-
11. Data: 2013-05-17 11:50:01
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: radar <_sara_@_post_._pl_>
W dniu 2013-05-16 09:59, Ryba pisze:
> Ciekawy sposób, trochę czasochłonny ale kiedyś na pewno wypróbuję :)
No nie do końca, bo łatwiej (szybciej) jest powiesić wyprostowane :)
--
radar
-
12. Data: 2013-05-19 15:42:43
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
Padł nam programator w Polarze, koszt nowego ponad 3 stówki. Jako że
sytuacja gówniana (jeden roczniak produkuje, drugi niedługo się
wykluwa), kupiliśmy szybko używane szkopskie miele za 5 stówek. Pierze
cicho, jedynie przy wirowaniu jest głośno ale to raczej nie do
uniknięcia. Jak się chce mieć suche ciuchy to się włącza program
wirowania jeszcze raz po praniu. Prasuję 10% wsadu więc nie mam
pojęcia czy to co wychodzi z pralki dobrze się prasuje czy nie :>
Części można kupić bez problemu, po 3 latach małżonce zbrzydła
uszczelka pod deklem więc kupiłem nową. Nie wiem czy łożyska są
wymienne, pewnie tak, ale póki co nie wnikałem bo nie słychać ich. 2
pralki dziennie to standard, pralka działa u nas 4 lata i na razie nie
wygląda jakby miała padać. Nie wiem czy jest ekonomiczna, przy koszcie
jaki generuje potomstwo w zasadzie wisi mi to. Piorę w niskich
temperaturach jak jest możliwość i na tym oszczędzam ;)
Kupna nowego szajsunga czy innego beko nawet nie rozważam, patrząc jak
się pałują znajomi mówię stanowcze NIE ;)
L.
-
13. Data: 2013-05-19 16:17:54
Temat: Re: Temat rzeka - pralka (ładowana od góry)
Od: Irokez <n...@w...pl>
W dniu 2013-05-15 00:10, Qlfon pisze:
> Witam, mój 10-letni Ariston po raz kolejny ostatnio głupieje i chyba
> czas rozejrzeć się za czymś nowszym w jego miejsce.
>
Pozwolicie, że się podepnę.
Sytuacja podobna, 17 letni Whirlpool ładowany od góry ulega
biodegradacji (urwało się mocowanie teleskopa, na razie na śrubie
przykręcone ale jest ich jeszcze 3 i nie wiadomo kiedy pękną).
W tych od góry za dużo wyboru nie ma. Bosch jest Mastercookiem z innym
logiem, na Mastercooka czyli Wrozamet trochę narzekają. Pozostaje chyba
kupić nowego Whirlpoola lub Elektroluxa. Jest jeszcze AEG ale czy warto
dopłacać aż tyle jak większość sprzętu ma teraz zaprogramowany podobny
czas działania?
Elektroluxy mają mnóstwo opinii w porównywarkach pisanych na zlecenie
więc nie ma co czytać, stąd pytanie tutaj (może nie wskoczy jakiś PR).
Wstępnie wybrane modele to Electrolux EWB105405W, Electrolux EWT1066TDW,
Whirlpool AWE 8026 P, Whirlpool AWE 9026 P.
Głównie zależy na:
- układzie wyważania prania aby nie biegała po łazience,
- programator na którym widać co się dzieje (może być mechaniczny ale
niech się kręci, prostsze modele nie pokazują na jakim są etapie)
- pojemniki na proszek/płyn łatwo demontowane do mycia
- i w miarę możliwości konstrukcja zapewniająca po gwarancji możliwość
napraw i dostęp do części (ach te zaprogramowane zużycie w 2 lata).
Ktoś ma, używa te modele?
Pozdrawiam
--
Irokez
-
14. Data: 2013-05-19 20:46:11
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Qlfon <r...@l...pl>
Kurcze, używka to raczej nie przejdzie:( Ale może podaj źródła na
wszelki wypadek....
Na razie wybór padł na Bosch WAS28463PL z dodatkową gwarancją do 5 lat.
Tylko się drapię po głowie znów i zastanawiam czy za te same pieniądze
co ww. pralka i gwarancja nie wziąć czegoś z serii Home Professional?
--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050
-
15. Data: 2013-05-19 22:50:38
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On May 19, 8:46 pm, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
> Kurcze, u ywka to raczej nie przejdzie:( Ale mo e podaj r d a na
> wszelki wypadek....
Novotronic W 120, do wyguglania dość łatwe. Ale pewnie lepsze są,
brałem tą bo musiałem mieć tu i teraz :>
A dlaczego używka nie przejdzie? Z powodów że używana i niewiasta
światopoglądowo odrzuca?
Zawsze można nówkę wziąć, chyba około 5k kosztują, kto wie może to się
i opłaci na dłuższą metę. Te nowe ponoć mają silnik indukcyjny pędzony
falownikiem i są naprawdę wypasione ;)
L.
-
16. Data: 2013-05-19 22:56:20
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 19 May 2013 13:50:38 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
> A dlaczego używka nie przejdzie? Z powodów że używana i niewiasta
> światopoglądowo odrzuca?
Z identycznych powodów, z jakich "nie przejdą" czyjeś majtki, czyjś
recznik, grzebień i czyjaś szczoteczka do zębów.
Popieram Twego przedmówcę.
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki
-
17. Data: 2013-05-19 23:01:25
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Qlfon <r...@l...pl>
W dniu 2013-05-19 22:50, Lisciasty pisze:
> On May 19, 8:46 pm, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
>> Kurcze, u ywka to raczej nie przejdzie:( Ale mo e podaj r d a na
>> wszelki wypadek....
>
> Novotronic W 120, do wyguglania dość łatwe. Ale pewnie lepsze są,
> brałem tą bo musiałem mieć tu i teraz :>
> A dlaczego używka nie przejdzie? Z powodów że używana i niewiasta
> światopoglądowo odrzuca?
Nie inaczej:)
> Zawsze można nówkę wziąć, chyba około 5k kosztują, kto wie może to się
> i opłaci na dłuższą metę. Te nowe ponoć mają silnik indukcyjny pędzony
> falownikiem i są naprawdę wypasione ;)
Z tą dłuższą metą to bym nie przesadzał jednak, chciałbym żeby te 5-8
lat dała radę i już. A co do silników to tylko takie obecnie biorę pod
uwagę. może jestem w "mylnym błędzie" i to nie jest technologia
odpowiednia do pralki ale jakoś czuję że eliminacja zbędnych elementów
ruchomych może trwałości pomóc.
--
Qlfon, Lublin
Triumph Sprint ST 1050
-
18. Data: 2013-05-19 23:12:18
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On May 19, 10:56 pm, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
> Z identycznych powodów, z jakich "nie przejdą" czyjeś majtki, czyjś
> recznik, grzebień i czyjaś szczoteczka do zębów.
> Popieram Twego przedmówcę.
Rozumiem, że samochody kupujesz tylko w salonie? Przecież używany
samochód ma wypierdziane fotele, być może ktoś w nim rzygał, czy może
(o zgrozo!) uprawiał seks w brudnych gaciach. Że o wożeniu psa, śmieci
i gruzu nie wspomnę :] Tysiące ludzi kupujących w szmateksach to
pewnie margines dla Ciebie, a używane łachy pewnie trudniej doczyścić
niż pralkę :>
L.
-
19. Data: 2013-05-20 00:03:19
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 19 Maj, 23:01, Qlfon <r...@l...pl> wrote:
> odpowiednia do pralki ale jakoś czuję że eliminacja zbędnych elementów
> ruchomych może trwałości pomóc.
Eeee... przekaźniki mechaniczne są używane nadal w energetyce i mają
się bardzo dobrze, tak że według mnie bardziej zawodnym elementem może
być ten wybajerzony falownik, bo jakieś większe przepięcie może go
ubić ;)
L.
-
20. Data: 2013-05-20 00:45:00
Temat: Re: Temat rzeka - pralka.
Od: Ikselka <i...@g...pl>
Dnia Sun, 19 May 2013 14:12:18 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
> On May 19, 10:56 pm, Ikselka <i...@g...pl> wrote:
>> Z identycznych powodów, z jakich "nie przejdą" czyjeś majtki, czyjś
>> recznik, grzebień i czyjaś szczoteczka do zębów.
>> Popieram Twego przedmówcę.
>
> Rozumiem, że samochody kupujesz tylko w salonie? Przecież używany
> samochód ma wypierdziane fotele, być może ktoś w nim rzygał, czy może
> (o zgrozo!) uprawiał seks w brudnych gaciach. Że o wożeniu psa, śmieci
> i gruzu nie wspomnę :] Tysiące ludzi kupujących w szmateksach to
> pewnie margines dla Ciebie, a używane łachy pewnie trudniej doczyścić
> niż pralkę :>
>
Samochód używany miałam ostatnio za komunizmu - uwarunkowania były takie a
nie inne, wiadomo, przydziały na nowe mieli tylko uprzywilejowani.
Obecnie kupuję niedrogie (aktualnie Dacia Logan kombi, bardzo dobry
samochód, chwalę i polecam), ale jednak nowe samochody zamiast używanych
wypasionych marek. Nie kupuję używanych ubrań, a już absolutnie bielizny i
obuwia itp, wolę nie kupić wcale i chodzić w starych ale moich od nowości.
Brzydzę się używanymi pralkami/zmywarkami, ponieważ nie ma możliwosci ich
dokładnego odkażenia, a co ludzie wkładają do pralki/zmywarki wiem od
serwisantów. Przerażają mnie też pralnie publiczne i w akademikach np - tam
jeden pierze buty, a drugi zaraz po nim majtki...
--
XL
"Pierwszy łyk ze szklanki nauk przyrodniczych zmieni ciebie w ateistę,
zaś na dnie szklanki czeka na ciebie Bóg."
Werner Heisenberg, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki