eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plNieruchomościGrupypl.misc.budowanieZima nadeszla
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 36

  • 31. Data: 2012-01-17 13:23:25
    Temat: Re: Zima nadeszla
    Od: "Kris" <k...@w...pl>

    >Użytkownik "Adam" napisał w wiadomości grup
    >dyskusyjnych:78f344c9-1385-412e-8221-a0b8659078f3@o
    13g2000vbf.googlegroups.com...

    >Wtedy udzial wentylacji w stratach
    >jest tak duzy ze WM pozwala oszczedzac nawet kilkadziesiat procent
    >uciekajacego ciepla (ktorego oczywiscie ogolnie jest juz niewiele bo
    >dom mocno ocieplony).

    Czyli oszczędności liczone w pln są stosunkowo niewielkie i czas zwrotu reku
    się wydłuża i kółko się zamyka;)
    Więc może już czas jasno i wyraźnie napisać że went mech + reku to
    ekonomicznie nie za bardzo opłacalna inwestycja. Kwestia komfortu do dalszej
    dyskusji;)


    -- Pozdrawiam

    Kris


  • 32. Data: 2012-01-17 22:13:22
    Temat: Re: Zima nadeszla
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Adam" <a...@g...com> wrote:
    > wiatru :-) Ludziom co nie widzieli nigdy WM sie wydaje ze pod
    > anemostatem to jest jak pod mocnym wentylatorem - dmucha tak ze wlosy
    > rozwiewa, a ciagnie tak ze trzeba uwazac przechodzac z portfelem obok,
    > ze kase wciagnie ;) W rzeczywistosci jest tak ze trzeba wylezc na
    > taborecik i przylozyc do anemostatu reke zeby poczuc ruch powietrza :)

    Mamy w pracy wentylację mechaniczną i niektórym to niestety przeszkadza. Ja
    bynamniej nie czuję "dmuchania" ale niektórzy chyba są przewrażliwieni...
    Anemostaty mają z 60cm średnicy i łopatki, które "dyfuzują" powietrze do
    poziomu. Pod anemostatem nie wieje w ogóle, ale parę metrów w bok dziewczyny
    narzekają.
    Latem powietrze jest lekko schładzane (wodą lodową) i wtedy się cyrki
    zaczynają - jeden włącza, drugi wyłącza, bo już nosem pociąga :)

    --
    Bartek


  • 33. Data: 2012-01-17 22:20:24
    Temat: Re: Zima nadeszla
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 17 Sty, 23:13, "Bartek" <b...@...atonet.pl> wrote:

    > Mamy w pracy wentylację mechaniczną i niektórym to niestety przeszkadza. Ja
    > bynamniej nie czuję "dmuchania" ale niektórzy chyba są przewrażliwieni...
    > Anemostaty mają z 60cm średnicy i łopatki, które "dyfuzują" powietrze do

    No w pracy zapewne macie jakies mega wentyle bo normy wentylacyjne w
    biurach wydaje mi sie, ze sa zupelnie inne niz w domkach
    jednorodzinnych :) Anemostat 60cm srednicy !! To ciekawe ile ma kanal
    i ile powietrza nim przeplywa :-) Skoro to takze instalacja
    schladzajaca to pewnie kanaly takie jak na filmach amerykanskich w
    ktorych mozna sie przeczolgac z pomieszczenia do pomieszczenia ;)
    pozdr.

    --
    Adam


  • 34. Data: 2012-01-17 23:13:25
    Temat: Re: Zima nadeszla
    Od: "Bartek" <bk*n@v.atonet.pl>

    "Adam" <a...@g...com> wrote:
    > > Mamy w pracy wentylację mechaniczną i niektórym to niestety przeszkadza. Ja
    > > bynamniej nie czuję "dmuchania" ale niektórzy chyba są przewrażliwieni...
    > > Anemostaty mają z 60cm średnicy i łopatki, które "dyfuzują" powietrze do
    >
    > No w pracy zapewne macie jakies mega wentyle bo normy wentylacyjne w
    > biurach wydaje mi sie, ze sa zupelnie inne niz w domkach
    > jednorodzinnych :) Anemostat 60cm srednicy !! To ciekawe ile ma kanal
    > i ile powietrza nim przeplywa :-) Skoro to takze instalacja
    > schladzajaca to pewnie kanaly takie jak na filmach amerykanskich w
    > ktorych mozna sie przeczolgac z pomieszczenia do pomieszczenia ;)

    Te główne są takie, że można w nich latawce puszczać. Jakieś 2x2m w przekroju i
    potężny pęd powietrza :)
    Do kanałów można spokojnie wejść bo są tam... drzwi :)
    A te do anemostatów to zdaje się typowe spiro 150.
    Anemostaty są takie aby dobrze powietrze rozpraszać.

    --
    Bartek


  • 35. Data: 2012-01-19 11:47:02
    Temat: Re: Zima nadeszla
    Od: rrr <r...@o...rrr.pl>

    Użytkownik Adam napisał:
    > On 17 Sty, 08:44, rrr<r...@o...rrr.pl> wrote:
    >> No różnica jest dosyć duża, tylko nie wiem czego się trzymać komfortu
    >> czy energoszczędności bo to trzeba zdefiniować zanim się zacznie
    >> rozmawiać z kimś kto ma WM +reku :)
    >
    > Ja mysle ze wiekszosc instaluje WM dla komfortu jednak :) Dzieki WM
    > moglem sobie np. zrobic suszarnie w niewielkim pomieszczeniu
    > przyleglym do lazienki na poddaszu bez ani jednego okna, w ktorym
    > suszenie odbywa sie bardzo sprawnie i nie ma problemu z wilgocia, nie
    > obawiam sie ze mi w naroznikach grzybek urosnie czy cos podobnego :)
    >
    > A pstryczek sie przydaje - przyjdzie wiecej osob, jakas wieksza
    > imprezka to mozna latwo i pod reka przelaczyc na wyzszy bieg. Rozne
    > rzeczy sie zdarzaja - ostatnio moj pies tak sobie stanal ogonem przy
    > swieczce obok kominka ze ten mu sie zaczal palic ;) Na szczescie sie
    > szybko zorientowal i nawet nie widac ze sobie troche klakow spalil ale
    > smrodu narobil co niemiara :) A roznicy miedzy 120m3 (tyle mam na
    > codzien), a 350m3/h (tyle realnie moj reku osiaga maksymalnie) nie ma
    > zadnej - w sensie odczuwania tego "wiatru". Poprostu nie ma zadnego
    > wiatru :-) Ludziom co nie widzieli nigdy WM sie wydaje ze pod
    > anemostatem to jest jak pod mocnym wentylatorem - dmucha tak ze wlosy
    > rozwiewa, a ciagnie tak ze trzeba uwazac przechodzac z portfelem obok,
    > ze kase wciagnie ;) W rzeczywistosci jest tak ze trzeba wylezc na
    > taborecik i przylozyc do anemostatu reke zeby poczuc ruch powietrza :)
    > pozdr.
    >
    > --
    > Adam

    Witaj
    bardziej chodzi mi to, że jak masz WG to żeby wywietrzyć w kiblu to albo
    otwierasz okno, albo włączasz/ustawiasz wentylator tylko w tym
    pomieszczeniu, cała reszta domu nie musi być tak intensywnie
    wentylowana. Z tego co napisałeś, zrozumiałem, że posiadając WM,
    wietrzenie jednego pomieszczenia automatycznie wymusza wymianę powietrza
    w pomieszczeniach gdzie wymieniać go być może nie ma potrzeby. Czyli
    niekoniecznie dobrze i oszczędnie. Oczywiście jeśli chcemy wymienić
    powietrze we wszystkich pomieszczeniach na raz to jeden pstryczek się
    przydaje, choć uważam, że taka sytuacja jest jednak rzadsza.

    pozdrawiam
    rafał


  • 36. Data: 2012-01-19 12:25:22
    Temat: Re: Zima nadeszla
    Od: Adam <a...@g...com>

    On 19 Sty, 12:47, rrr <r...@o...rrr.pl> wrote:

    > bardziej chodzi mi to, że jak masz WG to żeby wywietrzyć w kiblu to albo
    > otwierasz okno, albo włączasz/ustawiasz wentylator tylko w tym
    > pomieszczeniu, cała reszta domu nie musi być tak intensywnie
    > wentylowana. Z tego co napisałeś, zrozumiałem, że posiadając WM,
    > wietrzenie jednego pomieszczenia automatycznie wymusza wymianę powietrza
    > w pomieszczeniach gdzie wymieniać go być może nie ma potrzeby. Czyli

    Jezeli nie masz dodatkowych przepustnic i sterowania tym - to tak,
    masz racje - tak wlasnie jest.

    > niekoniecznie dobrze i oszczędnie. Oczywiście jeśli chcemy wymienić
    > powietrze we wszystkich pomieszczeniach na raz to jeden pstryczek się
    > przydaje, choć uważam, że taka sytuacja jest jednak rzadsza.

    A ja mysle ze wlaczenie wentylatora w kibelku przy WG jest bardziej
    energochlonne dla wentylacji niz wlaczenie u mnie najwyzszego biegu w
    WM. Bo ja przy 350m3/h trace zaledwie 10-15% ciepla (reszta wraca), a
    Ty z WG tracisz 100% ciepla z tego co ten wiatraczek wypompuje - a ile
    one pompuja? 200-500m3/h. Czyli upraszczajac - Tobie "wylatuje" 200m3/
    h ciepla, a mi na najwyzszym biegu zaledwie 35-50m3/h.
    pozdr.

    --
    Adam

strony : 1 ... 3 . [ 4 ]


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1