On 11 Lip, 22:29, "Kris" <k...@W...PL> wrote:
> U ytkownik "Marcin Kloc"  napisa w wiadomo ci grup
> dyskusyjnych:ivf3hu$r...@i...gazeta.pl...
>
> >Je li robi zewn trzna firma to zak ad musi to jeszcze odebra . W okolicach
> >Krakowa to 160 pln (za sam odbi r). No i do 2 miesi cy musisz przeprowadzi
> >inwentaryzacj powykonawcz - to pewnie geodeta te co tam we mie
>
> inwentaryzacje mo na zrobi podczas odbioru budynku.

No nie - ja placilem chyba polowe z tego. O ile pamietam cos ok. 40 zl/
mb przylacza + 700 zl ryczaltem za osprzet (nawiertka, wodomierz,
zawory) i robocizne; w sumie z przewiertem pod droga 50 mb przylacza
wyszlo cos ok. 3500 zl.

mucher

do góry

Użytkownik mihal napisał:
> Witam,
> Umówiony jestem dziś na rozmowę z potencjalnym wykonawcą przyłącza wody
> na budowę . Na razie wykonana ma zostać studzienka z licznikiem . Linia
> biegnie tuz przy granicy działki w drodze utwardzonej tłuczniem.
> Studzienka ma byc dosłownie 2 m od nitki głownej. Czy ktos mógłby
> podpowiedzieć mi ile to może kosztować ? Chodzi mi przyblizona wartość ,
> tak abym nie dał się zrobić w "bambuko".
>
> pozdrawiam
> mihal

Aktualne stawki firmy dostarczającej wodę w mojej miejscowości, która
będzie mi robić przyłącze to:
roboczogodzina - 120 zł/godz.
narzut kosztów ogólnych - 75 zł
narzut zakupu materiału - 17%
narzut zysku - 17 %
koparka - 90 zł/moto-godz.
samochód dostawczy - 50 zł/godz.
zagęszczenie gruntu - 19 zł/godz.
ceny netto.
Nie wiem czy to dużo czy mało, bo jeszcze roboty nie wykonane i nie mam
faktury.
W moim wypadku przyłącze to około 11-12 metrów, z tego jakieś 10 metrów
na mojej posesji, ta reszta(około 2 metry) to w chodniku.
Przyłącze bez studni, wodomierz będzie w budynku.

do góry

> Nie daj się wrobić w studzienkę. Rób wszytko aby mieć wodomierz w
> domu/garażu. U mnie też wymyślili studzienkę w warunkach ale odwołałem się
> i doprowadziłem do tego że mam wodomierz w garażu.
> Studzienka to spory koszt i kłopot. A może zrób na czas budowy
> prowizoryczną studzienkę samorobna a potem przeniesiesz wodomierz do
> budynku. Bez studzienki sama nawiertka zasuwy 2 metry rury i wodomierz
> powinno wynieść Ciebie z 500-1000 zł.

Kurde za późno się zacząłem tym interesować. W sumie to cieszyłem się , że
wogole bede miał tę wodę.
Mam już umówioną ekipę i wszystko zaklepane.

do góry

Użytkownik "Kris" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ivfmqa$7hp$...@n...onet.pl...

> Nie daj się wrobić w studzienkę. Rób wszytko aby mieć wodomierz w
> domu/garażu. U mnie też wymyślili studzienkę w warunkach ale odwołałem się
> i

Fajne jak się jest emerytem albo bierze urlop co miesiąc na odczyt licznika.
Studzienka poza posesją jest IMHO jednak praktyczniejsza.

do góry

Dnia Tue, 12 Jul 2011 07:31:23 +0200, William Bonawentura napisał(a):

>> Nie daj się wrobić w studzienkę. Rób wszytko aby mieć wodomierz w
>> domu/garażu. U mnie też wymyślili studzienkę w warunkach ale odwołałem się
>
> Fajne jak się jest emerytem albo bierze urlop co miesiąc na odczyt licznika.

Co miesiąc? U nas odczyt jest raz na pół roku.

--
ŁC
Jak jest ochota, to pies kota wyłomota

do góry

W dniu 12.07.2011 07:31, William Bonawentura pisze:

>> Nie daj się wrobić w studzienkę. Rób wszytko aby mieć wodomierz w
>> domu/garażu. U mnie też wymyślili studzienkę w warunkach ale odwołałem
>> się i
>
> Fajne jak się jest emerytem albo bierze urlop co miesiąc na odczyt
> licznika. Studzienka poza posesją jest IMHO jednak praktyczniejsza.

Primo: ja odczyt mam raz na pół roku.
Secundo: w ciągu ostatnich dwóch lat miałem tylko jedną wizytę
inkasenta, bo normalnie to telefonicznie podaję odczyty.

do góry

Użytkownik "William Bonawentura" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ivgm7c$2lgs$1@news2.ipartners.pl...
>
> Fajne jak się jest emerytem albo bierze urlop co miesiąc na odczyt
> licznika. Studzienka poza posesją jest IMHO jednak praktyczniejsza.

Ale np u nas nikt z wodociągów nie przyłazi. Raz na jkaiś czas wysyłam stan
liczników(zwykły i ogrodowy) meilem)


--
Pozdrawiam

Krzysiek

do góry