Budyń wrote:

> W dniu wtorek, 22 września 2015 13:05:35 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> Budyń wrote:
>>
>> > W dniu wtorek, 22 września 2015 11:55:12 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> >> Budyń wrote:
>> >>
>> >> > W dniu wtorek, 22 września 2015 10:38:15 UTC+2 użytkownik Ergie napisał:
>> >> >> A co ma zawołać "ho no tu bo chcę się pożegnać"?
>> >> >
>> >> > ponownie zatem obejrzyj film - nikt nie ma watpliwosci ze to koniec imprezy i
czas sie zegnac. Prezydent nawet w strone ekipy kopacz sie odwrócił ale czlonek tej
ekipy w tej chwili sie od niego odwrocił - chcesz chama? No to własnie ten. To
prezydent zostal zignorowany i jesli jest jakies chamstwo to nie po jego stronie.
>> >> >
>> >> zastanawia mnie jak mozna być tak slepym na rzeczywistośc jak Ty?
>> >
>> > to samo moglbym powiedziec o tobie :) Rozmawiajmy o faktach. Ja wam linka
podesłałem - ale nie znalazlem eksperta opisujacego to zachowanie jako chamstwo. Jest
jedna ktora mowi ze to prezydent pierwszy podaje reke - pod warunkiem ze ma komu
podac zapewne :)
>> >
>> https://www.youtube.com/watch?v=U3ABqPrzQJc
>> w 14 sek Duda patrzy na Kopacz stojącą 2 metry od niego a następnie
>> odwraca się kiwając głową doswojego otoczenia i odchodzi.
>> I Ty twierdzisz, że nie miał komu tej ręki podać?
>
> nooo - tak twierdze. Reka zwykle ma mniej niz 2metry. I podajesz ja komus kto jest
do ciebie zwrocony.

czyli potwierdzasz, że to Prezydent nie podał jej ręki.
A widzisz. Nie było takie trudne. Zrobienie kroku przerastało jego
możliwości?

--
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett

do góry

Użytkownik "Budyń" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ecf87700-e2e0-42ea-ae95-fd0cbace1b48@go
oglegroups.com...

>> Bo? Zawołał ją czy coś?
>> Czy może ciągle trwasz przy twierdzeniu że inni mają zgadywać co
>> "najważniejszy" chce zrobić?

> no to moze jeszcze raz:
> https://www.youtube.com/watch?v=U3ABqPrzQJc
> sekunda 3 spiker dziekujemy za udział w uroczystosciach - wszyscy zgodnie
> uznaja to za chwile zakonczenia
> 6 -do prezydenta podchodzi gosc - prezydent sie z nim zegna
> 8 - do prezydenta podchodzi chyba dziewuszka jakas - prezydent sie z nią
> zegna
> 9 -prezydent wciaz sie zegna z ekipą od lewej - premier zaczyna sie zegnac
> ze swoją - a przeciez powinna czekac na prezydenta, tak?
> 12 prezydent skonczyl sie zegnac z lewej i zwraca sie w prawo w strone
> ekipy premier
> 13 ewidentnie od prezydenta odwraca sie czlowiek ekipy premier - chcesz
> chama to wlasnie on
> 14 prezydent widzi ze kompletnie w dupie ma go ekipa premier- wszyscy do
> niego plecami- a zgodnie z protokolem premier powinna czekac na niego

> zatem sekunda 14 jest kluczowa - co wg ciebie powinien zrobic prezydent,
> przebijac sie do premier by pierwszy wyciagnac reke, czy stac grzecznie w
> kolejce bo w koncu by do niego doszła zegnajac kolejnych? Tu nie było złej
> woli i chamstwa - a ze dobrego wyjscia z dyplomatycznej wpadki premier tez
> nie było to nie jego wina.

Nie, nie 14. jest kluczowa, a 3.

Chce jechać podchodzi do Kopacz i się żegna. Proste? Nie oczekujesz chyba że
jak prezydent ją olał i zaczął się żegnać ze swoją ekipą to ona będzie się
temu przyglądać?

>> Ale to pek zrobila błąd - nie chamstwo - ino niezrecznosc.

>> > No zna , jasne. I widzi ze tamta ekipa go ignoruje. To nie on jest
>> > chamem.
>> Jak to "ignoruje"? Podszedł i się odwrócili czy jak?

> no dokładnie tak - i stoja plecami, film ogladaj :)

"Podszedł"? Gdzie niby? Odwrócił się i popatrzył.

>> Kłamiesz!

> nie zdarza mi sie - natomiast tobie latwo przychodzi nazwac kogos chamem
> badz klamcą.

Tak, nazywania chamstwa chamstwem, albo kłamstwa kłamstwem przychodzi mi
łatwo. Napisałeś że ja go nazywam chamem "bezpodstawnie" - to jest
_kłamstwo_. Mam co najmniej jedną podstawę.

>> > ja przede wszystkim wymagam uczciwosci

>> I to już wystarczy? Dla mnie to mało. Uczciwości to ja wymagam od każdego
>> szarego obywatela.

> czego w slowach "przede wszystkim" nie rozumiesz?

Rozumiem, po prostu oczekuję rozwinięcia - stąd pytanie. Skoro chamstwo Ci
nie przeszkadza, kłamstwa Ci nie przeszkadzają, opluwanie własnego kraju Ci
nie przeszkadza to zastanawiam się czego od prezydenta oczekujesz _oprócz_
uczciwości.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Moga nie pozwolic zabrac sobie zasilki poswiecajac w tym celu jednego ze swoich i
stu z tych co ich przyjeli. Historia zna takie i podobne przypadki. Z ich punktu
widzenia bedzie to postepowanie sluszne i jedyne. Na dodatek nikomu ze swoich nie
wyrzadzi szkody. Bo ich bohater w trybie przyspieszonym bedzie mial pozytywnie
rozpatrzone podanie o przyznanie w Niebie miejsca dla VIPow.

do góry

W dniu 2015-09-22 o 13:22, Budyń pisze:
> no to moze jeszcze raz:
> https://www.youtube.com/watch?v=U3ABqPrzQJc
> sekunda 3 spiker dziekujemy za udział w uroczystosciach - wszyscy zgodnie uznaja to
za chwile zakonczenia
> 6 -do prezydenta podchodzi gosc - prezydent sie z nim zegna
> 8 - do prezydenta podchodzi chyba dziewuszka jakas - prezydent sie z nią zegna
> 9 -prezydent wciaz sie zegna z ekipą od lewej - premier zaczyna sie zegnac ze swoją
- a przeciez powinna czekac na prezydenta, tak?
> 12 prezydent skonczyl sie zegnac z lewej i zwraca sie w prawo w strone ekipy
premier
> 13 ewidentnie od prezydenta odwraca sie czlowiek ekipy premier - chcesz chama to
wlasnie on
> 14 prezydent widzi ze kompletnie w dupie ma go ekipa premier- wszyscy do niego
plecami- a zgodnie z protokolem premier powinna czekac na niego
> zatem sekunda 14 jest kluczowa - co wg ciebie powinien zrobic prezydent, przebijac
sie do premier by pierwszy wyciagnac reke, czy stac grzecznie w kolejce bo w koncu by
do niego doszła zegnajac kolejnych? Tu nie było złej woli i chamstwa - a ze dobrego
wyjscia z dyplomatycznej wpadki premier tez nie było to nie jego wina.
> Ale to pek zrobila błąd - nie chamstwo - ino niezrecznosc.
Wiesz, pomijając kwestie protokołu, który przecież został stworzony
przez ludzi dla ludzi i moim skromnym zdaniem, ważny jest przede
wszystkim w spotkaniach międzynarodowych, zwłaszcza przy kontaktach
różnych kultur, to popatrz tak obiektywnie na wypisane przez Ciebie
czasy. Poczekał dokładnie 1s, czyli nie dał Kopaczowej szans, żeby
(gdyby nawet zdążyła to zauważyć), oderwała się od osób, z którymi się
żegna i podeszła pożegnać się z nim. Gdyby postał chociaż te 5, czy 10s,
a ekipa Kopacz go ignorowała, Twoje wynurzenia byłyby moim zdaniem słuszne.
Inna sprawa, że nie widać dobrej woli u żadnej ze stron. Prezydent
szybko się zmywa, premier nie zaczyna pożegnania od głowy państwa. Dziwi
tylko fakt, że taka afera w mediach się zrobiła, no ale widać jakie
media takie afery :->

--
Pozdrawiam
Maciek

do góry

W dniu 2015-09-22 o 12:06, Kris pisze:
> W dniu wtorek, 22 września 2015 11:55:12 UTC+2 użytkownik masti napisał:
>> zastanawia mnie jak mozna być tak slepym na rzeczywistośc jak Ty?
> Na pewno ten sam film oglądaliście?
> Bo wnioski dość odmienne wyciągacie;)
>
> Ps.
> Nie ogadałem filmu.

Jest na swiecie miliony ciekawszych rzeczy do roboty zamiast skupiania
sie nad takimi frazesami. A im sie jeszcze chce.. :-)

Pozdro.. TK

do góry

Użytkownik "Maciek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mtrgk1$qfe$...@n...news.atman.pl...

> Dziwi
> tylko fakt, że taka afera w mediach się zrobiła, no ale widać jakie
> media takie afery :->

Ale jaka znowu "afera"? Ot fakt jakich wiele. Ktoś to zauważył i opisał i
tyle. Nie pierwszy i nie ostatni taki przypadek. Ot żeby chociaż przypomnieć
Wałęsę mówiącego że Kwaśniewskiemu może "co najwyżej nogę podać".

Różnica jest taka że Wałęsa miał wyborców a Duda ma wyznawców więc zasada,
że z faktami się nie dyskutuje nie działa i piewcy jego kultu będą jeszcze
długie tygodnie na łamach swoich szmatławców udowadniać że Duda zachował się
nawet bardziej honorowo niż powinien.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:4cb0d71e-4e69-4e33-872b-dcffa6e25677@go
oglegroups.com...

> Moga nie pozwolic zabrac sobie zasilki poswiecajac w tym celu jednego ze
> swoich i stu z tych co ich przyjeli. Historia zna takie i podobne
> przypadki. Z ich
> punktu widzenia bedzie to postepowanie sluszne i jedyne. Na dodatek nikomu
> ze swoich nie wyrzadzi szkody. Bo ich bohater w trybie przyspieszonym
> bedzie mial pozytywnie rozpatrzone podanie o przyznanie w Niebie miejsca
> dla VIPow.

Czym takie zachowanie różnic się od górników czy rolników?

Co za różnica czy jakiś muzułmanin się wysadzi i zabije 10 postronnych osób
Czy górnicy wywalczą miliardy z kasy których następnie braknie na ratowanie
czyjegoś życia. Efekt jest ten sam. Niewinni cierpią a grupka dostaje co
chce.

Pozdrawiam
Ergie

do góry

W dniu 2015-09-22 o 15:18, Ergie pisze:

> Co za różnica czy jakiś muzułmanin się wysadzi i zabije 10 postronnych
> osób Czy górnicy wywalczą miliardy z kasy których następnie braknie na
> ratowanie czyjegoś życia. Efekt jest ten sam.

Ktos mi podpowie czy tak wyglada intelektualne dno, czy warto jeszcze
poczekac?

TK

do góry

Troche sie rozni. Smierc tych dziesieciu przez gornikow jest rozlozona w czasie i na
powierzchni calej Polski. Arab zabije jednorazowo duzo wiecej ludzi i jeszcze wiecej
okaleczy fizycznie. A wszystkich okaleczy psychicznie. Ludze beda sie bali wychodzic
z domow. Z gornikami i ich zadaniami mozna sobie poradzic w przeciagu kilkudziesieciu
lat. Akcja przerobienia przemyslu wydobywczego jest od dluzszego czasu w trakcie
realizacji. W prywatnych kopalniach problem na ktory zwrociles uwage nie istnieje. Za
kilka kilkanascie lat nikt nie umrze z powodu ktory wymieniles. Z Arabami bedzie
odwrotnie. Jesli bedzie ich dostatecznie duzo to pomimo ze procentowo bedzie ich
bardzo malo przez zastraszenie faktycznie moga przejac wladze. Bo jak podejda do
Ciebie na ulicy i kaza wyskoczyc z kurteczki a przechodzacy obok policjanci odwroca
glowy to bedzie znak ze oni rzadza. Jak widzisz roznica pomiedzy zadaniami gornikow a
Arabow jest taka ze gornicy nie zawsze dostaja co chca i z czasem beda dostawali
coraz mniej. Islamisci za to beda dostawali coraz wiecej. Jak Ci taki scenariusz
odpowiada to pomagaj ze wszystkich swoich sil biednym Arabom. Ja jesli mialbym wybor
komu pomoc to wybral bym gornikow.

do góry

Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:bc49dbd9-cfb5-4c72-9f7f-acaaa23d339f@go
oglegroups.com...

> Troche sie rozni.

To była ironia :-)

Zakładałem że różnica jest większa niż "trochę".

> Smierc tych dziesieciu przez gornikow jest rozlozona w czasie i na
> powierzchni calej Polski. Arab zabije jednorazowo duzo wiecej ludzi i
> jeszcze wiecej okaleczy fizycznie. A wszystkich okaleczy psychicznie.
> Ludze beda sie bali wychodzic z domow. Z gornikami i ich zadaniami mozna
> sobie
> poradzic w przeciagu kilkudziesieciu lat.

Z Muzułmanami w ogólności nie mamy problemu. Mieszkają ich w Polsce
dziesiątki tysięcy i to nie tylko "naszych" Tatarów ale też np. tysiące
Czeczenów. Czy słyszałeś aby jakiś Czeczen w Polsce się wysadził?

A przypominam że mówimy o uchodźcach - oni _chcą_ normalnie żyć w tym też
pracować.

Pozdrawiam
Ergie

do góry