eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieWyłączać cyrkulację, czy nie?
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 248

  • 61. Data: 2014-12-11 11:11:52
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl> napisał w wiadomości
    news:m6bo43$po6$2@speranza.aioe.org...
    >Dzisiaj zrobię krótszy czas i zobaczymy.

    bedziesz znał straty obiegówki - latem to czyste straty przeliczalne na
    złotówki. Zimą wiadomo mniej bo nie wiadomo jaka czesc ogrzewa budynek. No i
    ogrzewanie zapewne masz z innego zródła, niż cwu. Tu też mozna liczyć
    różnice.



    b.


  • 62. Data: 2014-12-11 11:39:28
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Marcin N <m...@o...pl>

    W dniu 2014-12-11 11:11, Budyń pisze:
    > Użytkownik "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl> napisał w wiadomości
    > news:m6bo43$po6$2@speranza.aioe.org...
    >> Dzisiaj zrobię krótszy czas i zobaczymy.
    >
    > bedziesz znał straty obiegówki - latem to czyste straty przeliczalne na
    > złotówki. Zimą wiadomo mniej bo nie wiadomo jaka czesc ogrzewa budynek.
    > No i ogrzewanie zapewne masz z innego zródła, niż cwu. Tu też mozna
    > liczyć różnice.

    W obliczeniach strat i zysków zapomnieliście o jednym:
    bez obiegówki są większe straty na wodzie. Trzeba spuścić ją do
    kanalizy, to też kosztuje. Pewnie ze 100-200 litrów w skali miesiąca.
    Niby niewiele ale akurat tyle, żeby zrównoważyć koszt prądu w pompce.

    Z ogonkiem!


    --
    MN


  • 63. Data: 2014-12-11 11:59:00
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: "Tomek" <m...@o...pl>


    Użytkownik "adam" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:m65abc$h16$1@node2.news.atman.pl...
    > Panuje opinia, że cyrkulację CWU trzeba wyłączać, aby woda nie krążyła
    > gdy nie potrzeba, bo się wychładza. Ale przecież CWU krążąc oddaje ciepło
    > w podłogi i ściany, i chyba ogrzewa chałupę w ten sam sposób jak
    > podłogówka. Rozumiem w lecie - podgrzewanie jest bez sensu, ale w zimie?
    > Uzasadnione jest wyłączanie cyrkulacji w zimie?

    W okresie grzewczym nie ma sensu jej wyłaćzać, prąd pompy jest mały, a
    budynek i tak trzeba ogrewać.
    Zużycie energii na cyrkulację można zmniejszyć, wyłczajac na czas pustego
    domu.
    T.


  • 64. Data: 2014-12-11 13:03:12
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    Użytkownik "Tomek" <m...@o...pl> napisał w wiadomości
    news:m6btdm$30b$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
    > W okresie grzewczym nie ma sensu jej wyłaćzać, prąd pompy jest mały, a
    > budynek i tak trzeba ogrewać.
    > Zużycie energii na cyrkulację można zmniejszyć, wyłczajac na czas pustego
    > domu.


    nie ma to jak zdecydowani ludzie bez żadnych wątpliwości :-) Nieważne, ze
    prad pompy moze być akurat duży, instalacja może przebieg przez nieogrzewane
    pomieszczenia - coś policzyć? Po co? :-)
    To prawie jak z wyborami - ogłoszono ze nie było zadnych nieprawidłowosci,
    wiec nie ma sensu dalej tego analizować... Ciekawe gdzie sie podziała
    umiejętność krytycznego myslenia.


    b.


  • 65. Data: 2014-12-11 13:17:28
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 11 grudnia 2014 13:03:16 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    > nie ma to jak zdecydowani ludzie bez żadnych wątpliwości :-) Nieważne, ze
    > prad pompy moze być akurat duży, instalacja może przebieg przez nieogrzewane
    > pomieszczenia - coś policzyć? Po co? :-)

    Myślę że to prostu przyjęto założenie że cyrkulacja zrobiona poprawnie(ocieplona
    itp.) a do jej gonienia nikt nie zamontował pompy 500W

    > To prawie jak z wyborami - ogłoszono ze nie było zadnych nieprawidłowosci,
    > wiec nie ma sensu dalej tego analizować... Ciekawe gdzie sie podziała
    > umiejętność krytycznego myslenia.

    A co można innego zrobić?


  • 66. Data: 2014-12-11 14:51:50
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>

    >> pomieszczenia - coś policzyć? Po co? :-)

    >Myślę że to prostu przyjęto założenie że cyrkulacja zrobiona
    >poprawnie(ocieplona itp.) a do jej gonienia nikt nie zamontował pompy 500W

    są rózne pompy. A u mnie fragment obiegówki biegnie właśnie przez piwnicę.
    Proste kategoryczne stwierdzenia bez opisania złożen sa niewiele warte.


    >> To prawie jak z wyborami - ogłoszono ze nie było zadnych
    >> nieprawidłowosci,
    >> wiec nie ma sensu dalej tego analizować... Ciekawe gdzie sie podziała
    >> umiejętność krytycznego myslenia.

    >A co można innego zrobić?


    Wydawałoby sie oczywiste: sprawdzić. Natomiast ta władza i jej radosne media
    nigdy i niczego nie wyjaśniają. Jakby sam proces wyjasniania mógłby zachwiać
    wiarygodnoscią obozu przy władzy.
    A jesli zachowałs w sobie (ogólnie mówie, nie do ciebie) resztki owego
    krytycznego myślenia i domagasz sie owego sprawdzenia myslenia to jestes
    pisowcem, zatem nie warto z toba gadac.
    Weź w google wpisz "raport nik o nieprawidłowosciach" - tematów od groma.
    Mógłby być kolejny o wyborach (zdaje sie ze nik nie moze tego badac). I co?
    I nic, standartowo...




    b.


  • 67. Data: 2014-12-11 15:37:27
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Kris <k...@g...com>

    W dniu czwartek, 11 grudnia 2014 14:51:53 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    > Wydawałoby sie oczywiste: sprawdzić. Natomiast ta władza i jej radosne media
    > nigdy i niczego nie wyjaśniają. Jakby sam proces wyjasniania mógłby zachwiać
    > wiarygodnoscią obozu przy władzy.
    > A jesli zachowałs w sobie (ogólnie mówie, nie do ciebie) resztki owego
    > krytycznego myślenia i domagasz sie owego sprawdzenia myslenia to jestes
    > pisowcem, zatem nie warto z toba gadac.
    A nie było sprawdzane?
    W skali kraju nie wiem, nie śledziłem, w skali mojego miasta/powiatu były 4 procesy o
    podobno nieprawidłowości podczas wyborów.
    W 4 przypadkach sąd stwierdził ze było wszystko ok.
    W dwóch z tych przypadków sprawę do sądu skierowało dwoje byłych, wielokadencyjnych
    już radnych którzy obecne wybory poprzegrywali jednym głosem. Taki syndrom
    przyspawania wg mnie.


  • 68. Data: 2014-12-11 16:23:51
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Kżyho <k...@c...pl>

    W dniu 2014-12-11 o 10:49, Maniek4 pisze:
    > W dniu 2014-12-10 23:06, Ghost pisze:
    >
    >> liczna->łączna
    >> pieprzony korektor
    >
    > No. I dodaja takiego podpowiadacza do kazdego telefonu. Ponoc ulatwia.
    > Mi w szczegolnosci wzrost adrenaliny.

    Można po prostu wyłączyć...


    Pzdr
    --
    /__/_* /
    / ) /_(//)()
    /


  • 69. Data: 2014-12-11 16:38:00
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Maniek4 <r...@s...won>

    W dniu 2014-12-11 16:23, Kżyho pisze:
    > W dniu 2014-12-11 o 10:49, Maniek4 pisze:
    >> W dniu 2014-12-10 23:06, Ghost pisze:
    >>
    >>> liczna->łączna
    >>> pieprzony korektor
    >>
    >> No. I dodaja takiego podpowiadacza do kazdego telefonu. Ponoc ulatwia.
    >> Mi w szczegolnosci wzrost adrenaliny.
    >
    > Można po prostu wyłączyć...

    No tak. Dziwne tylko, ze to cos nie "slucha" tego co sie pisze na
    klawiaturze i priorytetowo dobiera slowka z bazy. Konczysz wyraz, spacja
    a tam zostaje dziwolag.

    Pozdro.. TK


  • 70. Data: 2014-12-11 16:54:05
    Temat: Re: Wyłączać cyrkulację, czy nie?
    Od: Budyń <b...@r...pl>


    Użytkownik "Kris" <k...@g...com> napisał w wiadomości
    news:3e656620-cefa-4eeb-bac7-0893382e941e@googlegrou
    ps.com...
    W dniu czwartek, 11 grudnia 2014 14:51:53 UTC+1 użytkownik Budyń napisał:
    > Wydawałoby sie oczywiste: sprawdzić. Natomiast ta władza i jej radosne
    > media
    > nigdy i niczego nie wyjaśniają. Jakby sam proces wyjasniania mógłby
    > zachwiać
    > wiarygodnoscią obozu przy władzy.
    > A jesli zachowałs w sobie (ogólnie mówie, nie do ciebie) resztki owego
    > krytycznego myślenia i domagasz sie owego sprawdzenia myslenia to jestes
    > pisowcem, zatem nie warto z toba gadac.
    >A nie było sprawdzane?

    Było - po platformerskiemu.
    Jesli, przyjmijmy hipotezę, było fałszowanie wyników wyborów np poprzez
    dopisywanie krzyzyków można to ocenic metodami statystycznymi. Ale dotyczy
    to skali kraju. Z punktu widzenia pojedynczego sądu pewna ilosc nieważnych
    głosów w skali kraju nie ma znaczenia wiec sprawe umarza. I każdy sąd osobno
    to robi.
    Ale gdyby wziąć pod uwagę cały kraj z łatwoscią możnaby wytypować ze 20
    komisji, które należałoby sprawdzić metodami kryminalistycznymi,
    grafologicznie itp. Jesli w tych 20 potwierdziłoby sie ze głosy były
    dopisywane to następne 20 itd
    A teraz mozna ogłosic ze sąd sprawe zbadał i nieprawidłowosci nie
    stwierdził. A gdy durny pisowiec dopowie, ze nie stwierdził, bo nie zbadał
    to tego juz telewizja nie powie.

    Widziałes tą mapkę? Zacytuję się z inneg grupy:
    Co do sfałszowanych wyborów: W 2010 było tak
    http://bi.gazeta.pl/im/c7/14/10/z16862151Q,Odsetek-g
    losow-oddanych-w-wyborach-do-sejmikow-woj.jpg

    to mapka pokazująca nieważnosc z powodu dostawienia drugiego krzyżyka, każdy
    głupi widzi ze był przekręt. Skazano kogos? Chociaż sledztwo było? W
    panstwie platformy - nie ma mowy.
    W tym roku nie zobaczymy takiej mapki - ale nie z powodu tego ze jest
    uczciwiej a dlatego ze zabroniono w komisjach zbierac dane o tych podwójnych
    krzyżykach. Standarty białoruskie raczej.




    b.

strony : 1 ... 6 . [ 7 ] . 8 ... 20 ... 25


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1