-
11. Data: 2011-03-30 11:05:45
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: Adam <a...@g...com>
On 30 Mar, 11:40, Maciek <d...@p...onet.pl> wrote:
> A jak beda chcieli wymieniac caly odcinek na mojej ziemi, to co? Bez mojej
> zgody nie wejda na dzialke, wiec bede mogl spokojnie zdemontowac potrzebna
> czesc ogrodzenia...
Jezeli to odcinek robiony 3 lata temu to tam leci rura PE juz pewnie.
Krotko mowiac - niezniszczalna. Nie wiem kto i po co chcialby ja (i to
za zycia tego plotu) wymieniac na nowa w calosci. Komu by sie do niej
chcialo dokopywac. Przyjda, wykopia row obok i poloza nowa, a tamta
zostanie w tej ziemi juz na wieki ;)
pozdr.
--
Adam
-
12. Data: 2011-03-30 15:33:00
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: ŁC <a...@r...to>
Dnia Wed, 30 Mar 2011 12:52:55 +0200, Maciek napisał(a):
>>Jesli masz wymog zachowania 1m odstepu od rury to lepiej go
>> zachowaj, bo w razie czego moze sie okazac, ze plot to samowolka i za jego
>> zniszczenie nikt Ci nie zaplaci.
>
> Ale na jakiej zasadzie samowolka? Ogrodzenie tego rodzaju i w takim miejscu
> nie podlega nawet zgloszeniu. A co do wymogu, to wlasnie probuje dojsc,
> jakiz to przepis zabrania stawiac plot na rurze. Jesli to sa wymysly wlasne
> wodociagow, to mnie nie obowiazuja.
W sumie to bym się dowiedział chętnie jak to jest z płotem i rurą
wodociągową, bo naszą działkę przecina nitka wodociągu. BTW, w KW nie ma
nic o służebności i powoli smaruję pismo, by tą rurę sobie zabrali ;-)
--
ŁC
Toast płetwonurków: "do dna"!
-
13. Data: 2011-03-30 16:38:17
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "ŁC" <a...@r...to> napisał w wiadomości
news:hk9kag73mg68.18w2lbjf1ioz4.dlg@40tude.net...
> wodociągową, bo naszą działkę przecina nitka wodociągu. BTW, w KW nie ma
> nic o służebności i powoli smaruję pismo, by tą rurę sobie zabrali ;-)
Poczytaj Kodeks Cywilny art. 305 i nie marz o tym ze rura zniknie :-)
b.
-
14. Data: 2011-03-30 19:16:50
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: janusz_kk1 <j...@o...pl>
Dnia 30-03-2011 o 18:38:17 Budyń <b...@g...pl> napisał(a):
> Użytkownik "ŁC" <a...@r...to> napisał w wiadomości
> news:hk9kag73mg68.18w2lbjf1ioz4.dlg@40tude.net...
>> wodociągową, bo naszą działkę przecina nitka wodociągu. BTW, w KW nie ma
>> nic o służebności i powoli smaruję pismo, by tą rurę sobie zabrali ;-)
>
>
> Poczytaj Kodeks Cywilny art. 305 i nie marz o tym ze rura zniknie :-)
Widzę że jesteś w tym oblatany to mam pytanie :)
Kupiłem działkę na której teraz mieszkam, poprzedni właściciel
dał zgodę wodociągom na przeprowadzenie kanalizacji, ale
oczywiście u notariusza nic się nie przyznał i w KW też tego nie mam.
A teraz zaczeli kanalizację robić, pytanie czy muszę ich wpuścić?
Bo po prawdzie nie są mi potrzebni do niczego bo mam swoją oczysczalnię
kompaktową i studnię.
--
Pozdr
JanuszK
-
15. Data: 2011-03-30 19:31:08
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: ŁC <a...@r...to>
Dnia Wed, 30 Mar 2011 18:38:17 +0200, Budyń napisał(a):
>> wodociągową, bo naszą działkę przecina nitka wodociągu. BTW, w KW nie ma
>> nic o służebności i powoli smaruję pismo, by tą rurę sobie zabrali ;-)
>
> Poczytaj Kodeks Cywilny art. 305 i nie marz o tym ze rura zniknie :-)
Art. 305 2.
§ 1. Jeżeli właściciel nieruchomości odmawia zawarcia umowy o
ustanowienie służebności przesyłu, a jest ona konieczna dla właściwego
korzystania z urządzeń, o których mowa w art. 49 § 1, przedsiębiorca
może żądać jej ustanowienia za odpowiednim wynagrodzeniem.
§ 2. Jeżeli przedsiębiorca odmawia zawarcia umowy o ustanowienie
służebności przesyłu, a jest ona konieczna do korzystania z urządzeń, o
których mowa w art. 49 § 1, właściciel nieruchomości może żądać
odpowiedniego wynagrodzenia w zamian za ustanowienie służebności
przesyłu.
Czyli usunięcia domagać się nie można, ale wynagrodzenia owszem. Czy źle
rozumiem? :->
--
ŁC
Człowiek nie sznurek, wszystko wytrzyma
-
16. Data: 2011-03-30 19:33:18
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "janusz_kk1" <j...@o...pl> napisał w wiadomości
news:op.vs57utyk1cvm6g@lap...
>Widzę że jesteś w tym oblatany to mam pytanie :)
>Kupiłem działkę na której teraz mieszkam, poprzedni właściciel
>dał zgodę wodociągom na przeprowadzenie kanalizacji, ale
>oczywiście u notariusza nic się nie przyznał i w KW też tego nie mam.
>A teraz zaczeli kanalizację robić, pytanie czy muszę ich wpuścić?
>Bo po prawdzie nie są mi potrzebni do niczego bo mam swoją oczysczalnię
>kompaktową i studnię.
nie za bardzo moge pomóc -ja to tylko elektryk i czasem trzeba komus cos postawic
niekoniecznie zgodnie z jego wolą :) Raz miałem tak: jeden gosc zgodził sie na linie
u siebie, ale jak przyszło do realizacji to sie rozmyślił. Wezwał policje zeby
wykonawce pogoniła, ale kierownik budowy pokazał pozwolenie na budowe i kwit
podpisany przez własciciela wiec policja zamiast przeganiac wykonawce trzymała
własciciela aby nie przeszkadzał w robocie :)
Czy zmiana własciciela działki cos zmienia - nie wiem. Zalezy tez co w tej zgodzie
napisał. To kanał mial byc tylko do ciebie czy ogólny?
b.
-
17. Data: 2011-03-30 20:39:07
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "ŁC" <a...@r...to> napisał w wiadomości
news:19mf8rngm9k84.gjacpnagecox.dlg@40tude.net...
> Czyli usunięcia domagać się nie można, ale wynagrodzenia owszem. Czy źle
> rozumiem? :->
dobrze. Słuzebnosc ustala sie na 2 sposoby: umownie jesli jest zgoda (i wtedy sie
ustala kwote odszkodowania) lub przymusowo. Jesli ktos da zaporową cene
odszkodowania to znaczy ze zgody nie ma - przedsiebiorstwo kieruje sprawe do sadu i
wysokosc odszkodowania ustala sąd w oparciu o opinie rzeczoznawcy majatkowego i inne
dowody). Na milion nalezy nie liczyć :-)
b.
-
18. Data: 2011-03-30 22:39:49
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
news:in04d7$i3f$1@inews.gazeta.pl...
> Na milion nalezy nie liczyć :-)
Tak ale rzeczoznawcy zwykle ustalają wyższe kwoty niż chce zaproponować
inwestor wodociągu.
Ceny brane z różnego rodzaju norm są o wiele wyższe
-
19. Data: 2011-03-30 22:41:32
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: "kiki" <k...@t...fel>
"Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
news:in00hr$48j$1@inews.gazeta.pl...
Może wynegocjować darmowe ścieki i wodę tak długo jak długo będzie istnieć
ta instalacja czyli na zawsze?
-
20. Data: 2011-03-31 06:09:01
Temat: Re: Wodociag a ogrodzenie
Od: Budyń <b...@g...pl>
Użytkownik "kiki" <k...@t...fel> napisał w wiadomości
news:in0bfg$s8e$1@opal.futuro.pl...
>
> "Budyń" <b...@g...pl> wrote in message
> news:in04d7$i3f$1@inews.gazeta.pl...
>
>> Na milion nalezy nie liczyć :-)
>
> Tak ale rzeczoznawcy zwykle ustalają wyższe kwoty niż chce zaproponować
> inwestor wodociągu.
Ale i tak niższe od oczekiwań pacjenta :) Bo ludziom wali w dekiel i myśla ze nowy
samochód sobie kupią za odszkodowanie za kilkadziesiąt metrów rury pod ziemią.
b.