On 21 Gru, 15:17, "4CX250" <taunusmtv@poćta.łonet.pl> wrote:
> Niedocieplone sciany to przesuniecie blizej wnetrza a moze i wrecz na
> powierzchnie wewnetrzna scian punktu rosy.
> Idealne warunki do hodowli grzybków.

Ze sprawna wentylacja nie powinno byc takich ekscesow :) Przeciez
buduje sie domy 1W, a kiedys budowano wogole bez ocieplenia i grzyba
nie bylo. Sama nieocieplona sciana to tylko jeden z elementow majacych
wplyw na pojawienie sie grzyba.. Do tego dochodzi niesprawna
wentylacja i grzybek gotowy :)
pozdr.

--
Adam Sz.

do góry

Użytkownik Adam Szendzielorz napisał:

> Ze sprawna wentylacja nie powinno byc takich ekscesow :) Przeciez
> buduje sie domy 1W, a kiedys budowano wogole bez ocieplenia i grzyba
> nie bylo. Sama nieocieplona sciana to tylko jeden z elementow majacych
> wplyw na pojawienie sie grzyba.. Do tego dochodzi niesprawna
> wentylacja i grzybek gotowy :)
> pozdr.
>
O tuż to...
Teraz do mnie rodzinka zjechała - i będzie już sukcesywnie zjeżdżać aż
do zupełnego zasiedlenia.

Na dworze mróz że aż d... ściska, ja podgrzewam, żeby dzieciaki nie
marzły, a tu...
Po rogach pod skosami na poddaszu - zewnętrznych, w jednym rogu na dole
- przy posadzce... wilgoć.

Przeraziłem się tymi skosami, że mi przecieka, ale zaglądam, a tam sucho
:-), ani śniegu nie nawiało na murłatę, bo takie miałem obawy, że na
murłatę nawiało a tam zaczęło topnieć i się teraz leje.

Nie... To brak dobrej wentylacji. Okna pozamykane, ludzie oddychają, nie
wszystkie kanały wentylacyjne już działają jak należy...

No dobrze, że się zorientowałem w porę i zacząłem wietrzyć - plamy
zaczęły znikać :-), a ja muszę więcej do pieca dokładać...

Trzeba grzać i wietrzyć. Ot i wszystko.

pozdr
robercik-us

do góry

Uzytkownik "Adam Szendzielorz" <a...@g...com> napisal w wiadomosci
news:d7391277-05ac-490e-8b85-

>No wlasnie jest troche odwrotnie - stare domy byly nieszczelne i
>wentylacja smigala po domu jak szalona. Po termomodernizacji i
>wymianie okien robi sie szczelnie i dopiero wtedy pojawiaja sie
>problemy z plesnia w narozach, przy parapetach, problemy z placzacymi
>oknami etc :)

Wszystko to prawda co piszecie, ale ja jako uzytkownik tej strasznej sciany
1W nie potwierdze, ze mimo braku went. mechanicznej okna placza. Owszem
jedno placze w lazience po kapieli wieczorem, placze bardziej bo wisi na nim
zaluzja na wieczor zaslaniana. Nie otwieram okien by wywietrzyc, nie uchylam
i nie rozszczelniam. Przeciwnie, daze do maksymalnej szczelnosci wszystkiego
na co ew. nie mialbym wplywu. Dom nie jest maly i moze dla tego nie czuje
zadnego dyskomfortu z nieposiadania wentylacjii mechaniczne. Co innego jak
pojde do brata mieszkajacego w mieszkaniu. Nie dosc, ze temp. jak w afryce
to jeszcze powietrza brak. Mam wrazenie, ze wiekszosc straszacych smrodem,
brakiem powietrza i wilgocia wychowala sie w takich wlasnie mieszkaniach. A
tym czasem wystaczy nieco przestrzeni i powietrza robi sie nieporownywalnie
wiecej.

Pozdro.. TK

do góry

On 20 Gru, 07:44, robercik-us <r...@p...onet.pl> wrote:
> Witajcie ludzie...
>
> Mam do Was pytanie odnośnie obliczania temperatury - zdolności
> wychładzania ze względu na wiejący wiatr.
>
> Na zewnątrz termometr przykładowo pokazuje -15 stopni, ale wieje, że
> głowę zrywa - powiedzmy 10 m/s. Jaka wtedy będzie faktyczna zdolność
> wychładzania takiego układu?
>
> Chodzi mi o temperaturę przyjmowaną do zapotrzebowania budynku na ciepło.
>
> W serwisach pogodowych widzę na przykład:
>
> temp -8stC wiatr 9m/s temp odczuwalna -25,4 stC
> -9stC  7m/s - 23,9 stC
> -8stC  7m/s - 22,6 stC
> itd...
>
> Czy zna ktoś wzór wg którego się tę temp odczuwalną oblicza?
>
> Podejrzewam, że do obliczania zapotrzebowania na ciepło też trzeba
> przyjmować takie właśnie wartości - po uwzględnieniu wychładzającego
> działania wiatru.
>
> Czy się mylę?

musisz miec dodatkowo podana szczelnosc budynku litrow powietrza na
godzine. Wtedy mozna jakos przystapic do liczenia. Najwieksza robote
robi podcisnienie ktore wysysa powietrze z budynku.

do góry

. Najwieksza robote
> robi podcisnienie ktore wysysa powietrze z budynku.-

Ciekawe jak takie podcisnienie sie uzyskuje , bo u mnie w mieszkaniu
raczej nawiewa niz wysysa. Chyba ze otworze balkon ale przy tytch
temperaturach raczej na krotko takie wentylowanie.

KADAR

do góry

On 21 Gru, 21:28, Kadar <o...@g...com> wrote:
> . Najwieksza robote
>
> > robi podcisnienie ktore wysysa powietrze z budynku.-
>
> Ciekawe jak takie podcisnienie sie uzyskuje , bo u mnie w mieszkaniu
> raczej nawiewa niz wysysa. Chyba ze otworze balkon ale przy tytch
> temperaturach raczej na krotko takie wentylowanie.
>

Jak nawiewa tu musi tez gdzies wywiewac. Jesli zalaczysz odkurzacz
(czyli niz atmosferyczny) do takiego wywiewnego otworu to masz
przewiew i zimne powietrze musisz ogrzac. Jesli nie ogrzejesz to sie
wychladza.

do góry