący jego częścią powinien być
    tam uwzględniony.

    Witek



  • 9. Data: 2009-03-09 15:42:44
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: "Witek" <vitecvitec@nospa_m.poczta.onet.pl>


    Użytkownik "Witek" <vitecvitec@nospa_m.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gp3d9f$6iu$1@news.wp.pl...
    >
    > Użytkownik "Janusz Pawlinka" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:gogjuk$90e$1@nemesis.news.neostrada.pl...
    >> Użytkownik "detektyw" <albanpodkreslnik13@.gazeta.2xy> napisał w
    >> wiadomości news:go5l0f$5vd$1@inews.gazeta.pl...
    >>> Ostatnio wyskoczył też absurd, facet zgłaszał zakończenie budowy garażu
    >>> o p. u. 56 m2, obiekt nie maiał żadnych instalacji. Teoretycznie nie
    >>> podlega wyłączeniu i świadectwo, ale zrezygnowaliśmy bo to kompletna
    >>> bzdura, jakie jest zapotrzebowanie na energię takiego obiektu - żadne.
    >>
    >>
    >> Ktoś Cię wprowadza w błąd - na taki budynek nie trzeba świadectwa, o czym
    >> mówi art 5 par 7 ppkt 5 Prawa Budowlanego (tzn o zapotrzebowaniu na
    >> energię
    >> mniejszym niż 50 kWh/m2*rok - jak nie ma instalacji to nie ma
    >> zapotrzebowania).
    >>
    >> --
    >> --
    >> ==============================
    >> Janusz Pawlinka
    >
    > To nie jest chyba tak. To, że nie ma instalacji nie oznacza, że nie ma
    > zapotrzebowania.
    > Jeżeli wg projektu jest zapotrzebowanie (temp. regulowana) to cert. jest
    > wymagany.
    > Jeżeli zaś jest to przestrzeń o nieregulowanej temperaturze to cert. też
    > jest wymagany, tyle że energochłonność = 0.
    > Świadectwo jest wystawiane na całość techniczno użytkową, więc jeżeli
    > garaż nie jest wydzielony jako CTU to jest częścią budynku.
    > Jeżeli dla budynku jest wymagane, to garaż będący jego częścią powinien
    > być tam uwzględniony.
    >
    > Witek
    ... A to że wg projektu jest temp. regulowana nie znaczy, że musi tam być
    instalacja. Można bazować np. na zyskach z innych pomieszczeń. Nie ma to
    wielkiego sensu, ale jest możliwe.



  • 10. Data: 2009-03-09 15:50:42
    Temat: Re: Świadectwo energetyczne raz jeszcze
    Od: "Janusz Pawlinka" <j...@w...pl>

    Użytkownik "Witek" <vitecvitec@nospa_m.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
    news:gp3d9f$6iu$1@news.wp.pl...
    >
    >
    > To nie jest chyba tak. To, że nie ma instalacji nie oznacza, że nie ma
    > zapotrzebowania.
    > Jeżeli wg projektu jest zapotrzebowanie (temp. regulowana) to cert. jest
    > wymagany.


    Zdefiniuj pojęcie 'temperatura regulowana' w budynku bez instalacji.


    > Jeżeli zaś jest to przestrzeń o nieregulowanej temperaturze to cert. też
    > jest wymagany, tyle że energochłonność = 0.


    Nie liczy się certyfikatu dla samej przestrzeni o nieregulowanej
    temperaturze. Conajwyżej liczy się certyfikat dla (części) budynku,
    który m.in. posiada przestrzeń o nieregulowanej temperaturze, która
    jest wliczana jako część strat związanych z regulacją _całego_ budynku.


    > Świadectwo jest wystawiane na całość techniczno użytkową, więc jeżeli
    > garaż nie jest wydzielony jako CTU to jest częścią budynku.
    > Jeżeli dla budynku jest wymagane, to garaż będący jego częścią powinien
    > być tam uwzględniony.

    jak wyżej - nie liczy się świadectwa dla samego garażu bez instalacji, liczy
    się dla budynku (ten ma zapotrzebowanie i temp regulowaną) wraz z garażem.


    --
    --
    ==============================
    Janusz Pawlinka


strony : [ 1 ] . 2


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1